piątek, 19 stycznia 2024

A miało być o neutrinach

Nic nie jest constans …

.

Chociaż wiele osób bardzo tak stara się postrzegać wiele przejawów rzeczywistości nas otaczających. Między innymi od pojęcia pragnienia miłości czy ludzkiej pamięci - po transcendentalne poukładanie świata, wszechświata i przestrzeni - bynajmniej nam, Homo Sapiens „Sapiensom” - jeszcze nie do końca poznanych. 

No i być może, nigdy nam tego aktu pojmowania, nie będzie dane. 

Ale i myśleć wszak w ten sposób nikt nikomu nie zabroni. Niestety bo i stąd stan ułomny kraju, który mamy. 

Oto właśnie mamy u siebie w Polsce (i ponosimy właśnie) koszt i konsekwencje działania - takich groźnych a maluczkich „myślicieli” spod znaku „butów nie do pary” i swoistej buty, hipokryzji i politycznego łajdactwa … Itp.

Ale takie przyzwolenie na przekonania z palca wyssane, jako narzędzia politycznego. Takiego  trzymania współobywateli pod butem - przez ostatnie lata istniało. 

To co, że wywoływało bunty, niezgodę – kiedy haniebnie ta grupa pisowska mamiła, oszukiwała czerpiąc dla siebie profity a w sumie mając Obywateli i nasz Kraj w miejscu, gdzie Panu Majstrowi słonko nie dochodzi.

Cóż, tak jednak było i niestety jeszcze jest – to ... swoiste „passé” i szkodliwe we wszelkich obszarach! 

Od polityki (co dzisiaj próbuje jakże duża część społeczeństwa obywateli Polski wyprostować po 15 października ubiegłego roku  – te „płaskoziemskie” postrzeganie np. roli i istoty instytucji państwa według orientacji grupy, tych ponoć … „prawych i sprawiedliwych”. 

A w gruncie rzeczy prymitywnego pomysłu sięgnięcia po autokratyzm i religijną hipokryzję jako narzędzia. 

Baa, arkanu trzymającego Tych z Obywateli inaczej myślących, za przysłowiowe „pyski” – kompletnie łamiąc wszelkie zasady współistnienia, (tak jak ongiś czynili to faszyści, jak sowieci i inne kanalie historyczne). 

Długo nam przyjdzie prostować co partia PiS i jej koalicjanci zepsuli, zakłamali, zamanipulowali, rozkradli, etc., etc., etc.

A to „tylko polityka”, a reszta obszarów?!

Instytucje kościoła. 
Ba cała instytucja Kościoła Katolickiego w Polsce a i w innych regionach, wygląda na to, co  woli utrzymywać swoje status quo - obecne niereformowalnie … bo tak było jest i … według wielu hierarchów będzie. 

"Nie z takim rzeczami Kościół się mierzył ongiś" … przecież. 

Cóż, byle tylko się nie przystawiali do polityki państw, innych instytucji - które powinny być  w swej formie świeckie. 

Wszak, nie tylko katolicy mieszkają na świecie! 

No i wreszcie – aby wszystko miało „ręce i nogi” a ludzie nie głupieli manipulowani, oczadziali przekonaniami, mitami, kłamstwami historycznymi (ba nawet takimi w „dobrej wierze” czynionymi) i czym tam jeszcze upaćkanymi, z palca  wyssanymi klechdami, przeświadczeniami niesionymi z braków w edukacji i czym jeszcze. 

Powinna, powinno i potrzebna jest otwartość, przejrzystość i duża chęć zdobywania rzetelnej wiedzy, udokumentowanej, pokazującej źródła, weryfikowalnej, itp. 

Niestety wiele osób w Polsce a i pewnie nie tylko w Polsce - woli żyć ułudami, nieprawdą – bardzo często taki stan nazywając „nadzieją” co z nią sądzę, jak najmniej ma wspólnego. 

Miałby to co tu Państwu udostępniam (z zamiaru) to być taki „mały” felieton … cóż znów się rozpisałem aby „tylko” przybliżyć tło istoty myślenia i udowodnienia co „nic nie jest constans”. 

Wrócę do tego, bo rzecz miała być bardziej o fizyce a nie o polityce - a wyszło jak wyszło. 

Przesyłając serdeczności wszystkim czytającym ten wpis i dziękując co wytrwali do Tego miejsca.

Prosząc o komentarze, dyskusję lubo kontakt przez e-mail hajbowicz@wp.pl  - pozdrawiam

Krzysztof Hajbowicz


https://paplasakramencka.blogspot.com/2024/01/miao-byc-o-neutrinach-wyszo.html 

https://gazetaobywatelska.blogspot.com/2024/01/a-miao-byc-o-neutrinach.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz