piątek, 10 listopada 2017

"Muzeum" na kółkach

Przyczepa "O domach podcieniowych"

BANWI

"Muzeum na kółkach" zaparkowało przy Wydziale Promocji nieopodal  ulicy Kościuszki 54. Przyjechali w trójkę, później znalazło się jeszcze kilka osób. Wokół przyjezdnych krzątała się Dorota Wiśniewska, przedstawicielka Centrum Organizacji Pozarządowych. Wysłała wcześniej informacje  na e-mail. 

Brzmiał „Zachęcamy do przyjścia jutro w godz. 12:30- 14:30 na parking przy ul. Kościuszki. Będzie można obejrzeć wystawę "Domy podcieniowe i ich mieszkańcy", którą prezentować będzie młodzież z Zespołu Szkół w Lisewie Malborskim. Więcej informacji możecie znaleźć Państwo tutaj: https://www.facebook.com/ObywatelLisewo/. Pozdrawiam Dorota Wiśniewska Asystentka Organizacji Pozarządowych. 


To ”więcej” … nie było wiele więcej, bowiem pod adresem facebook`owym można znaleźć jedynie tylko tyle 

„Jesteśmy grupą młodych ludzi działającą na rzecz społeczności Lisewa Malborskiego i okolic. Chcemy aktywizować mieszkańców do wspólnych działań” 

Organizatorzy poinformowali z całą pewnością klasy o profilu pożarniczym i przyszłych celników. Bowiem młodzi ludzie z tych klas  przyszli na parking z opiekunką. 



Przyszli też przedstawiciele mediów. W powietrzu unosiło się  pytanie – "no czemu to i komu miało to służyć?"  




Cóż wszyscy się natrudzili, więc tym wszystkim za to "natrudzenie" szacunek. Niemniej odszedłem  stamtąd  nieco zniesmaczony i niedoinformowany mimo zadawanych pytań. 

Z drugiej strony organizujący stanęli chyba na wysokości zadania ... i na parkingu intrygującą przyczepką! Z tą ostatnią z całą pewnoscią - przedstawiamy tu zdjęcia na dowód. Co więcej, "wydarzenie" to spowodowało, że sięgnąłem do  źródeł i poszukiwań większej ilości informacji na temat Żuławskich domów podcieniowych. 




Jeśli o to chodziło,  to osiągnęto moim zdaniem cel. Jeśli o zainteresowanie czy promocją Klubu Obywatelskiego  "Młody Obywatel"- Lisewo Malborskie – no to raczej tu nie zdobyli mojego zainteresowania. 
Sprawiali wrażenie niezbyt zainteresowanych jego promocją. Niemniej ulubili facebookowo ich inni "Społecznicy obywatelscy" Malborka. A może tylko o to chodziło, a może o co innego, a może jeszcze o co bardziej innego. 
W każdym bądź razie zainspirowany poszukiwaniem wiedzy o domach podcieniowych przedstawiam informacje o tym ciekawym zjawisku regonalnego budownctwa, namawiając jednocześnie do zdobywania wiedzy o tych perełkach architektonicznych Żuław. 

No bo nie przecież o projektach dziwnie  promowanych i tak jakoś nie bardzo o takich godzinach, "ni w pięć ni w dziewięć". A może w tym wszystkim o co innego szło
BANWI

Jedną z charakterystycznych cech Żuław są tak zwane domy podcieniowe. Są to budynki o konstrukcji szkieletowej wypełnionej cegłą, podcień tworzy wysunięte piętro od strony drogi oparte na drewnianych filarach.

Ilość filarów zależała od zamożności gospodarza. Początkowo w podcieniu jak i na całym poddaszu znajdowały się magazyny, z czasem jego rola zaczęła przekształcać się w część mieszkalną. Chociaż podcień stosowano w domach żuławskich już prawdopodobnie w średniowieczu, najstarszy zachowany budynek pochodzi z początku wieku XVII. Ponieważ były one znane już w wiekach średnich błędem jest zakładanie, że zostały wymyślone przez osadników holenderskich – mennonitów.

Wzrost zamożności chłopów żuławskich widać także w architekturze domów podcieniowych. Początkowo dom posiadał podcień szczytowy zwrócony do drogi, kolejnym etapem było dobudowanie z jednej strony skrzydła, w końcu budynek miał centralnie położony podcień, a po obu jego stronach znajdowały się symetryczne położone części domu.

Na terenach żuławskich istniały także budynki nieposiadające podcienia oraz tak zwane zagrody holenderskie czyli domy, w których część mieszkalna była połączona z zabudowaniami gospodarczymi. Jednak to właśnie domy z podcieniami są charakterystyczną cechą zabudowy wsi żuławskich i tworzą niespotykany nigdzie indziej klimat tego regionu.


1 komentarz:

  1. ..dzięki Krzysiu za relację...nie mogłem być osobiście, ale Twój reportaż spełnił moje oczekiwania...mam na myśli ową przyczepę i jej zawartość...na temat domów żuławskich coś tam wiem...pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń