poniedziałek, 18 lutego 2019

Jak działa nasz organizm

Praktyczne refleksje bez mitów

.

W końcu się zdecydowaliśmy publikować to co przez wiele lat było tematem praktycznych spotkań projektu zwanego "Lekcja z DELTĄ". Projektu z powodzeniem realizowanego dla uczniów szkół Szczecina i ówczesnych województw szczecińskiego i koszalińskiego (dziś zachodniopomorskie). Ufając, że może się to przydać innym przy pisaniu projektów, w trakcie lekcji wychowawczych, tematycznych, na zajęciach, zbiórkach - instruktorom, nauczycielom, etc. A czerpać może z tego każdy, biorąc to, co mu najbardziej odpowiadać będzie.


Założenie jest proste - konieczność zdobywania potrzebnej i praktycznej wiedzy. To może uchronić przed wyważaniem już otwartych drzwi, wpadaniem w wilcze doły przesądów, mitów i rutyniarskich szablonów powtarzanych raczej z niewiedzy niż z szacunku dla życia. Zdobywanie wiedzy ma bronić  i chronić przed stereotypami. Nie stoi w sprzeczności z żadną religią a jeśli się tak wydaje - to z pewnością z brakami osób uważających się za wiedzących LEPIEJ od samej transcendencji, Boga, Siły Wyższej - jakkolwiek to jest użyte i pojmowane.

Nie jest naszym zamiarem odciągać od poszukiwań, zrozumienia i przekonań o byciu wspólnotą z transcendencją. To indywidualna sprawa każdego człowieka. Wypadkowa jego doświadczeń, miejsca jego urodzenia i kultury. to także wypadkowa zdobywania wiedzy, rożnych doświadczeń własnych i spotykania na swojej drodze rożnych ludzi i ich przekonań. To tak  pokrótce. By nie być posądzonym o filozofowanie. Każdy wybierze to, co rozumie. Bóg zapewne nie kocha ludzkiej głupoty. Więc pragniemy by czytelnik mógł chcieć poznawać, uczyć się rzeczy praktycznych z rożnych źródeł. To co duchowe przyjmował tak jak potrafi całą swą przestrzenią w tym obszarze, to co fizyczne, zbadane zaś miał pod ręką na tyle ile nauka, wiedza na tu i teraz nam daje.  


(jedna z tzw. ściąg  ze spotkania w ramach lekcji z Deltą - ma ona przypomnieć uczestnikom (najczęściej młodzieży szkolnej) o idei spotkania i sensie zabaw proponowanych podczas jego trwania. Jest w pewnym sensie wprowadzeniem  - coś na kształt programu spektaklu - którym "Lekcja z DELTĄ" jest)

Witajcie na spotkaniu nazwanym  – "Lekcją z  DELTĄ" 

(...) Nie jest to zwykłe spotkanie ble, ble na jakiś tam temat. Jest to swoista lekcja na temat życia. To bardziej mini spektakl „teatralno - interaktywny” niż  lekcja. 

Po prawdzie, to spotkanie "Lekcją z  DELTĄ" jest fragmentem programu psychoedukacyjnego, który ma m.in. przybliżyć zagadnienia związane z funkcjonowaniem człowieka (a więc każdego z nas). 

Nie jest też to pogadanka na temat odrabiania lekcji, uczenia się wierszy na pamięć, picia czy nie picia alkoholu, palenia papierosów, ćpania  - jesteście już „duzi” i sami, w pewnym sensie, pilnujcie tych spraw dla Waszego własnego bezpieczeństwa. W trakcie spotkania "Lekcją z  DELTĄ" możecie się dowiedzieć dlaczego ludzie postępują tak, a nie inaczej. Możecie dowiedzieć się dlaczego czasami sobie „pomagają” w życiu np. alkoholem, papierosami czy innymi środkami psychoaktywnymi, ale i dlaczego jedni płaczą na spektaklach teatralnych ze wzruszenia, a drudzy mają to w nosie.

Wreszcie, możecie też się dowiedzieć czym się  kończy, kiedy swoje deficyty próbujemy ukryć. 

Oszukać samych siebie, swoje uczucia, emocje stłamsić, i jaką cenę za to często ponosimy. Oczywiście nie jesteśmy w stanie (podczas tego spotkania) wyczerpać tematów dogłębnie. Możemy je jedynie zasygnalizować, Byś Wiedziała(Wiedział) gdzie szukać i o co pytać. 

Jeśli wyjdziesz z tego spotkania z nurtującymi, i drążącymi Cię pytaniami - to będzie nasz wspólny sukces. Reszty będziesz musiała(ał) jednak dokonać sama - sam.

Prowadzący to spotkanie może też Wam odpowiedzieć na forum grupy, lub indywidualnie - na pytania, które Was mogą nurtować. Nie nie zmarnujcie szansy! Często taki kontakt się nie zdarza - no i w takiej formie.

Jeśli prowadzący czegoś nie będzie wiedział, odeśle Was tam gdzie potrzebne Wam informacje zdobędziecie. 

Nawiasem mówiąc – to właśnie świadczy o profesjonalizmie. Wyobraźcie sobie co by było, gdyby stomatolog brał się za usuwanie wyrostka !!!?

Pamiętajcie wiedza, informacje – potrzebne są każdemu człowiekowi do jeszcze lepszego i efektywniejszego, dla siebie, życia. Nie wszystkiego dowiecie się w szkole (ciekawe ile by musiał trwać program nauczania ?). 

Uczymy się wszyscy tak naprawdę przez całe życie, i nie robimy tego dla kogoś, tylko dla siebie. Gdybyś czynił(a) inaczej - byłoby to straszne ... własnie  dla Ciebie.  

Więc zapraszamy w podróż po najprostszych prawach rządzących tym światem,  a o których zapominamy, lub nie znamy.  (...) 

(...)

Poznawanie 

Poznawanie świata - od chwili swojego urodzenia , czy się  to Tobie podoba, czy też nie - uczysz się.

Jest to taka „szkoła” do której chodzimy -  do końca życia.

Przykłady ?!

"Otóż na początkowym etapie uczyłaś(łeś) się, iż to "na raz" robi się w toalecie, a nie w gatki, że młotek nie służy do głaskania kotka, że ziemia z doniczki nie służy do jedzenia. 
Nieco później o tym, że gdy coś podrzucisz to to zawsze spada, że woda jest mokra, że z prądem nie ma żartów, etc. 

Jeszcze później uczyliście się literek, wierszyków, bawiliście naśladując pracę dorosłych, ich zachowania. Uczyliście się jeździć rowerkiem itp. 

Gdy poszliście do szkoły tej murowanej :o) wówczas dowiedzieliście się, 
iż podrzucony młotek dlatego spada, bowiem obowiązuje prawo fizyczne zwane - prawem ciążenia.

W szkole porządkowaliście i porządkujecie 
swoją dotychczasową wiedzę  oraz zdobywaliście nową. A w każdym bądź razie takie jest założenie dorosłych. Tak będzie przez całe życie. Będziecie zawsze zdobywać nową wiedzę. 
A przecież zdobywanie wiedzy o czymś - to nauka
Tak naprawdę do szkoły „chodzi się” całe życie i nie musi być to wcale tragiczne. Wystarczy zdawać sobie sprawę z tego, iż „to co się uczę może mi się przydać w życiu”.

No i się przydaje - bo gdybyście nie uczyli się matematyki - nie wiedzielibyście, która jest godzina, o której odjeżdża tramwaj, autobus, ile co kosztuje, itp. Gdybyście nie uczyli się  j. polskiego, nie umielibyście przeczytać tego tekstu. Gdyby nie było chemii by nikt nie wiedział co to np. chipsy, guma do żucia, itp.. Tych przykładów można przytaczać wiele.

Jedno jest pewne, warto się uczyć by poznawać świat i prawa nim rządzące.

Prawa fizyczne - to te które działają bez względu na to czy nam się to podoba czy nie, bez względu na to czy je znamy
( lepiej je znać !!) czy nie. 

Np prawo ciążenia, Archimedesa, itp. Jeśli ktoś ignoruje prawa fizyczne kiepsko na tym wychodzi.

Ot chociażby, jeśli zbuduje duży dom i krzywo, pochyło, koślawo tak mocno, że przekroczy środek ciężkości mury, to ten dom mu się zawali - czy budującemu to się podoba czy nie - bowiem nie docenił prawa ciążenia i kilku innych.

„Prawa psychiczne” nazwijmy je tak

- to prawa rządzące naszą psychiką, naszym umysłem. Działają one podobnie jak prawa fizyczne - to znaczy funkcjonują czy nam się to podoba czy też nie

Ignorowanie tych praw  zawsze smutno się kończy. Znajomość tych praw otwiera przed ludźmi nowe możliwości, w zasadniczy sposób może zmienić jakość Twojego życia, pomóc Ci poznać siebie. 

Przykłady ?!

Każdy człowiek coś czuje ( ciepło, zimno, zapach, smrodek, radość, złość, lęk, pewność, itp ). Uczuć, emocji, stanów emocjonalnych jest bardzo dużo. 

Niestety wiele osób mówi, że nic nie czuje, lub udaje… że czuje.  

Wielekroć próbuje poradzić sobie ze „złymi” uczuciami za pomocą różnych środków chemicznych. Na przykład - zmęczenie próbuje zniwelować alkoholem, strach alkoholem czy narkotykami. 

Takie „radzenie sobie” zawsze  żle się kończy. A poza tym to przecież nie ma „złych” i „dobrych” uczuć. One są nam wszystkie potrzebne. Gdyby ich nie było nie moglibyśmy funkcjonować, żyć.

Ignorowanie praw rządzących naszym umysłem, naszą psychiką częstokroć prowadzi do kłopotów. Ich nieznajomość nie spowoduje, że one nie będą działały. 

Nikt też nie oczekuje od Ciebie byś był psychologiem – warto jednak poznawać siebie,ot chociażby swoje słabości, swoje mocne strony, to co się z Tobą dzieje gdy pojawiają się określone emocje, uczucia Z całą pewnością radzenie sobie z nimi w sposób niezdrowy, lub ich tłumienie, itp na przykład za pomocą środków psychoaktywnych zmieniających świadomość,  to prosta droga do uzależnień. 

Wszelkie ignorowanie wspomnianych praw – jest zagrożeniem dla naszego funkcjonowania. Na przykład, gdy nie dajemy sobie rady z kłopotami, problemami, brak nam wielu rzeczy a nam się wydaje, iż nie są one do osiągnięcia w sposób naturalny - często sięgamy po alkohol, narkotyki, środki psychoaktywne. 

Takie ciągłe korzystanie ze sztucznych wsporników uszkadza nam organizm, sferę psychiczną, społeczną, duchową - itp. Mówiąc prosto robi nam to BUM i KUKU. 

Minimum wiedzy na ten temat warto zdobywać samemu. 

Lecz gdy pojawiają się problemy, które nas przerastają - warto korzystać z pomocy fachowców – profesjonalistów. Czyli innych osób, które się na tym znają.

Nie ma ludzi, którzy nie mają problemów. Jednakże radzenie sobie z nimi tak jak struś … jest niebezpieczne.
Bowiem problemy pozostają i się piętrzą. Trzeba wiedzieć gdzie szukać pomocy i nie bać się o nią prosić specjalistę. Czy to wstyd poprosić fachowca gdy zepsuje się pralka automatyczna, telewizor, video, komputer ?! Można próbować naprawiać samemu , ale ...

Właśnie o tym, mniej więcej, było to spotkanie.
*** (...)

PROGRAM „LEKCJA Z DELTĄ”
Temat
„Lekcja z DELTĄ czyli program alternatywnego przekazu informacji w obszarze zapobiegania uzależnieniom”
Grupa wiekowa 
młodzież w wieku 14 - 17 lat
Cele programu
  1. Zapoznanie uczestników z prawami rządzącymi prawidłowym psychologicznym funkcjonowaniem człowieka
  2. Zapoznanie uczestników z konsekwencjami stosowania środków zastępczych ( kompensacyjnych - alkohol, narkotyki  i inne środki psychoaktywne) przy zaspokajaniu potrzeb fizjologicznych i psychologicznych.
  3. Nabycie podstawowych umiejętności służących rozpoznawaniu i nazywaniu uczuć.
  4. Nabycie podstawowych wiadomości umożliwiających rozwiązywanie problemów poprzez korzystanie z pomocy innych ludzi ( specjalistów ).
Założenie;
W pierwotnej wersji zajęcia przebiegają w etapach (częściach) 3 po 45 minut i przerwach ( antraktach). W sytuacjach zmuszających do rozszerzenia lub ograniczenia rozbicia w czasie prezentacji – spektaklu, są możliwe różne konfiguracje zachowujące istotę spotkań, i muszą być uzgodnione z organizatorem.

W części pierwszej minimum obejmuje

wiedzę o równorzędności działania praw zarówno tych fizycznych jak i tych, które rządzą naszym umysłem, naszymi zachowaniami, etc.
wiedzę o tym, iż w każdym człowieku, bez względu na wiek, status społeczny, zawód, inteligencję, etc. rodzą się uczucia - które warto znać i mieć z nimi kontakt by prawidłowo funkcjonować.
wiedzę o tym, iż wszystkie uczucia są człowiekowi potrzebne po to, by ten mógł ... funkcjonować, w ogóle żyć. One są jedynie sygnałami i warto mieć wiedzę jak zdrowo na te sygnały reagować.

W części drugiej minimum obejmuje;

wiedzę o hierarchii potrzeb człowieka i zdrowych sposobach zaspokajania ich
wiedzę o szkodliwości ( konsekwencjach ) jakie niesie „oszukiwanie” swoich  potrzeb i uczuć
wiedzę co dzieje się z naszym organizmem jeśli te uczucia ( patrz potrzeby ) oszukujemy
wiedzę o tym,  iż działania takie podejmują ludzie, ponieważ wielokroć nie potrafią sobie radzić inaczej – jednocześnie wiedzę o tym jakimi grozi to konsekwencjami, i jak warto by było czynić to inaczej ( w sposób bardziej naturalny )

W części  trzeciej minimum obejmuje

rozbrojenie mitu, iż  człowiek może sobie zawsze  sam poradzić ze swoimi kłopotami a szukanie 
 pomocy u specjalisty jest rzeczą ( sprawą ) wstydliwą.
podanie informacji o specjalistach pomagaczach ( pedagogu jako terapeucie na pierwszej linii pomocy, psychoterapeutach, psychiatrach, etc. ). Podanie informacji gdzie należy się zwrócić by uzyskać fachową pomoc i wsparcie.  

własność intelektualna - Krzysztof Hajbowicz

upublicznione bezpłatnie dla wszystkich z prośbą o pamiętaniu, kto jest autorem i podaniu źródła i pomysłodawcy.

Bloger, dziennikarz, publicysta, popularyzator zajmujący się obszarem działań w zakresie edukacji przeciwdziałania wykluczeniom społecznym. Ongiś wydawca, redaktor,  twórca branżowych miesięczników dotyczących profilaktyki i leczenia uzależnień m.in. LUMEN, Dromader. Od wielu lat zajmujący się zawodowo między innymi problematyką profilaktyki, terapii uzależnień, infrastrukturą „AfterCare” i działaniami w tym zakresie.  
Profilaktyk, zarazem z zawodowej  praktyki również  twórca autorskich programów i projektów  psychoprofilaktycznych, terapeuta - instruktor terapii uzależnień, m.in absolwent warszawskiego Centralnego Ośrodka Metodyki i Upowszechniania Kultury, Studium Pomocy Psychologicznej, Studium Terapii Uzależnień oraz Szczecińskiego Studium Socjoterapii oddziału ETOH.

C.D.N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz