Eppur si muove

Plakatowo - Wielkoorkiestrowe  "ewenty i imprezy" w najbliższym, i bardzo bliskim czasie

.

Zbliżają się pracowite i "gorące" dni i wydarzenia w tychże dniach - nie tylko dla organizatorów. Wszystko lub prawie wszystko uwarunkowane zostaje zbliżającym się kolejnym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Od dzisiejszego XIX Koncertu Otwartych Gitarw Pubie "Baszta" o 20.00. Na który, wraz właścicielami pubu, zaprasza i Sztab Lokalny WOŚP, i namawia Kacpar Dornig. Gdzie wystąpią zdolni artyści pełni entuzjazmu i talentu.

https://www.facebook.com/events/2513448648902153/

Poprzez jutrzejsze zmagania planszowe w Karwanie 

https://gazetaobywatelska.blogspot.com/2019/12/woko-xxviiii-finau-wielkiej-orkiestry.html

I po wielki, i jak zawsze serdecznie szalony - w swym cieple i dobrym przesłaniu dla Polaków, (a i nie tylko, bo poprzez rodaków, niesie się po świecie) - tym razem już 28 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Chociaż dokonywanych zabiegów politycznych, medialnych, ba wielu modlitw i zaklęć rzeczywistości dokonywanych przez kontestatorów, umiejszaczy wielkości zjawiska ba i oczywiście Owsiakowej ikony tegoż przedsięwzięcia - to Orkiestra istnieje. Jak gdyby na przekór malkontentom.
No i ma szansę trwać do końca świata i nawet "jeden dzień dłużej".

Wiceminister Jarosław Selin chcąc dyplomatycznie wybrnąć podkreślił znaczącą rolę CARITAS-u, (mini wywiad dla WP - kliknij) zresztą jak cała jego opcja polityczna i instytucja kościoła katolickiego. Wszak WOŚP a tym bardziej obywatel RP Owsiak - nie pasują do obrazu jaki stara się kreować PIS. Cóż "łatwo wylewać dziecko z kąpielą" z nadzieją, że się uda.  Zapominając, że "I każdy nie wiem jak się wytężał, To nie udźwigną, taki to ciężar." (to z lokomotywy Tuwima), by zadeptać znaczenie, umniejszyć, obrzydzić, pomówić etc, to zjawisko stało się już wartością dodaną polskiej marki. Cóż, no ale można wszystko co wartościowe, jak "nie nasze" i "nie po naszemu" i "nie po naszej linii" zepsuć. Tak było w historii, niestety jest i pewnie będzie. 

Więc mimo wszystko jeszcze 28 Finał się odbędzie, mimo niechęci części elektoratu wyborczego optującego satelicko wokół PIS i podobnych poglądów co przejawiają oficjalnie i mniej oficjalnie niektórzy członkowie tej partii, kościoła katolickiego, itp. A mimo "Eppur si muove" (lub E pur si muove, z wł. A jednak się kręci!) jak ponoć "rzucił półgębkiem" Galileusz przed rzymską inkwizycją.  Oby tylko się nie zatrzymało - bo to będzie sygnał, że się podzieliliśmy definitywnie na amen. I nic z tego dobrego nie wyniknie.

Zebrał i skomentował ABAH, 

grafika tyt. BANWI 

oraz plakaty z podanych źródeł