wtorek, 11 sierpnia 2020

Niecodzienna publikacja

Ocalić od zapomnienia

O wydanej publikacji Harcerskiego Kręgu Seniorów „Semper Paratus”

Ten rok 2020 jest takim powiedzmy sobie, rokiem szczególnym – rozpoczął druh harcmistrz Jerzy Ruszkowski – pandemia i obostrzenia z nią związane, krzyżują niestety uroczyste obchody wielu rocznic, które na ten rok przypadają.

Czy to rocznica plebiscytu, czy rocznica bitwy warszawskiej a i inne, szczególnie ważne dla malborskiego harcerstwa daty, z uwagi na które, powstały m.in lokalne, nasze publikacje. Zwłaszcza ta ostatnia, w przeddzień jubileuszu 75 lecia działalności Hufca ZHP Malbork.

Szczególny rok i daty, i ... szczególna sytuacja w kraju

Wspomniana pandemia zabiera wiele możliwości typowych i sprawdzonych form przekazu młodszemu pokoleniu, a i wielu dojrzałym, starszym mieszkańcom miasta, powiatu, regionu, zwrócenia uwagi na historię harcerstwa tych ziem. Jakże bogatą i bohaterską. Powiedzmy sobie ... niestety mało znaną i mało rozpropagowaną z różnych powodów – dodał pan Jerzy.

Usiedliśmy aby porozmawiać nie tylko o historii czy losach malborskiego harcerstwa. 

Właściwie o sposobach i możliwościach dotarcia do różnych pokoleń czytelników. 

Przede wszystkim do tego młodego, do młodzieży, aby ocalić od zapomnienia  to, co stanowi o tożsamości. Rozmawiać o wartościach, które kiedyś były tutaj jak znak rozpoznawczy polskości i Polaków. Za które, niektórzy płacili tu na Ziemi Malborskiej cenę najwyższą. 

Kiedy czytamy w najnowszej publikacji ZHP Hufca Malbork, Harcerskiego Kręgu Seniorów „Semper Paratus” czy też szukając w źródłach bibliotecznych – ta historia nie tylko wydaje się ale ona - jest nasycona sensacją godną najlepszych powieści i jest bohatersko romantyczna jak najlepsze epopeje łzami karmione. Jest faktograficznym dowodem bohaterskiej walki o Polskość tu w rodzimym Malborku i okolicznych miastach tej ziemi. Czasem tragikomiczna a czasem jeno tragiczna jak śmierć. Można by tak wiele porównań użyć. Tu chodzi o prosty przekaz … „cudze chwalicie i się cudzym pasjonujecie … swego nie znacie”. 

Nie można wizualnie i uroczyście ... przekazywać, wzmacniać przekaz i wzbudzać zainteresowanie przez wizualnie paradne uroczystości ... wnoszące pierwiastki patriotyczne, przekaz międzypokoleniowy tradycyjnie, po harcersku ... no to innym sposobem! 

Stąd ten artykuł a i jak wychodzi to , i na całą serię takich refleksji, felietonów czy wywiadów by się to zdało i zebrało. Tyle tego materiału jest. choć trzeba mozolnie szukać, zbierać sklejać wątki. Bowiem nie jeden sensacyjny film wart Oscara według scenariuszy napisanych przez życie można było na  ich podstawie stworzyć. Nie jeden dokument filmowy najwyższej półki, który się ogląda z otwartą buzią, pełną zaciekawienia – stworzyć. 

Taką to przestrzeń opowieści o historii harcerstwa otwiera zawartość wydania  „Wybranych zagadnień z historii ZHP i regionu Ziemi Malborskiej”

Niecodzienna publikacja

Z tego co zrozumiałem - tu chodzi o pokazanie różnorodności i złożoności historii harcerstwa Ziemi Malborskiej. 

We wszystkich aspektach, okresach i kolejach losu. Ono istniało a biorąc uwarunkowania, to być może na przykład niecała dziesiątka osób z harcerskim krzyżem w okresie plebiscytu, może nie czynić dzisiaj zbytniego wrażenia ale na tamten czas … to wymagało i odwagi, i poczucia patriotyzmu oraz hartu ducha i niezłomności.  

Dotyczy to całej historii przede wszystkim tej mało znanej przedwojennej, okresu wojny i w tych powojennych. 

To wszystko podparte bogatą bibliografią źródłową udostępnili autorzy wspomnianej wyżej publikacji „Wybrane zagadnienia z Historii Związku Harcerstwa  Polskiego i regionu Ziemi Malborskiej” ISBN 978-83-86590-36-0 Malbork 2020

To co warto i potrzeba wiedzieć harcerstwie mieszkając w Malborku

Zwłaszcza przy tych powojennych losach, gdzie wspólnym mianownikiem było wychowanie młodzieży a właściwie o przekazywanie umiejętności i rozwoju sensu stricte  istoty skautingu. Z czego w potrzebach chwili wyrastały postawy patriotyczne, czy pozwalające na zwykły rozwój młodych ludzi (prób nie wikłania w polityczne ciągoty aktualnej władzy z poziomu Warszawy) a uczenia tego co w młodym dorosłym życiu jest potrzebne. Radzenia sobie nie w sposób niegodziwy a prawy, z zasadami i mądrością godną człowieczeństwa. 

Zajmowano się głównie typowym skautingiem (patrz harcerstwem nawet w czasach „przymusu” powstawania drużyn Harcerskiej Służby Polsce Socjalistycznej). HSPS był niejako tamą do ustanowienia Związku Młodzieży Socjalistycznej (czy jego klonu w postaci Związku Młodzieży Wiejskiej)  jako wiodących i jedynie słusznych ideologicznie organizacji młodzieżowych. 

HSPS mimo nazwy pozwolił zachować istotę pracy harcerskiej także w szkołach średnich, zawodowych i pozwalał na harcerskie współgranie z zuchami i harcerzami młodszymi w szkołach podstawowych, jako kadra harcerska drużynowych, drużynach, obozach harcerskich i innych działaniach np. w ramach drużyn specjalistycznych (Malbork posiadał drużynę wodniaków, dzięki osiąganym sukcesom sportowym znaną w całej Polsce). 

Zespół redagujący 

To i wiele więcej usłyszałem podczas naszego spotkania i rozmowy o publikacji której wydania  hm Jerzy Ruszkowski podjął się przewodzenia zespołowi redakcji.

Publikacji  materiałów  druhen i druhów kręgu seniorów „Semper Paratus”, zespołem ludzi dysponujących zasobem wiedzy o historii harcerstwa nie tylko Ziemi Malborskiej. Są to, poza Jerzym Ruszkowskim; Małgorzata Ostrowska, Magdalena Roman, Marlena Kluk, Andrzej Lenart, Ryszard Siekierski. Przy współpracy dr hab. inż. prof. UMG Mileny Ruszkowskiej i redakcji technicznej Aleksandra Panter.

Ta licząca osiemdziesiąt stron publikacja, zrealizowana została ze środków zadania publicznego Miasta Malborka i wydana przez rodzima drukarnię W&P Malbork. To swoiste kompendium wiedzy o historii malborskiego harcerstwa ale (jak wspomniałem wcześniej) nie tylko. 

Publikacja obejmuje przybliżenie tła historycznego w kontekście jeszcze obszarów Polski pod zaborami, narodzin harcerstwa i jego rozwoju, perturbacji koncepcji i podejść do jego istoty. Opowiada o kolejach losu i krystalizacji tego, czym po uzyskaniu niepodległości harcerstwo się stało. 

Zwłaszcza na ziemiach plebiscytowych ba i w uwarunkowaniach po przegranej i późniejszych reperkusji pruskich i niemieckich. Opowiada też historię przedwojenną (przed II w.św.) i bohaterstwo harcerzy września, okresu wojny i powstania warszawskiego oraz lat powojennych. To ostanie wszak mało jest znane mieszkańcom tych ziem, a i niezwykłej, wręcz tytanicznej pracy wymagające, by dotrzeć do źródeł. 

Fenomen i istota źródeł

Źródła i ich rzetelnie opracowana bibliografia, jak szybko czytelnik się przekona, są dodatkową cenną wartością dodaną tej publikacji. Otwierają bowiem i ułatwiają dalszą podróż po arcyciekawej historii – niejako jakby „wskazując palcem” gdzie warto szukać i zdobywać więcej informacji. Tak się dzieje w każdej z ośmiu części
(ze wstępem razem wziąwszy) napisanych i opisanych tematycznie przez wspomnianych wyżej - druhnach i druhach seniorów kręgu ZHP „Semper Paratus”.


Ta praca jest godna szacunku i podziwu. Powinna być ona obowiązkową lekturą nie tylko młodych i starszych harcerzy Hufca, ale każdego, kto głodny historii Malborka i historii polskości naszego Miasta i regionu. 

Tylko jak tego dokonać w takiej sytuacji?! Gdzie obecne uwarunkowania polityczne wraz rozwojem pandemii nie sprzyjają rozumieniu, refleksji nad złożonością tamtych a i jak już widać i dzisiejszych lat - zastanawiał się z troską mój rozmówca. Jak pokazać młodym ludziom, że historia i nie tylko ta wybiórcza, zawsze mająca „ładny kształt”, taki jakbyśmy chcieli - by była, ale ta prawdziwa – różna. Pisząca różne scenariusze, o czym wspominałem wcześniej – ta historia i wiedza o niej - jest istotna. 

Na początku to „tylko” tyle, bowiem przyjdzie nam o tej publikacji (wydano 550 egzemplarzy)   jeszcze nie raz napisać, mówić głośno i na wszelkie sposoby popularyzować … bo warto znać i wiedzieć, by to, o czym ona opowiada … ocalić od zapomnienia.

Krzysztof Hajbowicz



Malbork. Dh harcmistrz Jerzy Ruszkowski i Sylwia Starosta - Romańczuk, naczelnik Wydziału Spraw Społecznych UM Malborka
podczas rocznicowych uroczystości plebiscytowych - kiedy to niejako "w tle" można było otrzymać bezpłatnie egzemplarz 
publikacji, o których mowa w artykule. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz