Chociaż jeszcze oficjalnie nie startujemy ponownie jako blog.
Trwają jeszcze rozmowy, prace, w tym i te koncepcyjne., etc. Ale nie mogliśmy
się oprzeć, a ja szczególnie, by nie odnotować, obfotografować i nie przybliżyć
(chociaż rąbka) bardzo ważnego dla dużej części społeczności Malborka rozpoczęcia „Wiosennych dni Seniora”
Wczoraj od jeszcze przed godziną 16.00 sala na drugim
piętrze Szkoły Łacińskiej zapełniała się zainteresowanymi osobami. (więcej fotografiina fanpage blogu – wystarczy tu kliknąć, zapraszamy)
To nie tylko kolejne rozpoczęcie, cykliczne uruchomienie to
konglomerat działań tych, które mogą sprawić, by znacznej części mieszkańców Miasta mogło będzie
się żyć i lepiej, i bezpieczniej, i z … przyjemnym przytupem. Za organizacją
tego spotkania stoi nie tylko Malborska Rada Seniorów i „instytucja” Burmistrza
Miasta. To również Uniwersytet Trzeciego Wieku, starostwo, magistrat i szereg instytucji i osób od
dyrektorów i kierowników lokalnych a bliskich przez Urząd Marszałkowski, po m.in warszawski Urząd Rzecznika Praw
Obywatelskich.
Tak oto działo się wiele, m.in. bowiem promowana była ogólnokrajowa
akcja w Malborskim wydaniu „Koperty Życia”. Niesłychanie przydatnej i niezbędnej
gdy ktoś potrzebuje natychmiastowej pomocy, a nie ma w pobliżu osób bliskich.
Taka koperta z zawartymi w niej informacjami może zwiększyć w sytuacji kryzysowej szanse uratowania życia.
I to nie jednego istnienia. Nie tylko w
dojrzałym senioralnym wieku. Chodzi tu o szybkość i wyczerpująco niezbędne informacje
by udzielać skutecznie pomocy. O tym już wkrótce w informacjach na naszym blogu.
Były ważne wypowiedziane głośno tezy, informacje. Począwszy
od młodych ludzi z Młodzieżowej Rady Miasta Malborka, z którą Rada Seniorów
podpisała międzypokoleniowe porozumienie, przez sympatyczne i ciepłe słowa płynące
z Magistratu i Rady Miasta, poprzez wypowiedzi przybyłych gości spoza miasta i
jego instytucji.
Wszystkie oscylowały wokół jednej osoby … Teresy Żelazo. Osoby rzutkiej, energicznej i ogarniającej cały ten niesłychany żywioł (bez lukrowania a z podziwem pisane) jakim są Malborscy Seniorzy. I myliłby się ten, kto by oczekiwał i widziałby w Nich ... spokojnych, bez energii i bez pasji ludzi.
Wręcz przeciwnie – takiej energii i chęci można
by było życzyć niejednemu młodemu i bardzo młodemu człowiekowi. Energiczną dojrzałość Seniorów i ich pozytywne
zakręcenie na wszystko co mądre i przydatne ogrania właśnie pani Teresa.
By nie
powiedzieć człowiek instytucja. Z charyzmą i swoistym biglem. Po prostu … wie
jak to zrobić. Życzyć tylko innym miastom, by
mieli takie osoby jak tu w Malborku. Jakimi są
wszyscy seniorzy pod wodzą pani Teresy.
Krzysztof Hajbowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz