Drogie Panie w dniu 8 marca, które ostawszy się modom,
trendom i wyśmianiu dziejowym – jest symbolem ciągle i nieustannie Waszego Święta.
Ma nam facetom przypominać nie tylko o tym jednym jedynym dniu, ma nam
przypominać o Was.
Byśmy nie daj Boże kiedykolwiek zapomnieli, że Wam
Żonom, Koleżankom, Teściowym, Dziewczynom, Narzeczonym, Partnerkom, Nieznajomym
mijanym na ulicy, w sklepie, w autobusie, pociągu etc.etc - zawsze i wszędzie
należy się szacunek i postawa godna faceta.
Żaden z nas nie jest idealny i cholernie
długo się uczymy co oznaczają najprostsze gesty, słowa i zachowanie. Czasem kiedy to zrozumie któryś z nas … bywa już
za późno. Spóźnił się, nie zdążył w porę, a czasem już nie można bo … nie ma,
minęło, definitywnie i ostatecznie.
Potem zostają tylko wspomnienia, strzępy wspomnień i wyrzuty.
Oby jak najmniej takiego czegoś zapominania z naszej
strony było tego życzę Wam i nam :o)
Facet to trochę ma cechy słonia. Sorry Koledzy, ale tu chodzi o
pamięć tylko (w tym wypadku). Jak go trafi i pamięta i to długo. Gorzej z pamięcią
krótkotrwałą. To, że zapominamy na teraz… o NAJWAŻNIEJSZYCH dla Was datach,
sprawach – nie oznacza, że Was nie kochamy, czy nie szanujemy. Jesteśmy trochę inaczej
skonstruowani.
Czasem wiele napsujemy – tu przepraszam w imieniu całego rodu.
Równie dobrze mógłby to zrobić każdy z nas od 6 letniego faceta po 99 letniego
i dalej. Zawsze w tym kawałku będziemy chłopcami. Ale nie pora na wypominki.
Pragnę złożyć Wam
Drogie Panie życzenia Byście były jak najczęściej szczęśliwe i tym szczęściem
wówczas mogły obdzielać innych. By nikt Wam nie mówił jak się macie zachowywać
i co robić, bo wie np. lepiej od Was, zwłaszcza gdy stoi za mównicą sejmową, na
ambonie lub wówczas gdy uważa Was za gorszy gatunek.
Takich ludzi pewnie trzeba
leczyć, może i takie kobiety też. Życzę Wam byście były i czuły się jak najczęściej
wspaniałymi Kobietami, córkami, matkami,
siostrami, córkami, partnerkami, żonami, kochankami , etc.- otrzymując od nas
facetów to, co najważniejsze sądzę - wsparcie i zrozumienie, opiekę i miłość.
Szacunek i uczciwe partnerstwo.
Bez tego się nie da. Teraz wiem, bo mam swoje lata. Moja Babcia
mówiła, że my faceci to "gatunek uszkodzony". Nie mogę się zgodzić z Jej poglądem - przy całym szacunku jakim darze pamięć o Niej. Wszyscy
bywamy uszkodzeni. Bez wyjątku (faceci, kobiety) ... ucząc się życia. Nie rodzimy się wszak z instrukcją obsługi.
A szkoda. Może byłoby łatwiej.
Życzę nam wszystkim, byśmy jak najszybciej się
nauczyli siebie i od siebie nawzajem wszystkiego co jest niezbędne - aby ten
świat wyglądał ciekawie i bezpiecznie.
Byśmy mogli się szanować i współpracować.
To chyba starczy jak na faceta w tym dniu. Życzę byśmy o tym nie zapominali
teraz i zawsze, czy w portkach krótkich, długich, dresach czy w sutannie, czy
nawet w samych gaciach. Zawsze.
BANWI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz