sobota, 12 maja 2018

Na rzecz wsparcia leczenia i rehabilitacji Hani

Festyn - piknik u zbiegu ulic Łąkowej i Ciepłej

.
Już dzisiaj, 12 maja, od 12.00 rozpoczyna się festyn pomocowy na rzecz wsparcia leczenia i rehabilitacji małej Hani Pufal i wsparcia Jej Rodziców w tej materii. (Jeszcze nie ma 25 maja więc możemy napisać imię i nazwisko a i mamy zgodę – ale tym wtrętem chcielibyśmy wszystkim przypomnieć o rygorystycznych przepisach RODO - Rozporządzenie Ogólne Danych Osobowych, od wspomnianej daty. O czym napiszemy już wkrótce)


Manifestacji 
mieszkańców Malborka jako aktu solidarności w walce z chorobą z którą się zmaga  Hania. Wsparcia Jej Rodziców i zarazem „eksplozji” sygnału w przestrzeń publiczną środowiska Miasta;

Sygnału 
mówiącego, że wszyscy jesteśmy w pewnym sensie rodziną. Powiązani ze sobą różnymi  aspektami, czasem skazani na siebie - ale dzięki umiejętnościom porozumienia, dzięki zrozumieniu, jak bardzo jesteśmy wszyscy sobie potrzebni nawzajem – zależy wszakże dobrobyt nas wszystkich.  Jesteśmy związani, w jakimś, sensie z Malborkiem. Mieszkamy tu, pracujemy, lub w innej formie Miasto stanowi nasz Dom, miejsce czasowego pobytu lub jeszcze jakoś bardziej przenika w nasze życie. Mała Hania jest mieszkanką Malborka. Potrzebuje pomocy, potrzebują pomocy Jej Rodzice, potrzebują wsparcia. 

Celem jest 
wzajemna solidarność, pokazanie i edukowanie siebie pospołu, że nikt w trudnych sytuacjach nie może być skazany na samego siebie. Że wspólnie możemy czynić dobro i nawzajem się wspierać  - jak właśnie w rodzinie.  

Ta akcja
w sumie dla jednych zabawa, dla innych odruch altruizmu, etc. Ma ona pomóc w sumie nam wszystkim - uświadomić, jak bardzo jesteśmy sobie potrzebni. Jak wzajemnie siebie wspierając, współpracując możemy dążyć do rozwoju i powodzenia wszystkich środowisk naszej społeczności Malborka. Tu chodzi o inny wymiar postrzegania Miasta. Nie przez pryzmat instytucji, organizacji, procedur i prawnych aspektów życia samorządowego.

Wymiar, który dotyczy nas 
– ludzi razem i każde z nas z osobna. Społeczności Malborka w skład której wchodzą i samorządowcy, urzędnicy i pracownicy instytucji, służb, właściciele zakładów i ich pracownicy, ludzie wolnych zawodów i ci którzy poszukują pracy. Bogaci i ci z mniejszymi zasobami. Wykształceni i ci którzy niekoniecznie mogli pójść na studia. Obywatele wolni i uwikłani w różne aspekty życia społecznego. Wierzący różnych wyznań i ateiści. Wszyscy – jesteśmy współodpowiedzialni za rozwój Miasta. 

Ono będzie wtedy kwitło i rozwijało się dla przyszłych pokoleń, kiedy zadbamy wspólnie o najsłabsze, najmniejsze ogniwa – choroba Hani jest takim punktem newralgicznym i sprawdzianem naszej odpowiedzialności za wspólnotę. 

Dlatego prosimy przyłączcie się do tej akcji 
Organizatorem jest nieformalna grupa mieszkańców Miasta, zorganizowana od kliku lat i działająca w przestrzeni publicznej miasta z różnymi akcjami obywatelskimi. Najczęściej związanymi z potrzebami i zabawami dzieci ( m.in. Mikołajki, „zajączek”, etc.) To grupa facebookowa  „(…) pomocna dłoń pogaduchy”. Wsparta stowarzyszeniem Malborskie Forum Pomocowe, Malborską Radą Organizacji Pozarządowych i ludźmi dobrej woli oraz serca.  

To ważne bowiem przyzwyczajeni jesteśmy ze wszelkie akcje, festyny publiczne w przestrzeni publicznej – robią, organizują instytucje, stowarzyszenia, służby bądź firmy. Ale wcale tak nie musi być – i tym razem nie jest.
Za organizacją tego festynu stoją niezrzeszeni, niezinstytucjonalizowani spontaniczni, emocjonalni zwykli nie reprezentujący nikogo z wyjątkiem siebie mieszkańcy Miasta.

Owszem grupa nieformalna, istniejąca na Facebooku, ale to wszystko. Ma to pokazać, że każde z nas ma prawo jeśli tylko zechce, zrobić coś dla siebie i Miasta pospołu, dla innych.  Wystarczy się skrzyknąć, zdzwonić, umówić na facebooku. Pewnie tym aktem włazimy na pole minowe usiane malkontentami, zazdrośnikami ( już słyszeliśmy, że to trzeba było uzgodnić z instytucjami, ośrodkami, instytucjami miasta, wpisać do… )

Zaraz, zraz  to działania obywatelskie! Wiec jeśli "instytucje chcą" (a chciały i to zrobiły w myśl tego co piszę) to niech się przyłączają! 

To nie instytucje transparentem i legitymizacją czegokolwiek obywatelskiego – a Obywatele! 
Więc oto ta grupa działając zgodnie z przepisami i prawem, uzyskawszy wszelkie możliwe zgody, zezwolenia i zgłosiwszy swoje zamiary – uzyskuje wsparcie przy organizacji festynu. Otrzymuje ją od ludzi dobrej woli. Spontanicznie, od serca ale w ramach prawa. Zbiórka publiczna środków jest oczywiście zarejestrowana nr. 2018/ 2120/OR co łatwo sprawdzić na stronach MSWiA – http://zbiorki.gov.pl/zbiorki/index. Także zgłoszenia i powiadomienia obowiązujące w samorządowych przepisach również.  

Zadeklarowali bytność i wsparcie zarówno urzędnicy, przedstawiciele służb, przedsiębiorcy, radni, sojusznicy z organizacji pozarządowych, wolni obywatele Malborka i przyjezdni na tą okoliczność.

Spotkanie jest, piknikiem,  festynem solidarności, 
ma charakter wspólnej zabawy z mądrym i obywatelskim przesłaniem. Zbierać będą środki pieniężne  do puszek – co łaska! Każdy grosz się liczy. Będą dla zachęty pamiątki, suweniry, gadżety, ciasto, etc, etc,   Cel szczytny – aby puszka (puszki) pęczniała(y) od zbiórki równie szczytnej. 

Wszystko na festynie jest przewidziane i będzie jako zabawa integracyjna
Będą mini-występy. Będzie swoisty Hyde Park wypowiedzi zwyczajnych Ważnych (każdy, kto zechce w tej materii coś ważnego jego zdaniem powiedzieć) Ludzi – Mieszkańców Malborka. Sam bieg – który niechcący organizatorom wprowadził nieco pojęciowego zamieszania  – wszak mieli na myśli formę zabawy, a nie sport wyczynowy. Lecz nie ma co się dziwić, my jesteśmy przyzwyczajeni przez różne organizacje, że słowo bieg - kojarzy się nam jednoznacznie, od triatlonu po stadionowe zmagania na ulicy Parkowej. A tu … czym bardziej śmiesznej i zabawowo,  radośnie tym lepiej. Jurorzy sami będą uczestniczyć w „biegu” i typować … nagrodzonych w przeróżnych kategoriach.

To ma być i jest spontaniczny festyn – uczmy się jedności, integrujmy na innych zasadach niż zwykle. Nie oczekujmy, że ktoś, coś nam da – dajmy z siebie, i zadbajmy o to, by był to wspaniały dzień dla nas samych i dla szczytnego celu w jakim ten festyn został wymyślony. Wymyślony przez najzwyklejszych, jak każde z nas – Członków Społeczności Malborka. 

Z poważaniem, w imieniu organizatorów
Krzysztof Hajbowicz
blog Lokalna Gazeta Obywatelska 

Przychodząc całymi rodzinami, z przyjaciółmi, znajomymi, gośćmi, którzy Was akurat dzisiaj odwiedzili. ubierzcie coś fajnie śmiesznego, zabawnego, etc. Weźcie kocyk - chyba przeschło po nocnym deszczu, picie, kieszenie pełne pieniędzy - wszak to zbiórka środków .... i ... zapomnijcie wziąć telefon komórkowy ("ulubionego" smartfona!!!). 

Przyjdźcie porozmawiać nie on-line a patrząc sobie w oczy, twarzą w twarz, tête-à-tête. To takie proste! Nauczmy tego swoje dzieciaki! Posłuchajmy gwaru innych, własnego śmiechu i titurlenia, świergotu ptaków, szumu wiatru w drzewach. Bądźmy dla siebie wyjątkowi, dobrzy i przyjaźni. 

Przyjdźcie miło spędzając ze sobą czas, w potrzebnej manifestacji naszego człowieczeństwa i potrzeby bycia ważnymi, potrzebnymi dla siebie nawzajem LUDŹMI stąd, z MALBORKA.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz