środa, 21 sierpnia 2019

Sobotni Festyn Abstynencki w Malborku

Abstynencja to nie choroba 

.
Abstynencja to pewien styl życia,  dobrowolny i świadomy wybór. Co najważniejsze - nie wynika z jakiegoś niedoboru, ułomności czy braku. Wielu przeciwników takiego stylu życia - by chciało, aby tak abstynencję pojmowano, wtedy łatwiej byłoby im manipulować i "straszyć" abstynentami, abstynencją, itd. 

No bo jak?! To nawet piwa?! 


Owszem nawet piwa, jeśli ktoś świadomie uważa abstynencję za podstawę funkcjonowania i nie pozuje na abstynenta.  
Są kraje nieopodal (patrz Rosja) gdzie jeszcze niedawno uważano, że piwo to nie alkohol a napój np.. orzeźwiający czy jakiś podobny. 

To nie żart. 

Oczywiście oficjalnie tego nikt nie mówił, ale nikt też nie mówił, że jest inaczej.   

Sami przeciętni Rosjanie z niejakim zdziwieniem kontestowali nowe prawo, gdzie zauważyli co piwo traktowane jest jako napój alkoholowy.  

Tak poważnie, to abstynencja nie jest czymś specjalnie nowym, staje się modnym (oby jak najwięcej)  wśród młodych ludzi, młodych rodziców, młodych dorosłych, samych dorosłych, którzy mają dość wąchania zapachu przetrawionego alkoholu podczas np. otwartych imprez plenerowych. 

Począwszy od miejskich, środowiskowych, gdzie mają wstęp wszyscy - dorośli i dzieci a skończywszy na pijanych popisach w trakcie wycieczek zagranicznych, w kurortach wyspiarskich czy innych. To właśnie w trosce o m.in o dzieciaki odpowiedzialnie dorośli nie sięgają po alkohol. Ale i też kultura osobista nie pozwala. 

Jeśliś dorosły to o poziomie twojej dorosłości stanowi sposób funkcjonowania i zachowań - m.in. też nie piciu alkoholu przy nieletnich. I to nie na zasadzie - będę tak pił, by nie widziały te małolaty, lub "no co gówniarzu będziesz pełnoletni to se będziesz mógł wtedy też oficjalnie". 

To tak nie działa. Niepicie w przestrzeni publicznej ma inne zalety, w tym tą wychowawczą też, ale przede wszystkim pozwala się czuć wszystkim bezpiecznie, sympatycznie i bez kontaktu z alkoholem a właściwie z ze skutkami jego spożywania a jakże często nadużywania. 

Dlatego, tak pokrótce to - czym jest abstynencja

A jak Państwo podchodzą do tego, jak postrzegają i jak reagują? Pragniemy poznać Wasze opinie i podzielić się nimi upubliczniając je na łamach naszego blogu Lokalnej Gazety Obywatelskiej. 

A wszystko w kontekście sobotniego abstynenckiego festynu ( tj.. 24 sierpnia) IX Malborskiego Festynu Trzeźwości. Cyklicznej imprezy organizowanej rokrocznie przez Malborskie Stowarzyszenie Abstynenckie  “Tu i Teraz. 



Które na co dzień ma siedzibę przy ulicy Poczty Gdańskiej 3, gdzie prowadzi sympatyczny klub. 


W tą sobotę - członkowie tego klubu i władze stowarzyszenia zapraszają na plac przy stadionie C.A.W, przy ulicy Parkowej - od godziny 10.30 gdzie prawie pół dnia spędzić będzie można rodzinnie bawiąc się z dzieciakami 
biorąc udział w konkurencjach rekreacyjnych, porozmawiać i podpytać się jak to wygląda w innych miastach od Torunia, poprzez Grudziądz, Inowrocław, Sztum, Włocławek po Wejherowo, Słupsk, Gdynię, Gdańsk czy Elbląg. Bowiem i stamtąd zapowiedzieli się goście.  Życząc udanego spędzenia czasu, do zobaczenia w obszarze C.A.W przy ulicy Parkowej w Malborku


I jeszcze jedno - abstynencja to wybór nie "niemoc". Abstynenci to nie chorzy ludzie, niepijący uzależnieni, chociaż wielu w tym środowisku można spotkać, bo Oni jak najbardziej wiedzą do czego może doprowadzić uzależnienie. Ale to temat na inny czas. Abstynenci to radośni wielokroć ludzie, którzy nie "muszą" niczego udowadniać, udawać. To młodzi i starsi wiekiem. A zresztą, przyjdźcie, zobaczcie sami. Festyn abstynencki jest otwartą imprezą dla wszystkich mieszkańców i gości Malborka.

BANWI

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz