Oddając Państwu do oczu i mamy nadzieję do rąk (jeśli sobie
wydrukujecie) wierzymy niezachwianie w
Państwa abstrakcyjne poczucie humoru. Liczymy, że przygotowane dla tego serwisu Gazety
Obywatelskiej teksty nikogo nie zbulwersują, ani nie obrażą – bowiem nie miały,
nie mają i mieć nie będą takiego zamiaru.
Wszystkie postaci występujące w niniejszych tekstach,
rysunkach są całkowicie fikcyjne i wymyślone a ich podobieństwo do postaci,
osób, zdarzeń rzeczywistych nieadekwatne, niezamierzone czasem nawet przypadkowe.
Przepraszamy także za zdjęcia, które są ilustracjami niektórych artykułów. Mamy
nadzieję i głęboko wierzymy w Państwa poczucie humoru. Wszak śmiejemy się z siebie tak naprawdę, a śmiech i dystans do
siebie to samo zdrowie. Zapraszamy więc
do wspólnego "śmiacia się" z naszych
przywar, lęków, teorii, sytuacji hipotetycznych i nieco naciąganych.
Jeśli ktoś poczuje się urażony lub skrzywdzony - prosimy o
kontakt. Wszak ten serwis ma nam służyć do eskalacji humoru a nie innych
nieprzyzwoitych serio rzeczy.
w imieniu redakcji Gazety Obywatelskiej
Autor M. Abah
Autor M. Abah
Wizyta w Malborku
Z kurtuazyjną roboczą wizytą dyplomatyczną przybył do Malborka Sołtys Kościeleczek Górnych. Gość spotkał się grupą przedstawicieli Radnych z Bąkowa. Obejrzeli wspólnie Malborski Zamek od strony ulicy Starościńskiej.
Biletów do wewnętrznych dziecińców i sal zamkowych w kasach zamkowych nie kupowano. A to z uwagi na cięcia budżetowe zarówno w Kościeleczkach jak i w Bąkowie.
Strażnicy nie chcieli wziąć w łapę, bo uczciwi, więc Sołtys i Radni musieli obejść się ze smakiem. Nie mieli drobnych ani grubych nawet na McDonalda.
- Wszędzie drożyzna tu u was -skomentował mówiąc to do mikrofonu w aparacie fotograficznym jeden z Radnych Bąkowa. W ten sposób Radny Bąkowski podsumował stan Malborskiej gospodarki przestrzennej i planów rewitalizacji.
Sołtys Kościeleczek wręcz przeciwnie, pochwalił gospodarkę Malborka, oraz stan planów rewitalizacji. Głównie po tym, jak dyżurna sekcja Powiatowej Straży Pożarnej pod dowództwem ogniomistrza Anatola Pianki, w sile dwóch zastępów pomogła mu zejść z wieży ciśnień przy rogu Placu Słowiańskiego vis a vis Przystanku MZK.
Po długich pożegnaniach i wzajemnych uściskach serdecznych goście kupili bilety u jednego z przewoźników lokalnych (nie możemy napisać u którego - żeby nie było kryptoreklamy i mógłby się p. Tomasz Latocha obrazić).
Odjeżdżając
Goście oburącz machali pożegnalnie przygodnym Malborczykom i Malborkom - rozjechawszy się w końcu do swoich domów.
Relacje dla Państwa przygotował Tom Ssss.
Przepraszamy, że materiał publikujemy bez zdjęcia, bowiem Fotoreporter i dziennikarz zarazem tak się przejął wizytą, że nie umieścił karty pamięci w aparacie fotograficznym i nie mógł zrobić zdjęcia.
Niemniej poprosiliśmy grupę dochodzeniową Komendy Powiatowej Policji (KPP) o sporządzenie portretów pamięciowych (PP) przybyłych gości. (PG) Co też ich technicy skwapliwie uczynili. Z tego miejsca i w tym miejscu artykułu chcielibyśmy podziękować Wydziałowi Kryminalnemu Powiatowej Komendy Policji (WK PKP) w Malborku za nieocenioną pomoc.
Redakcja Service Malbork ExPresss
Ufo wylądowało na Piaskach!
Jak donoszą odpowiednie służy i rzecznik prasowy BWBLT (Bardzo Ważnej Bazy Lotnictwa Totalnego) w dniu wczorajszym w Malborku prawie miało miejsce Bliskie Spotkanie Trzeciego Stopnia (BSTS). W godzinach rannych (karetki odwiozły je (te godzinny) do szpitala powiatowego) na Piaskach wylądował latający talerz w formie wielkiego żaroodpornego półmiska.
To niewątpliwie znamienne historyczne dla Miasta wydarzenie w jego i dziejach Ludzkości odciśnie się piętnem. Głownie w podręcznikach reformowanego szkolnictwa. Jeszcze nie wiemy jak i czy w ogóle wpłynie zapowiadane protesty nauczycieli i rodziców.
Chociaż jak zdaje się uczniowie by chcieli - ale kto, by ich w tym wszystkim słuchał. Wszak nie o ni są tu najważniejsi.
Gości z Kosmosu na miejscu witali burmistrzowie i inni ojcowie, synowie oraz córki naszego Miasta. Przedstawiciele Powiatu trzymali się z boku i przytrzymywali usilnie i zdecydowanie zasłaniając mocno nierozpoznawalną osobę z kropidłem w ręku.
Rajcy miejscy z burmistrzami ubrani w historyczne szaty oraz przedstawiciele cechów rzemiosł, rycerstwa z BWBLT i inne służby mundurowe w asyście mieszczan z dzielnicy Piaski czekali w radosnym geście powitania (w półukłonie z rozłożonymi rękoma w z wnętrzem dłoni na zewnątrz)
Dzieci z kwiatami i dywanem (z wydziału organizacyjnego) stały na baczność pod bacznym okiem pań z niepublicznego przedszkola „Koszałek Opałek”
Po czym w kierunku statku został ustnie odegrany trąbką hymn Miasta Malborka (osobiście przez kompozytora). Ze strony statku kosmicznego rozległo się standardowe pitolenie dźwiękami
Chór malborski Lutnia pod batutą Bożeny Belcarz odśpiewał powitalny madrygał song „Willkommen Przybysze”. Jeden z burmistrzów rozpłakał się z rozrzewnienia. Reakcji kosmitów nie znamy, bowiem w tej samej chwili rozległ się z głośników statku.
– Halo, izwienitie pażałsta, eto obłaść Kaliningradzkaja, mister Wladzimir Wladzimirowicz nas welcome? I eta całaja Rasyjska Duma?
Te słowa głęboko poruszyły mieszkańców Piasków i władze oraz dzieci z przedszkola „Koszałek Opałek”.
Jedna z nauczycielek przedszkolnych pochodzenia ukraińskiego Z werwą w głosie odpowiedziała
„Nuuu żesz tyyy, wasza … „ i dalej już było mało zrozumiale. Na takie dictum, latający talerz w kształcie żaroodpornego półmiska zrobił się cały czerwony i odleciał.
Chwilę później decyzją dowództwa sił powietrznych poderwała się z pobliskiego lotniska dyżurna eskadra MIGi 29` jakieś tam samoloty inne będące akurat w kontyngencie. Do Bliskich Spotkań Trzeciego Stopnia (BSTS) niestety nie doszło
PIP
(Polska Informacja Prasowa)
Całkiem niedawno w Malborku
Niedawno w Sali konferencyjnej Wydziału odbyło się Forum Społecznościowe „Mam Kota” Udział wzięli m.in miłośnicy czworonogów i dwunogów lubiących czworonogi z miękka sierścią i ogonem.
Bardzo ważni wykładowcy z Trójmiasta wygłosili szereg krótkich wykładów wnoszących istotny wkład.
- Między innymi Jarosław Waleriana Instytut Prawdziwych Mau z referatem p.t. „Nie tylko prezes ma kota, czyli predynastyczne krzyżówki dolnego i górnego Egiptu w kontekście współczesnych uwarunkowań Rady Europy”
- wykład Izabeli Janczar z Centrum Poważnych Uwarunkowań na temat „Macie kota?! Czyli jesteście inteligentni”
- Pragmatyczne szybkie dokarmianie naturalnym prawem kota – wygłosił lider stowarzyszenia i ruchu „Wolny kot”
- Aspekty prawne związane z posiadaniem kota – omówił dzielnicowy
- A szkoda – mówi Waleria Maria Boruta, lekarz weterynarii, prezes stowarzyszenia hodowców kota „klauzula” – to pasjonujące spotkanie mające wpływ na posiadanie kota przez każdego Polaka lokalnie, także w regionie i nie bójmy się tego powiedzieć w całym kraju, Była okazja samorządowcy zaprzepaścili nie pierwszy raz.
W spotkaniu wzięli udział pracownicy wydziału mający akurat dyżur w związku z wykonywaną pracą wydziału, organizatorzy i prelegenci.
Na zewnątrz budynku protestowali licznie członkowie stowarzyszenia „Azor” i spory tłum osób Polskiego Związku Kynologicznego.
Niestety nie obeszło się bez incydentów. Do protestu spontanicznie przyłączyli się właściciele i właścicielki Chomików Dżungarskich.
Ich okrzyki naruszające wartości i skandaliczne odwracanie się tyłem do władzy zmusiły interweniujące siły specjalne do użycia gazu i pałek w celu rozgonienia grupki protestujących demonstrantów.
Rzecznik sił specjalnych wytłumaczył, że grupa nie posiadała odpowiedniego zezwolenia z wydziału urzędu, z aktualną pieczątką.
PIP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz