czwartek, 30 grudnia 2021

Przemyśl! Infografika znaleziona w sieci

Petardy, huk, sztuczne ognie, hałas chyba jako jedyne ssaki uwielbiamy to w Sylwestra

.

Tak sobie pomyślałem, że to jednak bardzo potrzebne by przypominać. Mrożą mnie czytane komentarze pod apelami namawiającymi, by nie czynić huku petardami w Sylwestra. Zwłaszcza jeden, który wrył mi się w głowę, którego jednak treści dokładnie nie pomnę i chyba nie znajdę w sieci (bowiem chciałem go zacytować ze źródłem).  
A brzmiał  on mniej więcej tak; „że „ch** to go k**** obchodzi, że jakieś poj*by martwią się o zwierzaczki. On jest człowiekiem i ma to w d**ie”. 

Pomyślałem ze smutkiem, co ten osobnik nie wie chyba, że jest sam ssakiem - jako te kotki i pieski. Że pono sam jest Homo Sapiens Sapiens, a to by chyba zobowiązywało, z tym myśleniem rozumnym! 

No i w końcu agresja rodzi agresję. Bo tak sobie pomyślałem, analizując pewne doświadczenia. By może kiedyś znalazł się sam, w takiej sytuacji, gdzie wokół niego pełno huku. Strzelają na serio i naprawdę! Świszczą pociski, rozrywają ziemię wybuchające pociski, jeden wielki huk wystrzałów, grozy, etc. 

Zwierzęta nie rozróżniają. 

Instynkt i cała gama uczuć – to sygnały, które każą im się bać, uciekać, bądź robić coś, co by dawało szansę przetrwania. Odczucia, uczucia, emocje przekraczają wszystko w ich zakresie pojmowania, trwale uszkadzając, zostawiając paskudny ślad nie tylko w ich umysłach. No i rodzą nieprzewidywalne zachowania na potem, nie pisząc tu, co bardzo często na tu i teraz puszczają zwieracze i wszystko, co może być ich jeno udręką.

I żeby, za przeproszeniem ten homo sapiens „ludź” troglodyta, wtedy (na własny użytek) zobaczył co ma tam, w tej swojej du**ie a raczej gaciach i głowie pełnej strachu i przerażenia. Zwierzęta WSZYSTKIE nie tylko te obdarzone słuchem. Znoszą fatalnie tą „huczną zabawę ludzi”. Zresztą, jakby i niemowlaki nieopodal takich imprez, mogły powiedzieć co nieco zrozumiale takiemu „bohaterowi od komentarzy”. A tak … też się boją i płaczą.

Wielu z nas apeluje ... ale

Poza tym, w Jacka Skrobisza portalu, czytałem komentarze pod apelem Edwarda Orzęckiego, proponującego, „by odpuścić sobie sztuczne ognie”. Czytałem w innych stronach, na profilach. Od profilu Stowarzyszenia „Reks” po prywatne profile ludzi, mających czworonogi w domach. 

Czyżby wszyscy wyssali sobie z palca tą wiedzę?! Wiedzę, co dzieję się z ich pupilami, gdy inni ludzie pod blokiem strzelają z petard wiwatując na ten Nowy Rok?! 

No i na koniec. Spytajcie młodych Mam, siedzących z troską i niepokojem przy łóżeczku, kojcu, czy biorące na ręce swoje pociechy tuląc je i modląc się w duchu, by to okazywanie ludzkiej „piekielnej dzikiej radości” skończyło się jak najszybciej. Pomyślcie - czy się mylę?! Jeśli tak to przepraszam.

Krzysztof Hajbowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz