czwartek, 11 maja 2017

Wiosenne Dni Seniora

Chociaż jeszcze oficjalnie nie startujemy ponownie jako blog. Trwają jeszcze  rozmowy, prace,  w tym i te koncepcyjne., etc. Ale nie mogliśmy się oprzeć, a ja szczególnie, by nie odnotować, obfotografować i nie przybliżyć (chociaż rąbka) bardzo ważnego dla dużej części społeczności  Malborka rozpoczęcia „Wiosennych dni Seniora”

Wczoraj od jeszcze przed godziną 16.00 sala na drugim piętrze Szkoły Łacińskiej zapełniała się zainteresowanymi osobami. (więcej fotografiina fanpage blogu – wystarczy tu kliknąć, zapraszamy)

To nie tylko kolejne rozpoczęcie, cykliczne uruchomienie to konglomerat działań tych, które mogą sprawić,  by znacznej części mieszkańców Miasta mogło będzie się żyć i lepiej, i bezpieczniej, i z … przyjemnym przytupem. Za organizacją tego spotkania stoi nie tylko Malborska Rada Seniorów i „instytucja” Burmistrza Miasta. To również Uniwersytet Trzeciego Wieku, starostwo,  magistrat i szereg instytucji i osób od dyrektorów i kierowników lokalnych a bliskich przez  Urząd Marszałkowski, po  m.in warszawski Urząd Rzecznika Praw Obywatelskich.



Tak oto działo się wiele, m.in. bowiem promowana była ogólnokrajowa akcja w Malborskim wydaniu „Koperty Życia”. Niesłychanie przydatnej i niezbędnej gdy ktoś potrzebuje natychmiastowej pomocy, a nie ma w pobliżu osób bliskich. Taka koperta z zawartymi w niej informacjami może zwiększyć  w sytuacji kryzysowej szanse uratowania życia. I to nie jednego istnienia. Nie tylko w  dojrzałym senioralnym wieku.  Chodzi tu o szybkość i wyczerpująco niezbędne informacje by udzielać skutecznie pomocy. O tym już wkrótce w informacjach na naszym blogu.


Były ważne wypowiedziane głośno tezy, informacje. Począwszy od młodych ludzi z Młodzieżowej Rady Miasta Malborka, z którą Rada Seniorów podpisała międzypokoleniowe porozumienie, przez sympatyczne i ciepłe słowa płynące z Magistratu i Rady Miasta, poprzez wypowiedzi przybyłych gości spoza miasta i jego instytucji. 



Wszystkie oscylowały wokół jednej osoby … Teresy Żelazo. Osoby rzutkiej, energicznej i ogarniającej cały ten niesłychany żywioł  (bez lukrowania a z podziwem pisane) jakim są Malborscy Seniorzy.  I myliłby się ten, kto by oczekiwał i widziałby w Nich ... spokojnych, bez energii i bez pasji ludzi.  







Wręcz przeciwnie – takiej energii i chęci można by było życzyć niejednemu młodemu i bardzo młodemu człowiekowi.  Energiczną dojrzałość Seniorów i ich pozytywne zakręcenie na wszystko co mądre i przydatne ogrania właśnie pani Teresa. 



By nie powiedzieć człowiek instytucja. Z charyzmą i swoistym biglem. Po prostu … wie jak to zrobić. Życzyć tylko innym miastom,  by mieli takie osoby jak tu w Malborku. Jakimi są  wszyscy seniorzy pod wodzą pani Teresy.

Krzysztof Hajbowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz