środa, 8 stycznia 2020

Obdarowana nagrodą specjalną burmistrza Malborka

Katarzyna De Guzman

.
Dla wielu osób, po przyjacielsku ... Kasia. Mimo i pomimo wszelkich trudów, pokazuje innym, nie tylko osobom w podobnych życiowych sytuacjach, że można w tym otaczającym świecie starać się żyć godnie i ... z uśmiechem na twarzy. 

Chociaż zapewne trudny to uśmiech do wykrzesania. Ona potrafi wesprzeć serdecznością i pokazać drogę innym. Jest wytrwała i konsekwentna w tym co czyni. Nieubłagana dla nierozumiejących, lubo lekceważących potrzeby osób, które borykają się z niepełnosprawnościami.




Jest kobietą "walczącą". I wszędzie "Jej pełno" w życiu naszego miasta. Tym obywatelskim, tym kulturalnym, tym związanym z wolontariatem, z edukacją społeczną w szerokim tego słowa znaczeniu. Jest aktywna i aktywnie wspiera wszelkie działania pomocowe, inspirujące rozwój osób z niepełnosprawnościami wszelkimi (z jakimi się przychodzi się wielu mierzyć).  Czasami "da popalić" ciętą ripostą, czasami nieubłaganie szczera do bólu, także dla przyjaciół. A z drugiej strony pełna wrażliwości, aury kobiecej tajemniczości i kobiecego wdzięku.


"Jest dla wielu osób dotkniętych niepełnosprawnościami - niedoścignionym wzorem. Dla mnie również, wszak mam i ja swoje niedobory. Uczyła mnie i uczy jak zachowywać się wobec osób zmuszonych funkcjonować inaczej niż większość. Myślimy wspólnie z stowarzyszeniem Malborskie Forum Pomocowe, Lokalną Gazetą Obywatelską) oraz stowarzyszeniem "On in Malbork" (którego jest aktywną członkinią i współzałożycielką) o spotkaniach edukacyjnych dla wszystkich chętnych mówiących o swoistych zasadach savuar vivre wobec osób z niepełnosprawnościami. To jest bardzo potrzebne. Jesteśmy wszyscy mieszkańcami Malborka, potrzebne jest to by lepiej się rozumieć i wspólnie funkcjonować - jeśli chcemy być traktowani jako partnerzy (my z niepełnosprawnościami) a nie podgatunkiem gorszego sortu ludzi sprawnych. 
Którymi współmieszkańcy często, może nieświadomie, dają częste dowody albo niepotrzebnego współczucia, lub bolącej ignorancji, ba czasem ukrytej pogardy. - napisał m.in w laudacji Krzysztof Hajbowicz - twórca Malborskiego Forum Pomocowego - Katarzyna walczy o normalność we wszelkich relacjach i o poszukiwania możliwości współpracy czasem skrajnie odrębnych światopoglądowo środowisk. Jest taką propagatorką współpracy wszystkich z wszystkimi, dla dobra całego habitatu Malborka.


Stąd Jej obecność na każdym niemalże spotkaniu Malborskiego Forum Pomocowego, Stąd jej uczestnictwo w pracach naszego stowarzyszenia. Stąd, nie można byłoby sobie wyobrazić, braku Jej obecności w zarządzie obecnej Malborskiej Rady Organizacji Pozarządowych, do którego, została zaproponowana i w demokratycznych wyborach NGO wybrana. 

Jest wszędzie gdzie walczy się i organizuje ewenty mówiące o kobietach, ich prawach i zwykłym życiu. 
Jest wszak matką wspaniałej Wiktorii, więc wie i o co walczyć, i o co zabiegać w interesie nie tylko matek ale także kobiet z niepełnosprawnościami.  

W podjętej uchwale i we wniosku MROP do burmistrza miasta o przyznanie tego szczególnego wyróżnienia - pojawiały się bardzo pozytywne i budujące opinie. Nie tylko członków tej szacownej Rady, ale i osób związanych z życiem kulturalnym miasta, dziennikarzy, pedagogów, nawet sportowców i oczywiście osób z niepełnosprawnościami. Wszystko to zebrał Andrzej Panek, przewodniczący MROP i przekazał burmistrzowi Markowi Charzewskiemu.


Wczoraj, w godzinach południowych, w Urzędzie Miasta, w burmistrzowym gabinecie i w asyście przyjaciół, członków rodzimych NGO, członków MROP, urzędników UM, dziennikarzy Katarzyna De Guzman otrzymała oficjalnie Nagrodę Specjalną Burmistrza Miasta Malborka.

Towarzyszyła Katarzynie Jej córka Wiktoria. 


Dzielnie asystująca w wielu działaniach swojej mamy. Mimo młodego wieku, rezolutna wolontariuszka z Malborskiego Centrum Wolontariatu. Ona również otrzymała podarunki i pełne uznania słowa nie tylko od Marka Charzewskiego ale i od innych uczestników spotkania. 

Burmistrz zaproponował Wiktorii swój fotel z czego dziewczynka z wdzięcznym uśmiechem na twarzy skwapliwie skorzystała. 

Wywołało to sporo wesołości, bowiem znając aktywność Wiktorii w wielu działaniach mamy, poniektórzy z dowcipem perorowali "niech Wiki się przymierza, a nuż za dzieścia lat ..."  

Jakby dla potwierdzenia wyjątkowości działań Katarzyny De Guzman pojawiła się na stronach internetowych "Dziennika Bałtyckiego" nominacja o takiej treści (link)

W trakcie spotkania były poruszane ( w dalszej jego części) także ważkie kwestie dotyczące działań publicznych MROP, działań tych mniej widocznych, bo wspierających lokalne organizacje NGO, uczestnictwo w działaniach środowiskowych, oraz najbliższych planów. 

Omawiano społeczne konsekwencje działań negatywnych, tendencji i zachowań uwidaczniających prawdziwe intencje lokalnych internetowych "troli", niezdrowych dla środowiska działań, etc. 
Przedyskutowano i uzgodniono właściwe i zgodne działania w tym obszarze.
BANWI oraz 
Andrzej Panek 
przewodniczący MROP 





























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz