środa, 27 września 2017

Dzisiaj czcimy pamięć

78 rocznicy Powstania Podziemnego Państwa Polskiego

informacja i refleksja

Mlbork dzisiaj, godzina 16.30
pod Pomnikiem poświęconym Pamięci Armii Krajowej











Dwa dni temu;
Magistrat rozesłał informację o uroczystościach pod pomnikiem pamieci AK. Jak pisze Katarzyna Fabiańska  - "pamięci  tysięcy ludzi, którzy uczestnicząc w konspiracji, walczyli o wyzwolenie Polski, często składając najwyższą ofiarę – własne życie.

Dzisiaj o godz. 16:30 zostaną złożone kwiaty pod Pomnikiem poświęconym Pamięci Armii Krajowej oraz Kamieniem Żołnierzy Wyklętych mieszczącymi się na Skwerze Żołnierzy Wyklętych. Zapraszamy wszystkich do upamiętnienia Bohaterów.
napisała Katarzyna Fabiańska 
wysyłając notkę do mediów. 
Towarzyszył tej notce taki dodatek; 
Trochę historii…
W dniu 27 września 1939 r., w obliczu kapitulacji stolicy, powstała pierwsza konspiracyjna organizacja niepodległościowa - Służba Zwycięstwu Polski, utworzona przez gen. Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza wraz z grupą oficerów Wojska Polskiego, podporządkowana Rządowi RP na uchodźstwie.

 Jej celem była kontynuacja walki przeciwko, teraz już, obydwu okupantom. Już wkrótce przekształcono ją w Związek Walki Zbrojnej, powołany przez gen. Władysława Sikorskiego 4 grudnia 1939 roku z siedzibą w Paryżu, jako organizację wojskową o charakterze apolitycznym i ogólnonarodowym. 


Dnia 14 lutego 1942 roku gen. Sikorski przekształcił ZWZ w Armię Krajową (AK). 

Powołanie Służby Zwycięstwu Polski, zapoczątkowało budowę Podziemnego Państwa Polskiego, fenomenu w dziejach nie tylko - II Wojny Światowej. Obok pionu wojskowego - Armii Krajowej - i współpracujących z nią innych formacji Polski Walczącej, istotną rolę odegrał podziemny parlament - Rada Jedności Narodowej, a zwłaszcza rozległa, obejmująca cały obszar Rzeczypospolitej i obie okupacje, działalność Delegatury Rządu na Kraj. 

To ona stworzyła ogromny, nie mający odpowiednika nigdy i nigdzie aparat rzeczywiście Polskiego Państwa Podziemnego - od spraw wewnętrznych, poprzez tajną oświatę i kulturę, wymiar sprawiedliwości, aż po komórki przygotowujące akty legislacyjne dla przyszłego niepodległego państwa. Sama liczebność samej Armii Krajowej, według różnych źródeł wynosiła od 250 do 350 tysięcy żołnierzy, a była tylko częścią rozległych struktur. Tajne struktury podporządkowane rządowi emigracyjnemu nazywano po wojnie Polskim Państwem Podziemnym. - Na podstawie: ipn.gov.pl -

Refleksja Warto zastanowić się czy nie pamiętacie Państwo przypadkiem innych walczących w konspiracji o "wolną Polskę". Czy to nie chichot historii - żeby przypadkiem zapamiętać tylko co jest politycznie obecnie poprawne, a nie daj Boże przypominało, że byli i inni - z innych ugrupowań, którzy walczyli o Polskę. Ale czyżby tamci byli ci źli i walczyli o "nie taką Polskę"? 

Czas płynie i kto wie czy kolejne pomniki będą zamazywane, jeszcze inne hołubione w innym wymiarze. Oby tylko ta nasza Polska istniała, a ludzie z różnych opcji się „nie zagryźli” wzajemnie.  
Nie jestem, żeby nie było, zwolennikiem lub przeciwnikiem. Jestem szczerze współczującym tym, którzy ponosili najwyższe ofiary z wiarą, że czynią dobrze, w imię słusznych wartości. 
Coś mi to jednak,  bez względu na wiek, odniesienia i realia - jakby to ciągle przypomina Egipt. Inieustanne wręcz  wymazywanie imion faraonów poprzedników, gdy się już przestali podobać następcom forsującym swoją politykę, swoich bogów.  

Smutne to. Chciałbym właśnie w ten sposób uczcić pamięć wszystkich tych, którzy  pragnęli wolnej Polski, bez okupantów, bez niewolenia, bez strachu i niepewności jutra.  Dlatego stańmy z pochyloną głową nad losem wszystkich, którzy w imię idei, z wiarą w słuszność, lub pod przymusem walczyli o przetrwanie, o szansę lepszej przyszłości. 

Umazani w politykę taka czy inną, z wyboru lub nie, strzelając do innych istot tak samo wystrachanych jak oni - w imię wyższych celów. Wojna to najgorsza rzecz jaka się może nam przydarzyć. Wtedy cały świat "wartości" przestaje istnieć. Dla każdego bez wyjątku - jeśli je miał. A każdy je ma takie czy inne. Ale nie o tym teraz. To co indywidualnie  - się przestaje liczyć, itp. Liczy się tylko co innego, co kompletnie jest odwrotne od tego, co by chciał, pragnął każdy normalny człowiek. Nie godny pożałowania ale groźny chory psychopata chory.  A może nie ma tak? Może z natury tacy jesteśmy jacy jesteśmy? Tylko jakiej?! Jedni powiedzą że nie jesteśmy zwierzętami, bo widzą się od Boga, inni pokiwają  głową, że być może, etc. Tam wtedy historia czyniła złowrogie znamię, piętno na psychice każdemu. Po każdej stronie. 

Obyśmy nauczyli się barć lekcje ze swoich historii i cudzych. Oby. 
ABAH

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz