piątek, 23 listopada 2018

Wandale

Jaką można mieć "satysfakcję" z niszczenia placu zabaw dla dzieci?

.
Bezmyślni idioci czy dający upust frustracji chuligani - w tym wypadku na jedno chyba wychodzi. Pisaliśmy o podobnych a w sumie o takich samych zachowaniach w poprzednich artykułach - kliknij linki aby przeczytać - artykuł Tadeusza Łachackiego pt. "Czy musi szerzyć się egoizm - TAKIE BĘDĄ RZECZYPOSPOLITE, JAKIE ICH MŁODZIEŻY CHOWANIE ...” oraz artykuł Krzysztofa Hajbowicza pt. "Coś na rzeczy, czyli wandalizm potomków Wandalów w Malborku?A może ... zwykłe chamstwo bez dorabiania filozofii?!"

Tym razem "napadnięto i pobito dotkliwie" 

plac zabaw a właściwie ogrodzenie placu zabaw. Jak powiedział Marek Charzewski. burmistrz miasta - "ogrodzenie się nie broniło" (niestety). 
Od czasu takim napadom i dewastacji ulegają rozkłady jazdy MZK, przyuliczne śmietniki, parkowe i nie tylko parkowe ławki, itp.

Czasami udaje się ustalić sprawcę, sprawców. Ale najczęściej takich "gierojów" nie sposób odnaleźć. Z pomocą przychodzi monitoring miejski. Nie zawsze uchodzi na sucho łobuzom. Mamy nadzieję, i tym razem się im nie upiecze. 

Chodzi tu też o to, byśmy wszyscy mieli baczenie na to, co jest naszą wspólną własnością. Wiemy jak to trudne - bo wielu z nas wręcz boi się zwrócić uwagę, by nie doznać przykrości. 

"O tempora o mores" rzec, by się chciało. Uczulajmy umiejętnie nasze dzieciaki, wnuki, choćby na to, co najprostsze. Na przykład; że rzucanie papierków na ulicę nie jest "cool". Na to, że chuligański wybryk, połamanie drzewka, zerwanie rozkładu autobusu, itp - jest po prostu haniebne.  I niestety kosztowne.


Jak podał magistrat

"Miasto Malbork oddało do użytku dwie Otwarte Strefy Aktywności, które powstały w ramach Programu rozwoju małej infrastruktury sportowo-rekreacyjnej o charakterze wielopokoleniowym OSA 2018 współfinansowanego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki.

W ramach programu miasto pozyskało wnioskowaną kwotę w wysokości 100 tys. zł przy łącznej kwocie inwestycji o wartości blisko 199 tys. zł.


Pierwsza strefa aktywności powstała na ul. Sportowej/Parkowej (wartość inwestycji: 101,4 tys. zł), natomiast druga przy ul. Krzywoustego/Sobieskiego (wartość inwestycji: 97,4 tys. zł). Wykonawcą obu inwestycji była wyłoniona w przetargu publicznym firma Magic Garden.

Realizacja zadania miała na celu poprawę jakości życia mieszkańców oraz  podniesie estetyki przestrzeni miejskiej."

- "Już podczas odbioru inwestycji widoczne były dewastacje, ale wykonawca je naprawił, uzupełnił. - powiedziała Monika Sasin z UM - te obecne będziemy musieli ponaprawiać ze środków miejskich."

Przypomnijmy ... 


z naszych pieniędzy, z naszych podatków. To nasze miasto, konglomerat subtelnych połączeń międzyludzkich i jak widać czasem kompletnie topornych i nieodpowiedzialnych, ba prowizorycznych połączeń mózgowych niektórych osobników. 



No bo jak tu nazwać takie zachowania? Miasto rozważa wyznaczenie gratyfikacji za wskazanie sprawcy, sprawców - podał informację podczas cotygodniowego spotkania z mediami, Jan Tadeusz Wilk - wiceburmistrz Malborka.
K.H.
zdjęcia UM Malbork

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz