poniedziałek, 3 sierpnia 2020

Postawili na Malbork!

KAFEHAUZ - nowa kawiarnia z klimatem

.
Natalia i Karol postanowili zrobić coś dla siebie i dla innych zarazem ... zainwestowali w kawiarnię przy Placu Słowiańskim (9c), tuż obok wieży ciśnień, po drugiej stronie ulicy - w jednym z trzech pawilonów na przeciwko przystanku linii MZK nr. 6 i nieopodal wejścia do wieży. Niby zwykła sprawa a jednocześnie nie. Postanowili postawić na Malbork.
W przeciwieństwie do sporej grupy malkontentów widzących w Malborku jedynie miejsce, w którym niewiele może się udać ... Oni i o mieście, i o mieszkańcach wyrażają się pozytywnie i z nadzieją. Są optymistycznie nastawieni, pełni werwy, zapału i otwartości.





- Malbork mi się zawsze podobał, a o kawiarni myślałam bardzo długo. To takie moje ciche marzenie - powiedziała Natalia, właścicielka KafeHauz, bo miejsce tak nazwali wspólnie - Pomysł był prosty: stworzenie miejsca, do którego chce się wracać  po niezapomnianą w smaku kawę, dobre domowe ciasta i desery, ale przede wszystkim ze względu na atmosferę ... -


Tak zdecydowanie zapowiedzią klimatu i jego wizją mnie zauroczyli  (przyp. aut)

- Chcę, pragnę aby każdy czuł się tutaj jak w domu. - kontynuuje Natalia - Każdy znajdzie coś dla siebie - miejsce do wypoczynku, poczytania dobrej książki (którą znajdziecie w KafeHauz), a także miejsce w którym można w spokoju popracować, spotkać się z przyjaciółmi, zjeść śniadanie w drodze do pracy i napić się kawy z ręki baristy.

"Mam nadzieję, że będziesz  do nas wracać z przyjemnością, by spędzić miło czas, cieszę się, mogąc podzielić się moją radością z mieszkańcami Malborka i okolic"

przemawiają słowa jednej z reklam KafeHauz. Niby pobożne chęci i każde z nas zapewne chwaliłoby swoje piórka - gdybyśmy otwierali w centrum Malborka swoją kawiarnię.
No ... ale nie wszyscy otwieramy. Ujęło  mnie kilkoro rzeczy, którymi chciałbym się z Państwem dzielić i o nich napisać.

Przede wszystkim zafascynowali mnie w bezpośrednim  kontakcie - postrzegam Ich miłymi i optymistycznie nastawionymi do życia ludźmi.  

To stąd się urodził ten artykuł i niekłamana chęć pomocy Im, z wnętrza mojego serducha. 
Oni wydają się być takimi, jakich w Malborku potrzeba więcej! Konkretni, co zdążyłem poznać, nie bojący się trudności, pracy i mający pomysł na przyszłość! Baa, dorabiający się własnymi rękoma bez oczekiwań na mannę z nieba czy od rodziny. Jak podkreślali oboje zgodnie  - "Wszystko własnymi rękoma. Sami wesele, sami mieszkanie ..."

- "Mam uzdolnionego męża" - chwali się ze śmiechem Natalia. Ona jest wizjonerką ale twardo stojącą na ziemi - w sprawie kawiarni to Ona decyduje. Karol przyjął rolę wykonawcy.

- "To ja latam z młotkiem" - pada wesoło z Jego strony, podczas naszej rozmowy, gdy krząta się przy pobudowanej przez siebie ladzie. Lubi, jak się okazuje, majsterkować w drewnie. 




 

Wnętrze i wystrój wykonał we własnym zakresie. Pomysł na wykorzystanie każdego centymetra powierzchni w zgodzie z przepisami i zarazem z wygodą klienta poddała Natalia. 




Pracowała w branży turystycznej, dwa języki obce (j. angielski i j,niemiecki). Zaprojektowała wnętrza graficznie ze znawstwem ...  jest również artystką a Jej grafiki być może  zawisną na ścianach kawiarni. Jest autorką loga kawiarni i wielu graficznych szczegółów, uzupełniających wspomniany klimat i niepowtarzalność.  

Uwielbia też książki, czym starsze tym bardziej - bo mają duszę. Poemat Mickiewicza "Grażyna" mający już swoje przeżyte lata, wytarta okładka, żółknący papier ... a wiadomo kto go czytał?! Kto miał w ręku?  - To kolejny powód dla którego piszę ten tekst -  artystyczne dusze obojga uzupełniających się osób, książki, które będzie można poczytać ... 

Chociaż to nie są nowe pomysły w kawiarniach, ale między siorbnięciem kawy, schrupaniem ostatniego okruszka domowego wypieku i rozmowy "na luzie" z drugą osobą tete-a-tete a nie ... przez okienko smartfonu. Może to jest sposób na polepszanie relacji.  Miejsc i stolików nie jest może "powalająco dużo" ale i patio, i "klimatyczne wnętrze" przez to przytulniejsze.

Mają już pomysł jak wykorzystać promenadę, nim ta powstała nad Nogatem jako inwestycja. Myślą o urzędnikach Magistratu Miasta i Starostwa, ale i nie tylko.


Gdy Ich poznałem, bardzo mnie uwiodła ta ich zaradność i dobre słowo o innych ludziach. Jakiś niewidzialny podmuch rześkości, atmosfera serdecznego uśmiechu i takiego niezakłamanego "wszystkiego domowego" - napawała optymizmem, że oto kolejni ludzie w Malborku, którym się chce chcieć!

Choć nie mieszkają w Nim, to stają się Jego częścią. Jak wielu innych pracujących w murach tego zacnego grodu i samych Malborczyków (różnych roczników) przed których pracą, dorobkiem i tego, że im wszystkim ... chce się chcieć, bo kochają to Miasto - chylę z szacunkiem czoło.

Krzysztof Hajbowicz
FOT; własność Natalia i Karol Ćwiek & BANWI
 Znaki i grafika 
© Natalia Ćwiek 

KafeHauz - zostanie otwarta 22 sierpnia (w sobotę) o godzinie 9.00 - jak poinformowali oboje Państwo Natalia i Karol Ćwiek (bo o nich tu była cały czas ta opowieść).  Dla pierwszych dziesięciorga gości czekają słodkie upominki.
Ich adres FanPage 
https://www.facebook.com/KafeHauz-111030300648834/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz