sobota, 29 października 2022

Warto przypomnieć

Święto Reformacji

.

Warto przypomnieć, że nie tylko „Święto Zmarłych”, bo po drodze, dosłownie za pięć dwunasta tegoż polskiego katolickiego święta, przypada; Święto Reformacji  (31. października.) obchodzone przez Chrześcijan Ewangelicznych.

http://gazetaobywatelska.blogspot.com/2018/10/rocznica.html

A z całą pewnością enigmatycznie i deklaratywnie myśl soborowa o ekumenizmie … mówi i czasami w kościołach katolickich przypomina. A my w gonitwie  codzienności,  o ile w tym całym „świątecznym” dualizmie (halloween`owo - „zaduszkowym”) jeszcze jako tako „łapiemy”, i pamiętamy o co chodzi! 

Niemniej może przypomnieć, co funkcjonują i w Malborku, ludzie o różnych światopoglądach, w tym bratnim i siostrzanym Chrześcijaństwie Ewangelicznym zwanym (bez zbytniej pewnie wiedzy dlaczego) Protestantyzmem ... i nie jest to wcale taka tam „marginalna” mniejszość regionie i kraju. Biorąc pod uwagę różne konteksty - ale nie o tym tu teraz.  

W każdym bądź razie warto mieć to na uwadze

Święto to, obchodzą różne denominacje chrześcijańskie w całym kraju, Europie i w Świecie bo nie tylko Malborku. 

Tu różne Zbory (wspólnoty, kościoły, społeczności) niektórym z nas nie przychodzi do głowy, że równoprawnie funkcjonują wespół zespół w wspólnym habitacie chrześcijańskim. 

Pewnie zajęci uganianiem się, za zniczami, za kwiatkami i miejscem zaparkowania jak najbliżej grobów cmentarnych ...  budujemy raczej "atmosferę horroru!" I wszelakich pretensji, złości, nienawiści do bliźniego żyjącego, niżli atmosferę skupienia i pamięci czy refleksji. 
A wszyscyśmy wszak Polakami. Tym ekumenicznym akcentem, z refleksją  pozdrawiając Was, Szanowni Drodzy Czytający

Krzysztof Hajbowicz

Wszystkich zainteresowanych, chcących prześledzić losy tych wydarzeń, zachęcamy do czytania literatury opartej faktach historycznych. 

Mamy czasem w głowach emocjonalne przekazy i to one psują rzeczowy punkt widzenia i czasem możliwość dialogu. A jest on możliwy i konieczny.

Kolejne przeobrażenie pojmowania Chrześcijaństwa je podzieliło - ale też później pozwoliło, całkiem stosunkowo niedawno podczas soboru watykańskiego II - znaleźć wiele ścieżek ludzkiego wymiaru myślenia. Między innymi nastąpiła swoista odwilż w relacjach Katolików z Chrześcijanami Ewangelicznymi - ekumenizm. 

Jak napisał ks. Tomasz Jaklewicz w Gościu Niedzielnym 03/2013 - "Coś jest na rzeczy. Po przebyciu długiej drogi wzajemnego poznawania się, zbliżenia, odkrywania tego, co nas łączy, rozumiemy dziś lepiej, że ekumenizm nie może oznaczać rezygnowania z rozmowy na trudne tematy. Nawet takie, które dzielą czy bolą. Więc żeby nie pływać w ogólnym rozważaniu o ważności i potrzebie ekumenizmu, proponuję przyjrzeć się sprawie, która w najbliższych latach będzie z całą pewnością języczkiem u wagi, zwłaszcza w relacjach między Kościołem Rzymskokatolickim a Kościołami i wspólnotami wyrosłymi z reformacji zapoczątkowanej w XVI wieku."

Szukajcie także na łamach blogu Lokalnej Gazety Obywatelskiej m.in pod starszymi wpisami, linkami; 

http://gazetaobywatelska.blogspot.com/2018/10/rocznica.html

lub

http://gazetaobywatelska.blogspot.com/.../czesc-pierwsza...  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz