Próba refleksyjnego spojrzenia na otaczające nas zewsząd zjawiska
Napiszę, przede wszystkim, czym chciałbym by ten artykuł się nie kojarzył i nie był. Na pewno nie jest to próba wyjaśnienia psychologicznych aspektów tego, dlaczego tak łatwo wielu z nas „łyka” (przyswaja) to co otrzymuje wraz z terabajtami informacji.
Lubo odrzuca choćby nie wiadomo jak były one najprawdziwsze z prawdziwych i udowodnione, udokumentowane rzetelnie i godne zaufania. To trudne przy głębszym spojrzeniu ... chociaż ... właściwie proste w działaniu meandry naszej psychiki, naszych mentalności, wpojonych wiadomości i mocno zaklinowanych w naszych wyobrażeniach, naznaczeniu ocen i potrzeb.
Nie chciałbym aby ten był artykuł postrzegany np. jako bardzo naukowy (bo nie jest), tłumaczący te mechanizmy, źródła, etc. Cóż popracujcież Szanowni i poszukajcie sami – starając się rzetelnie chociaż w małej cząstce, drobinie - odpowiedzieć sobie na pytania („skąd i dlaczego” sami).
Może niezbyt grzecznie to wybrzmiewa, ale nikogo urazić nie mam zamiaru. Istotnym natomiast zamiarem tego tekstu jest … refleksja lubo jej drobina nad swoim funkcjonowanie i jego źródłami. Na tyle, na ile jesteśmy na to gotowi i potrafimy.
To już dobry początek, jeśli trafi na „dobrą glebę i zakiełkuje” to będzie bardzo dobrze – chociaż nie obiecuje że miło i sympatycznie. Nie zawsze lubimy patrzeć w swoje odbicie w lusterku. No chyba, że mamy usposobienie arcy... narcystyczne … ale wtedy i tak tam nic nie spostrzeżemy prawdziwego.
Proponując Państwo lekturę jednej z książek Toma Phillips`a* jakby nie w sposób pominąć i drugiej pisanej podobnym językiem jak pierwsza. One niejako uzupełniają się w pokazywaniu zjawisk.
Ale nie uprzedzając faktów i po kolei.
Wspominaliśmy o autorze i polecaliśmy lekturę przy okazji rozmów o teatrze
(kliknij link ). Przypominamy teraz ze wzmożoną siłą.
Bowiem coraz bardziej wydaje mi się brniemy w meandry absurdu. I aby nie stracić poczucia gruntu, potrzeba niejako refleksji. Nie wiem czy ktoś by z nas „rzucił się” z wypiekami na twarzy na opasłe tomiska myślicieli, badaczy gatunku np. psychologii chociażby Philip`a Zimbardo (a polecam bo i warto) ale dla spokoju ducha i łatwość odbioru proponuję literaturę bardziej przyswajalną i lżejszą. Co nie oznacza wcale, że mniej wartościową. Bowiem efektem miałaby być wspomniana refleksja i satysfakcja z przeczytania dobrych i wartościowych książek.
![]() |
Dlaczego chociażby dla powodu wspomnianego nieco powyżej w tekście. Ale i nie tylko to dobry zimny prysznic dla naszych mechanicznych przyzwyczajeń i bezrefleksyjności.
„Nie wszystko złoto co się świeci” mawiała moja szanowna Babcia Monika. Może i truizm ale wpoiła. Nie powiem, że żyje się z tym lepiej, ale jakby nie było godniej i bezpieczniej aby nie nabrać się na „swoisty lep pirytowy”**.
Ale to już moje przemyślenia, a zamiarem jest by spowodować Państwa refleksję i zaprosić jak zwykle do dzielenia się (jeśli taka wola będzie) np. z innymi czytelnikami na łamach blogu „Lokalna Gazeta Obywatelska”. Tym razem proszę o kontakt na adres hajbowicz@wp.pl z dopiskiem „wiek POSTPRAWDY”
Teraz zaprezentuję krótkie recenzje wydawnicze obydwu pozycji książkowych, może pozwolą je znaleźć w sieci, księgarni lubo w bibliotekach.
(...)
Prawda. Krótka historia wciskania kitu
Kłamanie, uciekanie się do wykrętów, korzystanie z półprawdy, czy po prostu wciskanie kitu – ludzkość zna wiele sposobów na to, by oszukiwać siebie nawzajem. Na domiar złego świat dezinformacji wspiera rozwój internetu. Jak możesz sobie poradzić w pętli kłamstw i kłamców? Sprawdź to w książce Toma Philipsa pod tytułem „Prawda. Krótka historia wciskania kitu”.
Poznaj genialne kłamstwa ludzkości
Tom Philips napisał bestsellerową książkę o tym, jak „spieprzyliśmy wszystko”. Teraz odkrywa przed Tobą karty historii związane z najbardziej błyskotliwymi i zuchwałymi kłamstwami, jakie potrafiliśmy jako społeczeństwo światowe stworzyć. Dlaczego kłamiemy? Czy kłamstwo rzeczywiście zawsze wychodzi na jaw? O tym wszystkim dowiesz się ze szczególnego dzieła Toma Philipsa pod tytułem „Prawda. Krótka historia wciskania kitu”.
Brednie, ewidentne kłamstwa i fantazjowanie to formy wciskania owego kitu przez ludzi. Uciekają się do tego wszyscy, we wszystkich kategoriach wiekowych. Jednak w dzisiejszych czasach trudniej jest kłamać bezkarnie, o czym się przekonasz, czytając książkę Toma Philipsa, ponieważ każdą teorię można szybko zweryfikować w internecie.
Kłamstwo ubarwia życie
Kłamią politycy, a może zwłaszcza politycy, kłamią władcy, nawet największych krajów świata, z Donaldem Trumpem, prezydentem USA na czele, kłamią zwykli ludzie. Czy Ty z ręką na sercu możesz powiedzieć, że nigdy nie skłamałeś? Z pewnością nie. Tom Philips wysuwa teorię, że mijanie się z prawdą dla wielu jest sposobem na ubarwianie szarej rzeczywistości. Przeczytaj, jakie absurdalne kłamstwa powielają tysiące, jeśli nie miliony osób! Sprawdź, jak oszukujemy sami siebie każdego dnia i nie mamy nic przeciwko kolejnym zakłamaniom. Dlaczego? Odpowiedź znajdziesz w lekturze!
Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko.
Możliwości ludzkiego umysłu wydają się nieograniczone, a co jeszcze kilka lat temu wydawało się nieosiągalne, dziś jest naszą codziennością. Jednak z drugiej strony na kartach historii zapisane są również wydarzenia, które nie świadczą o nas dobrze. Tom Philips zgromadził je w swojej książce pod tytułem „Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko”.
Dowody na naszą nieudolność
Zdajesz sobie z pewnością sprawę, że nie każdy człowiek jest jednostką wybitną, nie każdy ma unikalne umiejętności i talenty, które poprzez rozwój może wykorzystywać w służbie ludzkości.
W opozycji do wielkich osiągnięć, takich jak wynalezienie koła, opracowanie maszyny parowej czy wynalezienie elektryczności, stoją przykłady mniej chlubne. Niektórzy ludzie sprowadzili na nas prawdziwe katastrofy.
O tym, jak człowiek potrafi wszystko zepsuć
Książka „Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko” obnaża prawdę o człowieku. Być może nie zdajesz sobie sprawy, jak wiele klęsk i katastrof stało się dziełem naszego gatunku. Tom Philips pokazuje, jak błędne decyzje polityczne doprowadziły do konfliktów i wojen. Nieumyślne niszczenie wielowiekowych budowli pozbawiło nas dziedzictwa kulturalnego – to tylko jedne z licznych działań destrukcyjnych, jakich autorami są ludzie.
(...)
Być może niektóre zdarzenia opisane w książce Toma Philipsa rzeczywiście Cię zaskoczą, a inne wprost zawstydzą. Sprawdź to!
* Warto sięgnąć (na przykład) do dwóch książek Toma Phillips`a - "Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko" oraz - "Prawda. Krótka historia wciskania kitu" pozwalające w sposób komunikatywny zweryfikować trudne psychologiczne przekonania. Zweryfikować i zapoznać się z mechanizmami funkcjonowania przekazywania i kodowania informacji niesionej nam przez media i nie tylko. Lubo zagłębić się w zagadnieniach w profesjonalnej literaturze akademickiej szukając tematyki np, w Internecie, a po obostrzeniach np. w Filii Gdańskiej Biblioteki Pedagogicznej w Malborku.
** - piryt (minerał) zwany był też i jest „złotem głupców”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz