poniedziałek, 9 kwietnia 2018

Co zrobić, by zrobić coś wspólnie

Czyli czego unikać jak ognia
.
W najbliższym środowisku jesteśmy zbiorem różnych osobowości. Funkcjonując razem, wspólnie – choćby  dla własnego dobra,  sprawnego oraz zdrowego funkcjonowania - powinniśmy unikać (na ile to można) konfliktów,  komunikować się w sposób, który ułatwia.


stockvault.net
Na przykład łączy a nie dzieli, i tak dalej, i tak dalej. No a w każdym bądź razie tak to to sobie wyobrażam.

Są jednak w obszary w których tak prosto się nie da. Jednym z nich jest obszar religii, wiary, przekonań i światopoglądu. Jeśli połączyć aspekty religii, polityki i przekonań osobistych – to niczym pola minowego – trzeba w osobistych kontaktach ( nawet przypadkowych rozmowach) sądzę, że koniecznie unikać. 

Chwila nieuwagi i wybuch waśni nieunikniony 

Oczywiście gdy mowa o czymś innym w radzeniu rozmowy, na tę chwilę, na ten czas. Jeśli polityka, religia, światopogląd i wiara tematem rozmowy to … przepraszam.

No dobrze, ale do jakiego momentu można być „poprawnym politycznie i towarzysko”? 
To zapewne indywidualna umiejętność, postawa, takt, itp.  każdego z nas. Od miejsca w którym się znajdujemy, czasie i umiejętności oceny sytuacji – zależy czy potrafimy, czy zrazu weźmiemy się za łby. 

Na to ma też wpływ nasza kondycja psychiczna 

w danej chwili, czasie, dniu. Biedny nasz mózg musi tyle rzeczy przeanalizować, by jak "najoptymalniej" wybrać, dokonać wyboru zachowań, tego co mówimy, czy nawet gestów i tembru głosu. Ba, czego nie wiem, ale pewnie wydzielamy też jakieś odpowiednie na ta okazję zapachy, być może emitujemy fale. 

To wcale nie jest śmieszne i nierealne. Ale cóż, wygląda to o czym tu piszę  i nie tylko sprawia wrażenie – dzielenia włosa na czworo.  Ale czy chcemy czy nie – w każdej sekundzie maszyneria (nasz organizm wraz z „jednostką centralą”) działa w skomplikowanych relacjach i korelacjach. I nic nie jest proste. Poniżej to "proste"  czyli daj dwadzieścia groszy temu kto prosi (artykuł - kliknij jeśliś tego ciekawy(a) i zapomnij, że to szerszy temat i dotyczy Ciebie również. Bo po co zaprzątać sobie swój własny „Święty spokój”!
ABAH

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz