poniedziałek, 19 marca 2018

Naszym orężem edukacja

Przeciwko 

.
Hipokryzji, hipokrytom, mataczom, manipulantom, cwaniakom. Przeciwko hołdowaniu głupocie, ciemnocie i temu gdy brakuje wiedzy czyli nieuctwu. Wycieranie sobie buźki Bogiem, Ojczyzną i Dobrem innych – jeśli, o ile  ma mieć chociaż kształt  szczerości  – powinno nie mieć tego wszystkiego czemu przeciwko wspomnianemu wyżej protestuję. 


obrazek "pożyczyłem" ze strony "nauczycielskiej",
kręgu dobrych znajomych "belfrów" z ociągnięciami
i ... swoistym biglem. 
Popatrz w lusterko i spytaj się - siebie samej, samego; Jak często idziesz na kompromis, i w jakim celu? Co warunkuje Twoje postępowanie?!

Nie oszukuj siebie 
i innych. Nie zakrywaj i nie pchaj do jednego wora, by nie zobaczyć samemu, nie przemyśleć. 
Wiem że boli, ale czasem to jest konieczne… by się obudzić. 

Przetrzeć oczy i nie dać się zjeść całej zgrai pokrętnych malutkich i wielkich cwaniaczków, przekrętów, zło czyniących (czyli złodziei) 

Wielość „kodów” zapakowanych (przekazów) w naszych głowach pochodzi z przeszłości, z dzieciństwa. Od naszych bliskich, naszych nauczycieli, czasem „autorytetów naszym zadaniem”, i od wielu, wielu jeszcze czynników to zależy. 

Zastanówmy się  co ładujemy w głowy naszym dzieciom. Zapytajcie siebie szczerze, co tak naprawdę popsuło Wam wiele Waszych spraw, nadziei , etc. Czyż nie w większości to - o czym wspominałem wyżej?

Starajcie się więc unikać 
takich krzewicieli, takich którzy Wam coś karzą, nakazują, jeśli nie zrobicie tak i tak to … wam i tu groźby.

Często tacy grożą nie sami a grożą bliżej nieokreślonością, Bogiem, wydumanymi prawdami życiowymi wyssanymi z palca.  Bowiem za tym stoją ich interesy, ich funkcjonowanie, często ich czubek własnego nosa … i ich „kasa”.

Czasem podziwiam cierpliwość Bożą, że oto nie otworzą się niebiosa i nie wychyli się Stwórca trzaskając po buzi takim! Takim, którzy właśnie Jego, właśnie dobro, właśnie naiwność i szczerość ludzką wykorzystują. Wykorzystują dla własnych celów, pobudek  nagannych a niskich.   
Ale Bóg jest, według  przekazu ogólnie nam znanego, samym  DOBREM!  Więc nie na trzaska! A szkoda! 

Pozostaje jedynie nam dla obrony nauka! 
Taka nie mitów, a od faktów. Taka, która jest weryfikowalna. Taka, "która potrafi przyznać się i do błędów". Taka, która się rozwija.  

Taka z całego szczerego serca i poszukiwań.Taka od  stawiania sobie pytań i poszukiwań odpowiedzi. Taka naznaczona ciekawością, taka o której można rzec i być przekonany - że mądra. Nie taka, która chce udowodnić, że ziemia jest płaska! Nie pseudonauka nasiąknięta dogmatami wyssanymi z ludzkiej naiwności, strachu, niewiedzy ... i strachu przed historią, przed minionymi faktami. 

Chęcią zakłamania jej z niskich pobudek, własnych interesów czy chęcią "zarządzania duszami". Takich przedstawicieli „nauki” też spotkacie. To o nich mowa od początku tego tekstu. To przeciw nim tenże powstał.

Życząc przemyśleń 
ABAH

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz