Malborske ulice

Dzień jak „co dzień”, zapychają się ulice. Szczególnie newralgicznym wydaje się jedno z takich miejsc  na  skrzyżowaniu ulic A. Mickiewicza i  Alei Rodła. Potężne długie  ciężarówki np. z drewnem, wpychają się na przejście dla pieszych i kłopot gotowy. 

Gdy jest zielone światło nikt nic nie widzi i piesi i kierowcy. Efekt; o mały włos w tym miejscu nie doszło do kilku kolizji w okolicach godziny 16.00. Całe szczęście skończyło się na energicznych dźwiękach klaksonów aut różnej maści.

Dziś też można było zobaczyć niezwykłą kolumnę pojazdów wojskowych ciężarówek wiozących bojowe wozy – zdaje się, że Rosomaki.

Piesi jak zwykle dreptali od budynku prokuratury i Urzędu Miasta w kierunku parkingu przy starostwie na skróty ... byle nie po pasach – bo do nich daleko. 

Drogowcy przy urzędzie od kilku dni urządzają lokalne trzęsienie ziemi swoim sprzętem, ubijarkami. Drżenie wyczuć można i w sekretariacie burmistrzów UM i po drugiej stronie chociażby w punkcie ubezpieczeń i dokonywania wpłat (budynek starostwa).

Niemniej trzeba to zrobić by drugie nitki jezdni  udrożnić. Przy Bramie Mariackiej obok  trwają prace archeologów, ci maja czas ustawowo, ale mimo to widać tam posuwającej się prace. Potrzebne wszystkim są drożne jezdnie.

 Życzyć tylko wypada by to stało się faktem jak najszybciej i przed terminem oddania do użytku przesuniętym o te wspomniane prace archeologiczne. Prace nad inwentaryzacją odkopanych murów i fundamentów m.in. z czasów Von Plauena. Z budowy umocnień po udanej obronie malborskiego zamku a po klęsce Zakonu pod Grunwaldem. Itp.

Nieco dalej przy ulicy Kościuszki 54 tam gdzie Urząd Miasta Malborka ma swój Wydział Promocji, Turystyki i Współpracy z Zagranicą. i Centrum Informacji Turystycznej trwają intensywne pracę nad siecią energetyczną 

A na tablicy przy tej instytucji urzędowej nadal wisi tablica informująca, że w tym miejscu mieści się Centrum Organizacji Pozarządowych nawet jak "chwilowo" się nie mieści - bowiem od początku roku się nie mieści.  Ponoć organizacja pod nazwą "Dobra Robota" chciałaby przystąpić do konkursu i prowadzić  ale nie za takie pieniądze jakie są proponowane. Cokolwiek by to nie znaczyło mają być dwa razy mniejsze niż w tamtym roku. Teraz chyba trwa impas, COP nie działa, tablica wisi i w dodatku wprowadza ludzi w błąd ... od kiedy Centrum Organizacji Pozarządowych .... jest Urzędu Miasta? 

cdn.