poniedziałek, 25 maja 2020

Dylematy - czymże jest prawda?!

"Są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda"
- Józef Tischner, "Historia filozofii po góralsku".

Punkt widzenia przez pryzmat?

.
Każde z nas ma swoją definicję i wynika ona z całego konglomeratu doświadczeń, wiedzy i miar, które zdobywaliśmy, zapożyczaliśmy w swoim życiu i mocowaliśmy we własnym systemie wartości (kręgosłupie budowy moralności, etyki, wierzeń, postrzegań) i czego tam jeszcze nie wymyślicie Drodzy Państwo. 


Alegoria prawdy, marmurowa rzeźba w Ogrodzie Letnim, Sankt-Petersburg - źródło Wikipedia

Nie bez kozery, nie bez przyczyny, nie bez powodu - zamieściliśmy cytat z książki profesora Tischnera, na samym początku. Bowiem jakby nie rozpatrywać prawdę według definicji czy to filozofów klasyków greckich, czy poprzez tomy teologicznych rozważań chrześcijańskich n.p. św. Tomasza z Akwinu, czy innych bardziej lub mniej współczesnych filozofów, psychologów, teologów, i wszystkich innych "logów", którzy zgłębiają się w istotę, znaczenie i sens prawdy ... 
to i tak każde z nas ma wspomnianą, swoją, definicję ... na własny użytek. Prawda?!

Prawdą za każdym razem innego wymiaru będzie się posługiwał logistyk np. firmy transportowej, szachista z klubu szachowego, żołnierz na służbie, polityk przed i po "wyborach" na przykład, ksiądz czy pastor, urzędnik, etc. 

Gdy wróci do domu ze służby, pracy, powinności założy kapcie ... to też posługiwać się będzie innym systemem określającym - czymże jest ta prawda. 
Bo to na użytek wywiadu do prasy, pouczania latorośli, wobec współpartnerki (współpartnera) wobec rodziców czy innych bliskich, czy dalszych osób. 

To jak truizm o którym "wszystko" wiemy ... tylko jakże rzadko rozważamy.  

Znam takich co biorą do ręki Biblię (Pismo Święte) i nią wymachując twierdzą, że wiedzą, że trzymają się prawd w niej zawartych. Zapewne i Wy takich znacie lub sami tak uważacie. Ale popatrzcież w lusterko ... czy naprawdę ...? 

Na temat prawdy napisano, wypowiedziano tyle już słów, że w tym gąszczu i wielości... gdzieś się rozmywa w swoim znaczeniu. Jak elektrony atomów w fizyce kwantowej, których położenia nigdy określić nie potrafimy dokładnie. A nawet jak już "zbadamy" - to i tak tylko określić gdzie są - "możemy" jedynie z dużym prawdopodobieństwem. Prawda?!

Prawda tkwi w nas w zależności o kondycji psychologicznej, światopoglądu i czasu. 

No bo przecież "tylko krowa nie zmienia zdania" ponoć - nasze prawdy też "się nagle "uprawdziwniają", lubo okazują fałszem, lub wyraziściej dodatkowo odkrywamy co innego i ważniejszego. 
Prawda to nie jest dogmat - bo gdy ją rozbierzesz na czynniki, przypatrzysz się każdemu elementowi oddzielnie, to musisz zwątpić. Inaczej bardziej prawdziwym obłudnikiem zostaniesz, niż prawdziwym miłośnikiem prawdy.

Jeszcze inni nadużywają słowa "prawda"... prawda? 

Ostawiając w pisaniu lub mowie pytajnik. Lub znak zapytania z dodatkowym wykrzyknikiem! To świadczyć to może o wielu kwestiach ... świadczy i mówi najczęściej sporo o drugim człowieku.    

Prawda jest często słowem wytrychem ale tak naprawdę w zależności od kontekstu znaczyć może bardzo wiele ... ale i nic sensownego.

Posługują się jak pewnego rodzaju narzędziem nią .. dyplomaci - to swoista kategoria ludzi i ich umiejętności. Od polityków wdrapujących się na wysokie szczeble władzy, po ludzi pełniących lokalnie ważne funkcje społeczne, biznesowe, polityczne w liderowaniu, etc.   

Prawda jest taka! Że tak, na prawdę, istnieje jej tyle ... ile ludzi! 

A to, co w swej książce "Filozofia po góralsku" ujął ks. prof. Józef Tischner, jak najbardziej oddaje istotę prawdy i sposoby jej pojmowania w prostym języku. 

Z naszego redakcyjnego oglądu jesteśmy przekonani, że najczęściej  rzecznicy i głosiciele "absolutnej prawdziwej prawdy" wielokroć albo jej sami nie pojmują, lub coś im się kitłasi, lub udają, że rozumieją. A to ostatnie ni jak się ma ... przecież do prawdy. Prawda?!  

Wszelkie uniwersalne wszakże też prawdy - można znaleźć na przykład i w książkach Alana Alexandra Milne, i w "Małym księciu" autorstwa Antoine’a de Saint-Exupéry’ego, i w katechizmach wszelkich religii, pismach filozoficznych, teologicznych, w wierszach, poematach, psalmach, itp. Można ją odnaleźć w konstytucjach, deklaracjach i w hasłach wykrzykiwanych na ulicach, wypowiadanych z taką pasją w przybytkach religijnych i partyjnych. Wszędzie! 

Bowiem te wszelkie prawdy, to one rodzą się w nas i z nami ewoluują. Nadając ton naszemu życiu, mają wpływ na jego wartość a bardzo często wpływają na konsekwencje tego czemu hołdujemy ... i to jakże prawdziwie! Prawda?!
BANWI

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz