Szkoła z ... Klasą! Dla mieszkańców Malborka
.
Około setki zaproszonych osób, rodzin, też tych z nas, co samotnie, etc. Na pytanie; ilu uczniów, nauczycieli, pracowników Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 było zaangażowanych i jest w organizację tegoż spotkania wigilijnego, dyrektor Jan Stawicki - odpowiedział ... rzeczowo, konkretnie i bez namysłu; - "ogrom!"
Jak się później dowiedzieliśmy uczniowie i inni przyszli nie tylko z obowiązku. Bo tak, bo potrzeba, itp.
Przyszli i z wolnej woli, z chęci pomocy przyjaciołom, z serducha zwykłego.
Przybyli goście szczególni. M.in także ks. Bp Wojciech Skibicki, wszak Malborczyk.
Przyszli i z wolnej woli, z chęci pomocy przyjaciołom, z serducha zwykłego.
Przybyli goście szczególni. M.in także ks. Bp Wojciech Skibicki, wszak Malborczyk.
Był również Stanisław Sumowski, dyrektor Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego, było tzw. "grono pedagogiczne", aktywnie udzielając się z uśmiechem na ustach i sercem we wszystko co potrzebne tego wieczoru było (od śpiewania po zabawę z dziećmi, i inne takie).
Był oczywiście także Mikołaj ze śnieżynkami. Były prezenty dla maluchów i nieco starszych.
I tak co dwa lata. Zegarek według tego co czynią można nastawiać.
I tak co dwa lata. Zegarek według tego co czynią można nastawiać.
Razem z instytucjami Malborka i całą rzeszą dobrych ludzi, bo i sponsorów firmowych i zwykłych mieszkańców związanych ze szkołą a i nie tylko. Choćby pomagającymi uczniom i nauczycielom zebrać "grosiki" nie tylko by ubogacić w różności stoły, ale także dołożyć do prezentów, paczek i innych potrzebnych tego wieczoru rzeczy czy produktów.
Lubię przypatrywać się i obserwować. A Tych ludzi młodych, i nieco dojrzalszych warto było. Właśnie tę grupę ludzi "w akcji" szczególnie.
Sprawnie, kunsztownie, bez widocznych czy słyszalnych poleceń. Jak trybiki mechanizmu najlepszej marki i klasy.
A ten uśmiech na twarzach to nie zawodowy a płynący z serca, podejścia do innych ludzi, ich potrzeb. No i piękno kunsztu wykonywanej pracy.
A ten uśmiech na twarzach to nie zawodowy a płynący z serca, podejścia do innych ludzi, ich potrzeb. No i piękno kunsztu wykonywanej pracy.
Jeśli takich ludzi przyjdzie Wam spotykać w innych sytuacjach, to za każdym razem pomyślcie, że w malborskiej "Trójce" takich właśnie ... hm jak to określić ... by pochwalić i schylić głowę przed wszystkimi? Przygotowują?! "Lepią!" - to by było chyba najodpowiedniejsze, ale mało okrągłe, by oddawało istotę rzeczy.
No i Szkoła ma przyjaciół. Jednym z przykładów może być zespół, malborska grupa muzyczna "Amber Chant".
Rewelacyjnie śpiewająca w tym wypadku kolędy.
Poetycko i lirycznie wspomagana m.in przez pedagogów, psycholog, i innych ... nie spamiętałem jakich profesji i czy może uczennic. Oni Wszyscy tacy młodzi! Nawet redaktor Piotr Piesik w tej wersji serdecznie młodszy się wydał. Przepraszam, byłem tak zafascynowany.
Poetycko i lirycznie wspomagana m.in przez pedagogów, psycholog, i innych ... nie spamiętałem jakich profesji i czy może uczennic. Oni Wszyscy tacy młodzi! Nawet redaktor Piotr Piesik w tej wersji serdecznie młodszy się wydał. Przepraszam, byłem tak zafascynowany.
Radiowy głos redaktora Piotra Piesika, tu jakby nie było - lidera grupy muzycznej połączone z wręcz estradowymi umiejętnościami organizatorów tego wigilijnego spotkania (bowiem "Amber Chant" to się wie, że klasa sama w sobie) - i też żeby nie było!
To komplement w stronę dyrektora Stawickiego i jego współpracowników.
Pisze to z zawodu także teatralnik, po warszawskim COMiUKu (kto zechce, niech sobie poszuka, co to za ustrojstwo było). Więc pisze te słowa osobnik czujący scenę, sceniczny przekaz i rozróżniający umiejętności sceniczne.
To komplement w stronę dyrektora Stawickiego i jego współpracowników.
Pisze to z zawodu także teatralnik, po warszawskim COMiUKu (kto zechce, niech sobie poszuka, co to za ustrojstwo było). Więc pisze te słowa osobnik czujący scenę, sceniczny przekaz i rozróżniający umiejętności sceniczne.
Bowiem wszystko razem stanowiło profesjonalny, cieplutki klimat - akuratny do wieczoru, który się odbył.
Wrażenia super - zostały nie tylko w poczuciu estetyki, profesjonalizmu, piękna, sprawnej realizacji, kunsztu i klasy wykonania ... ale ... i pisząc tu może trywialnie, ale prawdziwie ... w gębie ze smakiem też!
Wrażenia super - zostały nie tylko w poczuciu estetyki, profesjonalizmu, piękna, sprawnej realizacji, kunsztu i klasy wykonania ... ale ... i pisząc tu może trywialnie, ale prawdziwie ... w gębie ze smakiem też!
tekst BANWI. Fot BANWI
z podziękowaniami Wszystkim
za możliwość upublicznienia
za możliwość upublicznienia

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz