czwartek, 8 lutego 2018

Muzeum Miasta Malborka

Przy ulicy Kościuszki 54 w Malborku

Specjalnie dla Czytelników Lokalnej Gazety Obywatelskiej (LGO)
wywiadu udzieliła dyrektor Dorota Raczkowska.

Z początkiem stycznia w budynku przy ulicy Tadeusza Kościuszki 54 rozpoczęło swoje funkcjonowanie Muzeum Miasta Malborka. Do momentu powstania pierwszej stałej wystawy będzie to Muzeum w organizacji. Nad wszystkimi pracami Muzeum czuwa, powołana przez Burmistrza, dyrektor Dorota Raczkowska.


W chwili obecnej budynek jest jeszcze zajmowany częściowo przez pracowników Wydziału Promocji Urzędu Miasta. Swoje miejsce znajdują tutaj także malborskie stowarzyszenia, które dotychczas mogły organizować w byłym budynku MWC swoje spotkania i wydarzenia. 
Umówiliśmy się (jako redakcja), by wypytać Panią dyrektor o plany placówki, sposoby na organizację pracy oraz dalsze losy stowarzyszeń.

LGO - zacznijmy od działań muzealnych. Co w tej chwili dzieje się w Muzeum Miasta Malborka?

Dorota Raczkowska - Przede wszystkim skupiamy się na tym, by jak najszybciej doprowadzić do otwarcia pierwszej wystawy w Muzeum. W tej chwili trwa spis z natury zasobów, które przyjechały do nas z Hamburga, tego jest naprawdę wiele. Oczywiście zaczęliśmy od największych brył, takich jak makiety, obrazy, przedmioty codziennego użytku, które były używane tutaj przez Malborczyków. Natomiast pozostają jeszcze do opracowania całe szafy dokumentów i fotografii. To jest dla nas największe wyzwanie.

Działamy na bieżąco. Jesteśmy już po dwóch dużych spotkaniach z panami, którzy społecznie wspierają Muzeum w prowadzeniu spisu. Na szczęście udaje nam się wszystko porządkować, opisywać, nadawać tym przedmiotom numery.
Dotychczas w tych działaniach brali udział Piotr Topolski (z fundacji Mater Dei) oraz Marcin Politowski (prawnik współpracujący z tą fundacją), pomógł nam też Adam Chęć, który jest przewodnikiem po Muzeum Zamkowym. Wspomagała nas też Beata Grudziecka, która podjęła się oceny wartości i stanu ceramiki, która przyjechała z Hamburga. Na bieżąco proszę o pomoc te osoby, które są fachowcami w jakiejś dziedzinie i mogą nam pomóc dookreślić, jaką wartość mają przywiezione przedmioty.

Oczywiście całym „dobrym duchem” tego spisu z natury i wstępnej inwentaryzacji jest Bernard Jesionowski, który czuwa nad poprawnością przebiegu spisu. Zawsze możemy liczyć na jego pomoc. Pomagają i wspierają nas także inni członkowie fundacji, m.in. Andrzej Panek, który cały czas nam służy dobrą radą. Osób skupionych wokół prac Muzeum w tej chwili jest dużo i uważam, że jest to moje największe bogactwo - pozytywna współpraca między ludźmi.

LGO - Czy z tej grupy pomagającej obecnie wyłoni się przyszła Rada Muzeum Miasta?

Dorota Raczkowska -  Mam nadzieję, że właśnie takie osoby jak Bernard Jesionowski zechcą wspierać placówkę w ramach prac Rady Muzeum. Pierwsze spotkanie członków przyszłej Rady planuję już na 19 lutego. Chciałabym wówczas ustalić plan pracy Rady i zakres zadań Muzeum na najbliższy okres. Na pewno porozmawiamy o harmonogramie prac i o otwarciu pierwszej wystawy.

LGO - A kiedy przewiduje pani zakończenie prac związanych z prowadzonym spisem z natury?

Dorota Raczkowska - To zależy od czasu, jakim dysponujemy. Bo my robimy to „poza pracą”. Ja w czasie swojej pracy dopinam wszystkie sprawy związane z formalnym funkcjonowaniem Muzeum. Nadaję nowe funkcje pomieszczeniom w budynku, podpisuję umowy urzędowe - obsługę bankową, obsługę ZUSu, Urzędu Skarbowego. Muszę zadbać o umowy z firmami dostarczającymi media do budynku. Prowadzimy już wstępne odświeżanie niektórych pomieszczeń. Udało mi się także podjąć rozmowy ze Stowarzyszeniami na temat miejsca ich spotkań w sali konferencyjnej Muzeum.

Odbyłam także wiele rozmów z mieszkańcami Malborka na temat przekazania przez nich przedmiotów lub dokumentów, które przechowują w domach. Myślę, że pierwszy miesiąc mojej pracy poświęcę na organizację formalną Muzeum, a już w drugim będę się zajmować merytoryką.

LGO - Czy w przyszłości przewiduje pani zatrudnienie kustosza? Kto jeszcze będzie pracował w Muzeum?

Dorota Raczkowska - W momencie, kiedy powstanie pierwsza stała wystawa, zatrudnienie kustosza jest obowiązkowe. Oczywiście potrzebuję wsparcia i mam nadzieję, że znajdę osobę, która wspólnie ze mną poprowadzi działania merytoryczne Muzeum.
W tej chwili trwa także nabór na pierwsze wolne stanowisko koordynatora Centrum Informacji Turystycznej. Muzeum będzie zarządzać pracami Centrum Informacji Turystycznej, które znajduje się na parterze naszego budynku. Poszukujemy zatem osoby, która chciałaby się zmierzyć z zadaniem i tę posadę objąć.

LGO - Jakie wymagania powinna spełniać taka osoba? Rozumiem, że są oczekiwania wobec powinności takiego zadania.

Dorota Raczkowska - Niezbędna jest przede wszystkim znajomość atrakcji turystycznych regionu i języków obcych, tak by swobodnie, fachowo obsłużyć przyjeżdżających obcojęzycznych turystów. W wymaganiach zawieram także umiejętność współpracy i dobrych kontaktów z branżą turystyczną, organizacji swojego miejsca pracy i oczywiście chęć do pracy.
By profesjonalnie ocenić zgłoszone kandydatury powołam komisję, która pomoże mi w wyłonieniu właściwej osoby.

LGO - Jeśli chodzi o zatrudnianie, podległość, jak to wygląda?

Dorota Raczkowska  - Moim bezpośrednim zwierzchnikiem, pracodawcą jest Burmistrz Miasta Malborka.

LGO - Wracając do kwestii Rady Muzeum, czy znajdzie się w niej ktoś z Urzędu Miasta? I w jakiej roli?

Dorota Raczkowska - Do Rady trafią różne osoby. Każda z nich będzie i powinna być, specjalistą, ekspertem w innej dziedzinie, swojej oczywiście, związanej z historią, muzealnictwem, archeologią, konserwacją zabytków. I myślę, że naturalną członkinią tej Rady będzie też pani konserwator Ewelina Tałałaj. 

Mamy wstępną zgodę pani Eweliny, więc bardzo się cieszę na tę współpracę. Jej pomoc będzie dla mnie nieoceniona. Tak samo jak pomoc pana Bernarda Jesionowskiego. Są to osoby, które po prostu nie mogą nie być w takiej Radzie. Ułatwi to prace, zarówno jeśli chodzi o budynek na ulicy Kościuszki 54, jak i w przyszłości Ratusz. Cały czas myślimy o Ratuszu jako o przyszłej siedzibie Muzeum. Odbywają się już spotkania, podczas których planujemy pozyskać fundusze na jego remont. Myślimy, jakie mu nadać funkcje, jak pogodzić bezkolizyjnie prowadzenie tam edukacji kulturalnej z zadaniami muzealnymi.

LGO - Czy bierze Pani pod uwagę fakt, że trzeba się spieszyć z tzw. Funduszami Norweskimi, aby pozyskać środki?

Dorota Raczkowska – Z mojej wiedzy wynika, że Fundusze Norweskie ruszają w ostatnim kwartale tego roku i będzie to ostatnie rozdanie. Mamy taki bardzo ambitny plan, żeby do końca sierpnia sporządzić już dokumentację projektową. Ale niekoniecznie taką, która trafi wyłącznie do Funduszy Norweskich. Powstanie dokumentacja, która będzie na tyle elastyczna, że będziemy ją mogli składać do jeszcze kilku innych programów. Fundusze Norweskie oczywiście są ważne, ale powalczymy również o kilka innych.

LGO - Jakie są Pani działania poza planami związanymi z Ratuszem?

Dorota Raczkowska – W mojej koncepcji programowej, oprócz pozyskiwania funduszy na Ratusz, co jakby z góry zostało nałożone na funkcję dyrektora Muzeum Miasta Malborka, miałam jeszcze wiele pomysłów na działalność merytoryczną.

I to, czym zajmuję się w tej chwili, to oczywiście obsadzenie stanowisk obsługi Muzeum. Natomiast też w niedługim czasie będziemy rozpoczynać zabiegi merytoryczne związane z działaniami warsztatowymi. Skierowane one będą do różnych grup wiekowych. 15 stycznia złożyłam już pierwsze wnioski o dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jestem już po konsultacjach w tymże Ministerstwie. No i mam nadzieję, że pierwszy projekt, który jest pomysłem na wskrzeszanie dziedzictwa niematerialnego naszego miasta, rozpocznie swoją realizację już w pierwszej połowie tego roku. 

Szczegółów projektu nie chciałabym tu opisywać, ale na pewno będę się tym chwalić, gdy przyjdzie na to czas i gdy projekt zostanie dofinansowany. Z pełną starannością złożyłam ten wniosek i włożyłam w to sporo pracy. Chciałabym złożyć jeszcze dwa takie wnioski, jeden do Narodowego Centrum Kultury, a drugi do Muzeum Historii Polski. Bardzo przydadzą nam się dodatkowe środki na działania, które i tak będziemy realizować. Bardzo lubię działania projektowe, bo są bardzo celowe i pozostawiają po sobie konkretne rezultaty.

Myślę, że od nowego roku szkolnego ruszą także lekcje muzealne, których program chcę opracować wspólnie z Fundacją „Mater Dei” i osobami niezależnymi od niej. Chciałabym stworzyć blok kilku zajęć, które będą opisywać historię naszego miasta w sposób atrakcyjny, interaktywny, ciekawszy i zajmujący bardziej niż choćby sam wykład.

LGO - Może teraz kilka słów o stowarzyszeniach, co z nimi? Wszak pytając o to panią dbam również o nasze piórka. Lokalna Gazeta Obywatelska funkcjonuje w ramach Malborskiego Forum Pomocowego. A ono miało siedzibę właśnie tutaj, w budynku przy ulicy Kościuszki 54.

Dorota Raczkowska - Ani jednego stowarzyszenia nie chcę pozbawić możliwości spotykania się w naszym budynku. Natomiast nie będzie to już miejsce, które mieliście Państwo dotychczas, czyli drugie piętro. Udostępnię stowarzyszeniom salę konferencyjną, która mieści się na parterze. Jest łatwiej dostępna i bardziej atrakcyjna dla stowarzyszeń. To też łatwiejszy dostęp dla starszych osób i więcej przestrzeni na różne działania. Stowarzyszenia będą miały do dyspozycji także mniejszą salkę, zwaną oranżerią, w której będą mieściły się szafki zamykane na kluczyk, np. na dokumenty.

Dotychczas w naszym budynku funkcjonowało także Centrum Organizacji Pozarządowych. Wiemy już, że te działania będą kontynuowane w udostępnionych salach na parterze budynku. Wszystko zostanie ustalone z nowymi koordynatorami COP.

Wiem już, że drugie piętro budynku będzie przeznaczone na część administracyjną Muzeum oraz bardzo ważną część magazynową dla zbiorów, które nie będą pokazywane na wystawach. 25 stycznia odbyłam spotkanie ze wszystkimi funkcjonującymi tu stowarzyszeniami. Wspólnie ustaliliśmy normę prac w sali konferencyjnej, stworzyliśmy kalendarium, pewien znormalizowany porządek spotkań.

LGO - I na koniec, kim jest Dorota Raczkowska, bo przecież nie tylko dyrektorem Muzeum Miasta Malborka?

Dorota Raczkowska - Urodziłam się w Malborku. Ukończyłam liceum Ogólnokształcące im. H. Sienkiewicza. Z wykształcenia jestem magistrem animacji społeczno-kulturalnej i managerem kultury po studiach na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Swoje wykształcenie wzbogaciłam o studia socjologiczne o specjalności samorządy terytorialne oraz studia podyplomowe na kierunku zarządzanie zasobami ludzkimi.

Początek mojej pracy zawodowej to funkcja dyrektora Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Kozłowie. Tam osiągnęłam swoje pierwsze sukcesy. Z powodzeniem zdobywałam środki na budowę i remonty świetlic wiejskich, organizowałam mnóstwo imprez kulturalnych przy współfinansowaniu ze środków unijnych, prowadziłam biblioteki, wspólnie z Urzędem Gminy zbudowałam Orlik, a nawet prowadziłam sekcję taneczną. Po 6 latach i wielu pięknych chwilach postanowiłam wrócić do Malborka, bo to zawsze było miasto, w którym chciałam wychowywać swoje dzieci. Udało mi się zatrudnić w Malborskim Centrum Kultury i Edukacji jako specjalista ds. programowych, wydawnictw i pozyskiwania środków pozabudżetowych. Tam kontynuowałam prace związane z pisaniem wniosków, pozyskiwaniem dodatkowych środków, koordynowaniem projektów i rozliczaniem ich.

Od 2015 roku pomagam także swojemu partnerowi prowadzić firmę. Wspólnie stworzyliśmy bardzo przyjazne dla dzieci miejsce, salę zabaw, gdzie można w sposób kreatywny spędzić wolny czas. Prowadzimy tam też działania animacyjne dla dzieci, często też dla ich rodziców. Prowadzę także działania związane z animacją pracy we współpracy z Ośrodkami Pomocy Społecznej w naszym powiecie.

Pracę w Muzeum podjęłam ze względu na pomysł, którym będę się kierować we wszystkich swoich działaniach. Swój plan zawarłam w koncepcji rozwoju Muzeum i póki co wszystko realizuję tak jak sobie to wymyśliłam. Na szczęście mam ogromny kapitał, jakim są ludzie skupieni wokół mnie, i często bezinteresownie mi pomagający. Takie osoby zostały „mi dane” już od pierwszych dni. Jest to fantastyczna współpraca z przedstawicielami fundacji „Mater Dei”. Odbyłam już także bardzo obiecujące spotkania z przedstawicielami Stowarzyszenia Oś, Fabryki Inicjatyw, PTTK. Mam nadzieję w najbliższym czasie na spotkanie w Muzeum Zamkowym. Wspierają mnie pracownicy Urzędu Miasta i moja obsługa księgowa, czyli Centrum Usług Wspólnych z panią Anią Suchińską na czele. Te osoby to mój skarb i za to im dziękuję.

Dla czytelników Lokalnej Gazety Obywatelskiej, dla mieszkańców Malborka wywiadu udzieliła Dorota Raczkowska, dyrektor Muzeum Miasta Malborka


/Malbork, dnia 26 stycznia 2018 roku/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz