czwartek, 4 kwietnia 2019

Powody zakładania stowarzyszeń i fundacji

Co motywuje do zakładania organizacji pozarządowych? Które powody – idealistyczne, pragmatyczne czy osobiste – są bardziej powszechne? Które motywy odgrywają największą rolę przy zakładaniu organizacji specjalizujących się w różnych obszarach tematycznych? Badania Stowarzyszenia Klon/Jawor (z południa Polski - przyp.red.) próbują odpowiedzieć na te pytania.

A co motywuje ludzi w Malborku?

.
Powodów do założenia organizacji pozarządowej może być mnóstwo, począwszy od idealistycznych, stawiających sobie za cel zmienianie świata na lepsze, przez osobiste, biorące pod uwagę sytuację życiową założycieli, po czysto praktyczne, uwzględniające różne możliwości wynikające z danej formy prawnej. W badaniu „Kondycja sektora organizacji pozarządowych w Polsce 2015” Stowarzyszenie Klon/Jawor podjęło próbę przyjrzenia się temu tematowi - my cytujemy ich spostrzeżenia zastanawiając się jak to jest z tą motywacją na rodzimym gruncie.

Primum non nocere


Nie jest żadną tajemnicą, że spośród grubo ponad setki założonych na rodzimym malborskim gruncie organizacji, posiadających numer Krajowego Rejestru Sądowego, tylko około jedna trzecia działa realnie. 

A już gorzej jest z aktywnością, nie pisząc o działaniach prospołecznych ... na dotyk rzeczywistości, takich potrzebnych środowiskom, grupom społecznym czy grupującym ludzi o podobnych zainteresowaniach (przekładające się na formalne działania), etc, 

Nie bójmy się spojrzeć prawdzie w oczy. Niektóre istnieją, bo stanowią fasadę, inne, bo reprezentują wąską grupę zainteresowanych, inne ekspansywnie po to, by zawłaszczać to, co jest do zawłaszczania, inne to wydmuszki, itp. 
I wreszcie te, które rodzą się z ciężkiej pracy z mocą idei, przekonań i rozumienia środowiskowych, ludzkich potrzeb, etc. 

Pochylmy się nad problemem lokalnie z refleksją. Założenie organizacji - to odpowiedzialność - nie tylko prawna, obywatelska, etc.. Przemyślmy, nim lekką ręką lub niesieni egzaltycznym motywem, albo co gorsza, niuchając interes do zrobienia - założymy kolejne stowarzyszenie by ... 
Przyglądając się wynikom opracowania przyjaciół z południa Polski, czy nie warto będąc "obywatelsko fair play" - stosować formułę zgoła z innego obszaru życia, a mianowicie; "Primum non nocere".

Przede wszystkim dla idei

"Decyzja o założeniu organizacji (pokłosie badań stow. Klon Jawor- przyp.red.) może zostać podjęta pod wpływem jednej, dominującej motywacji lub kilku równie istotnych. Dlatego prosiliśmy organizacje o niezależne ustosunkowanie się do kilku możliwych powodów założenia ich stowarzyszeń lub fundacji.


Niemal wszyscy respondenci (93%) przyznali, że chęć działania na rzecz ważnych społecznie celów i rozwiązania konkretnych problemów w społeczeństwie lub w okolicy była ważnym czynnikiem motywujących do założenia ich organizacji. 
Podobnie wypowiadali się odnośnie chęci realizacji pomysłów i pasji założycieli lub fundatorów, chęci bycia aktywnym – prawie wszyscy (93%) wskazali, że powód ten był ważny przy powstawaniu ich organizacji. 

Na powody osobiste założycieli lub fundatorów wskazało 61% liderów stowarzyszeń i fundacji. Z kolei 58% przyznało, że istotną rolę odegrała możliwość dostępu do środków finansowych, konkursów lub lokali przeznaczonych tylko dla organizacji pozarządowych, niedostępnych dla innych podmiotów. 
Na inny praktyczny powód, związany z chęcią stworzenia ciekawego miejsca odpłatnej pracy i możliwością rozwoju zawodowego wskazało 27% respondentów.

Wykres 1. Znaczenie różnych motywacji przy zakładaniu organizacji

Altruistycznie zwłaszcza wśród branży usług socjalnych, ale czy zawsze?

Można powiedzieć, że pierwszy z opisanych powodów, czyli chęć działania na rzecz ważnych społecznie celów i rozwiązania konkretnych problemów w społeczeństwie lub w okolicy, ma naturę ideową, altruistyczną. Choć jest to czynnik wskazywany przez zdecydowaną większość organizacji jako istotny, to wśród stowarzyszeń i fundacji specjalizujących się w usługach socjalnych i pomocy społecznej organizacje jeszcze częściej przyznają (98%), że ten idealistyczny motyw był ważny przy zakładaniu ich organizacji.

Powody wynikające ze specyficznej sytuacji życiowej założycieli są najbardziej typowe dla organizacji koncentrujących się na ochronie zdrowia (77%) oraz usługach socjalnych i pomocy społecznej (69%). Jako istotny najrzadziej wskazywały go z kolei organizacje zajmujące się sportem, turystyką, rekreacją i hobby (59%).
Niestety nie zawsze. Ale to odrębny temat do innych badań nad motywacją i tak trudny do uchwycenia - poświęcając mu więcej czasu i uwagi.

Pragmatycznie wśród organizacji wiejskich…

Forma prawna fundacji lub stowarzyszania – obok obowiązków – wiąże się też z pewnymi przywilejami czy możliwościami (np. ubiegania się o konkretne dofinansowanie lub lokal), z których niejednokrotnie nie mogą skorzystać inne podmioty, takie jak instytucje publiczne lub grupy nieformalne. 

Takie perspektywy związane z założeniem organizacji pozarządowej są najczęściej istotne dla organizacji zajmujących się kulturą i sztuką (70%) oraz rozwojem lokalnym (69%). Najrzadziej na dużą wagę tej motywacji wskazują organizacje z obszaru sportu, turystyki, rekreacji i hobby (56%) oraz ochrony zdrowia (53%). 

Co więcej, im mniejsza miejscowość, w której zlokalizowana jest organizacja, tym częściej powód związany z dostępem do źródeł finansowania lub lokalu odgrywa istotną rolę przy jej zakładaniu. 66% organizacji ze wsi i 53% z dużych miast powyżej 200 tysięcy mieszkańców wskazało że powód ten był dla nich ważny.

… i z dużych miast

Zależność między wagą motywacji dotyczącej stworzenia ciekawego miejsca pracy a wielkością miejscowości, w której zarejestrowana jest organizacja, jest dokładnie odwrotna. Czynnik związany z chęcią stworzenia ciekawego miejsca pracy jest najczęściej wskazywany przez organizacje z dużych miast, najrzadziej z kolei przez organizacje wiejskie.

Wykres 2. Motywacja „stworzenie ciekawego miejsca pracy odpłatnej, możliwość rozwoju zawodowego” jako ważna wśród organizacji zlokalizowanych wśród miejscowościach różnych wielkości

Powód dotyczący możliwości rozwoju zawodowego częściej odgrywa istotną rolę dla fundacji niż stowarzyszeń. 42% fundacji i 24% stowarzyszeń wskazuje, że ważnym motywem było właśnie stworzenie ciekawego miejsca pracy. Co istotne, organizacje, przy których zakładaniu istotnym czynnikiem była chęć stworzenia ciekawego miejsca pracy odpłatnej, rzeczywiście częściej zatrudniają na podstawie umowy o pracę. 

Wśród wszystkich organizacji sektora pozarządowego 20% zatrudnia pracowników na etat, podczas gdy wśród organizacji mających taką, związaną z miejscem pracy, motywację odsetek organizacji zatrudniających na umowę o pracę jest dużo wyższy i wynosi 34%. Przyglądając się różnym branżom sektora, zauważmy, że chęć stworzenia ciekawego miejsca pracy odpłatnej częściej jest motywem do zakładania organizacji specjalizujących się w usługach socjalnych i pomocy społecznej (33%), najrzadziej natomiast organizacji sportowych (21%).

Co nam to mówi o organizacjach?

Podsumowując, zauważyć można, że analiza motywów zakładania organizacji pozarządowych jest spójna z obrazem różnych branż sektora. 


Przykładowo, branża kulturalna jest najbiedniejszym segmentem sektora pozarządowego – przeciętny roczny budżet organizacji specjalizujących się w kulturze i sztuce jest czterokrotnie niższy niż tej z najbogatszej branży, jaką są usługi socjalne. 

W tym kontekście nie zaskakuje, że wśród organizacji kulturalnych motywacja związana z możliwością ubiegania się o finansowanie odgrywa istotną rolę przy zakładaniu organizacji. 

Niewielką rolę motywacji finansowej wśród organizacji z obszaru ochrony zdrowia można tłumaczyć ich bardzo dobrą na tle reszty sektora sytuacją budżetową (przeciętne przychody to 50 tysięcy złotych, w całym sektorze – 27 tysięcy złotych). 

Z kolei organizacje sportowe to w dużej mierze kluby sportowe, które działają w bliskim kontakcie ze szkołami, ich współpraca obejmuje między innymi finansowanie kadr, co może być przyczyną raczej niewielkiego znaczenia motywacji finansowej oraz tej związanej z rozwojem zawodowym przy zakładaniu takich organizacji.

Organizacje wiejskie to część sektora pozarządowego, która dysponuje najniższym rocznym budżetem – wynosi on 17 tysięcy złotych, podczas gdy organizacje z miast powyżej 200 tysięcy mieszkańców mają już 69 tysięcy złotych, czyli czterokrotnie więcej. Podobnie jak w przypadku organizacji kulturalnych, również w kontekście organizacji wiejskich duża waga motywacji związanych z możliwością pozyskania finansowania jest zrozumiała.

Najmniej intuicyjnie zrozumiały wydaje się związek między wielkością miejscowości a motywacją związaną z tworzeniem miejsc pracy. Taką przyczynę założenia organizacji najrzadziej wskazują organizacje z terenów wiejskich, które jednocześnie najczęściej opierają się wyłącznie na pracy społecznej. (Dane sprzed trzech i pół roku, mimo to warto się nad ich strukturą pochylić - przyp. red)

Być może jest tak, że organizacje z małych miejscowości rzadziej zatrudniają płatny personel nie tylko dlatego, że mają mniejsze budżety, ale także ze względu na mniejsze zapotrzebowanie wynikające z charakteru prowadzonych działań: mniej systematycznych, częściej akcyjnych – komentuje Marta Gumkowska, badaczka Stowarzyszenia Klon/Jawor. – Oznaczałoby to, że chęć stworzenia w organizacji miejsc pracy jest w ich przypadku rzadziej wskazywaną motywacją, ponieważ organizacje z terenów wiejskich generalnie rzadziej odczuwają potrzebę zatrudniania płatnych pracowników. Potwierdzają to opinie ich liderów, którzy częściej niż przedstawiciele organizacji z większych miejscowości zgadzają się z opinią: „organizacja taka jak moja powinna unikać zatrudniania płatnych pracowników” – dodaje.

Artykuł powstał na podstawie danych zebranych w badaniu „Kondycja sektora organizacji pozarządowych w Polsce 2015”, przeprowadzonym między kwietniem a wrześniem 2015 roku na ogólnopolskiej, losowej próbie 4 tysięcy stowarzyszeń i fundacji oraz na podstawie wyników badań przeprowadzonych na reprezentatywnej próbie 1003 Polaków powyżej 15 roku życia metodą CAPI (wywiad osobisty wspomagany komputerowo) w listopadzie 2014 roku przez Millward Brown na zlecenie Stowarzyszenia Klon/Jawor.

Badania zostały sfinansowane ze środków Funduszy EOG w ramach programu Obywatele dla Demokracji, Funduszu Inicjatyw Obywatelskich oraz środków Polsko–Amerykańskiej Fundacji Wolności.

Beata Charycka, Stowarzyszenie Klon/Jawor
& ABAH
A co sądzicie Państwo na ten temat? - biorąc pod uwagę Wasze osobiste spostrzeżenia i opinie na temat naszych rodzimych organizacji, lokalnego środowiska i przestrzeni obywatelskiej. Wszak to nasz Dom dla większości, a dla znakomitej większości z nas - Miasto z którym związaliśmy losy. Kontakt jak zwykle - e-mail gazeta-obywatelska@wp.pl, oraz komunikatory na FanPage strony blogu itp.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz