środa, 26 lipca 2017

Środowe refleksyjności i wiadomości

Nigdy więcej Wojny

Pod takim hasłem Stowarzyszenie Wspierania Szpitala Jerozolimskiego w Malborku, w ubiegły czwartek, otworzyło  tamże dwie wystawy "Historia w Kamieniu i Betonie" & "Sierpień 14".  Wernisaż   towarzyszył corocznemu spotkaniu stowarzyszenia. 

Gośćmi szczególnymi byli  dr Klaus Hemprich - Honorowy Obywatel Malborka oraz dwaj synowie zmarłego Edwina Eggerta, (również  uhonorowanego tym samym tytułem) Te postaci plus nieobecny w tych dniach dr Hans Kaltenecker  oraz  stowarzyszenie miały  kluczowy wpływ na odbudowę i  powstanie w takiej formie „szpitala” - dzisiejszej placówki kultury 

Wystawa  została ona podzielona na części, gdzie  pierwsza ulokowana na parterze "Historia w Kamieniu i Betonie" dotyczy fortyfikacji między Wisłą i Niemnem w latach 1700-1945,  natomiast druga na drugim piętrze -poddaszu "Sierpień 14" dotyczy uwarunkowań, zagmatwania i okropności  I wojny światowej.  

Jest to wystawa objazdowa, wypożyczona z Centrum Kultury Prus Wschodnich w Ellingen, z którym stowarzyszenie współpracuje.
Wernisaż wystawy otworzył  komisarz jej malborskiej edycji - Janusz Biedroń. Uświetnił występ chóru "Lutnia" pod batutą Bożeny Belcarz. 

Dr Klaus Hemprich  nas wstępie mocno akcentował, że ta wystawa nie ma gloryfikować wojny, ona ma przestrzegać, pokazać ile cierpienia, zniszczeń ona przynosi. 

- Zbyt dużo cierpień – dodał po chwili refleksyjnego milczenia
 ...

Więcej przeczytasz i zobaczysz klikajac tekst lub ten link 

***

„Pomagam Kasi”


Pod takim hasłem uruchamiają się ludzie dobrego serca i woli, nie tylko znajomi Katarzyny. 

Kasia jest zawsze uśmiechniętą osobą.  Wszędzie jej pełno, aż pozazdrościć chęci i wytrwałości. Razem ze swoją Córeczką bywają sympatycznie wszędzie, ciekawe świata i ludzi. 



Podpisuję się obiema rękoma pod akcją, pod apelem i pod nadzieją, że wspólnie wszyscy będziemy mogli już wkrótce się cieszyć ze spełnienia marzeń Kasinych

O sobie napisała tak; 

Nazywam się Katarzyna De Guzman - od urodzenia poruszam się na wózku inwalidzkim. Co nigdy nie przeszkadzało mi w aktywnym życiu, które prowadzę w raz z moją 6 letnią córką, którą sama wychowuję.
Nie należę do tych osób, które umieją prosić o pomoc - na co dzień staram się radzić sobie sama. Nigdy nie prosiłam o pieniądze - tym bardziej tak zawrotną kwotę jaka jest mi potrzebna do zakupu wózka, który jest mi niezbędny do życia.
Otrzymałam dofinansowanie z NFZ oraz MOPS w moim mieście - jednak nie jest to wystarczająca pomoc. 

Dlatego proszę każdego z Was, który to czyta o pomoc - jeśli nie możesz wpłacić po prostu udostępnij zbiórkę - liczy się nawet najmniejsza kwota .

Mam nadzieję, że im więcej ludzi się o niej dowie tym szybciej będę mogła dalej zdobywać świat i pokazywać go mojej córce.



Oto link do strony (kliknij) akcji

https://pomagam.pl/KatarzynaDeGuzman

Do akcji "Pomagam Kasi"  przyłaczajcie się jak tylko możecie, znajdziecie tam i innych, ot chociażby Obywatelski Malbork, który aktywnie wspiera i wymysla pomysły jakby pomóc. Zaraz dołączą inni - nie zwlekaj 

 
 


Piszą tam w Obywatelskim Malborku tak; 
No dobra, czas na "Pomóżmy potrzebującym" ! 
Kto może, niech pomoże ! 
Liczy się każda złotówka !
Udowodnijmy, że Malborczycy są wrażliwi... 10 zł większości z nas nie zuboży, a jeśli tylko połowa z tych, którzy lubią Obywatelski Malbork wpłaci tą kwotę, to ... wózek jest ! :) 
Zaczynamy !

TV Malbork zaś 
Ile kosztuje wolność? Pomóżmy Kasi z Malborka zdobyć "Nowe Nogi"

I... z 27 lipca !!!
Łańcuszek dobrej woli ludzi i nstytucji się powiększa oto lokalny urzędniczy prortal także się przyłączył!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz