sobota, 10 sierpnia 2019

"Sympatyczny robocik" na placu Kazimierza Jagiellończyka

Wojsko całkiem pokojowo w promocji

.
Niewątpliwie wczorajszy widok "ciekawskiego wszystkich i wszystkiego" małego zdalnie sterowanego  robota z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego wzbudzał radość dzieci i ciekawość wszystkich mających z nim do czynienia tego dnia przechodniów.  


Niczym filmowy WALL-E (robot bohater filmu animowanego dla dzieci z 2008r.) kręcił się fikuśnie w kółko, tańczył czasem jakby przeczył istnieniu praw i sił ciężkości czy pędu. Podjeżdżał do maluchów chyląc "łapko-główkę" by go pogłaskały. Jeździł za i zawadiacko zaczepiał. Bawił się z dzieciakami. Oczywiście pozował wdzięcznie do zdjęć.

Wszystko za sprawą operatora, fachowca od zdalnego sterowania tą na co dzień bardzo potrzebną maszyną. Produkowaną w Polsce, przez polski przemysł elektroniczny.

W wojsku ten typ urządzenia mechanicznego opakowanego elektroniką, kamerami i czujnikami służy do zadań rozpoznania. Robot nazwany przez żołnierzy w 22.BLT  "Fafikiem" potrafi wpełznąć pod każdy pojazd i oglądnąć go szybko od spodu, bez używania podnośników. Pomaga za pomocą oka kamery umieszczonej przy łapce na wysięgniku operatorowi nim kierującemu - ocenić sytuację i wizualnie na przykład określić rodzaj zagrożenia, etc.

Robot jest platformą na której można umieszczać i sensory, kamery czy inne urządzenia. Jego "starsi bracia"-  jak mniej więcej wyjaśniał  sympatyczny  wojskowy operator - mogą też wozić zamontowaną broń i być tym samem bardzo groźnym narzędziem np. służącym hm, do eliminacji ...

Wojsko używa podobnych platform do różnych zadań. Ta wczorajsza wersja w takim zestawie bawiła niewinnie rękoma operatora - zainteresowanych przechodniów  i dzieci. No i oby w tej kwestii służyła jedynie w celach pokojowych jedynie.

Ale nie tylko robot "Fafik" był na placu - usadowili się w rogu placu, niedaleko budowanej sceny na dzisiejsze występy - przedstawiciele różnych wojskowych lokalnych służb. Żandarmerii Wojskowej, Wojskowej Komendy Uzupełnień, itp.

 Był sprzęt wojskowy od lunetki po quad,  stoliki z materiałami wszelkimi na temat służby wojskowej i możliwości zaciągnięcia się do określonych jednostek. Były samochody o charakterze cywilnym i bardzo sympatyczni żołnierze i cywilni pracownicy.




BANWI

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz