Bieg symboliczny - niemniej radosny i ze wszech miar pożyteczny
.
Zorganizowała go Grupa Malbork - Klub Biegacza. Nietuzinkowy to bieg i wyjątkowy! Uczestnicy w formie dowolnej, w wszelakim przebraniu, gdzie jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia i autocenzura - pokonują ok. pięciu kilometrów ulicami Malborka.![]() |
Mama Julki dziękuje uczestnikom i organizatorom za pomysł |
Tegoroczna edycja biegu miała na celu zbiórkę środków na rehabilitację siedmioletniej Julki Kapały, która choruje na genetyczną chorobę wymagającą ciągłej rehabilitacji.
Uczestnicy mogli wpłacić wpisowe lub wrzucić datek do puszki. Całość zebranych środków Grupa Malbork przekaże na leczenie dziewczynki.
Ponieważ gdy to piszemy zbiórka i impreza jeszcze trwa - poinformujemy Państwa ile zebrano, itp.
Dzisiaj można było dostać oczopląsu, od ilości "pozadyplomowych" lekarzy, dziwnych pielęgniarek, znachorów, szalonych psychiatrów chirurgicznych, czy elektrowstrząsowych, szaleńców wszelkich specjalizacji. Roiło się od nowatorskich urządzeń medycznych, przychodni przenośnych i podejrzanie stacjonarnych.
A także roiło się od bohaterów horrorów, kościotrupów, pszczółek, misiów, diabełków, kotków. Byli też podejrzani uciekinierzy z więzień różnych krajów z obszaru wpływów Pipi Långstrump. Byli przebrani za przebierańców Teletubisie sztuk raz, podobnie Jamesy Bondy, Krzyżacy również zdaje się sztuk raz.
Nawet był burmistrz Marek Charzewski - przebrany za burmistrza Marka Charzewskiego. Etc, etc, etc.
Jedynie zabezpieczenie medyczne (Ratownicy) było całkiem serio i w uniformach prawdziwych bez ściemy - to napawało jakby poczuciem bezpieczeństwa. Bo serio, reszta no cóż ...
Zresztą sami Państwo zobaczcie;
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz