Nasze środowisko to to wypadkowa punktów widzenia, świadomości, wiedzy przyzwyczajeń, światopoglądów, wyuczonych zachowań, etc. Konglomerat wielości ludzkich postaw, sukcesów, bezradności, chęci i pragmatyczności. Malborskie Forum Pomocowe postarało się wyodrębnić, jak w matematyce i rachunku prawdopodobieństwa część wspólną, która nas w większości definiuje – i tak uczyniliśmy.
To stąd tak a nie inaczej. Jedni z Was mogą powiedzieć eee, to niekoniecznie profesjonalne, drudzy eee, to zbyt trudne i nudne. Gdy jednak potraktujemy organizm środowiska jak taką wielką rodzinę, która mogłaby być idealna ... gdyby się w niej wszyscy wzajemnie szanowali, współpracowali dla dobra jej rozwoju - to nagle ten sposób zdobędzie uznanie w Waszych oczach. No bowiem kto, chciałby porażki swojej jedynej rodziny?
A jak w każdej rodzinie, są Ci szybcy z sukcesami, ci silniejsi, ci starsi i ci mniej pojętni i wolniejsi. Ale każdy element tego zbioru jest ważny. BO JEST!
Poza rodzimą istnieje konkurencja, wyścig o ważność, przeżycie – to właśnie od sukcesu Rodziny zależy poziom życia Jej członków, jej mobilność, jej skuteczność. Możemy być i jesteśmy jak rodzina. Nasze środowiska, nasze "swoiste plemię" składa się z różnych ludzi, różnych kondycji. Tylko od nas wszystkich zależy czy jako środowisko, miasto będziemy zdrową - czy rodziną dysfunkcyjną , nie rozwijającą się! Czy będziemy zachowywali się jak zdrowy rodzinny organizm. Dbając o wszystkie swoje najsłabsze elementy i ogniwa wspomnianego zbioru.
A ci, którzy nie zostali odrzuceni czy amputowani … będą na miarę swoich sił mogli wspierać działanie reszty. Jedni i drudzy mogąc czerpać ze swoistej współpracy, symbiozy. Jedni mając ochronę i wsparcie. Drudzy wsparcie i możliwość odciążenia np. w drobniejszych, mniej skomplikowanych działaniach. Tak jak w rodzinie, dzieciaki się uczą, ale pomagają starszym. W pełni działający i sprawni dbają o konstrukcje rodziny. Starsi i mniej sprawni wykonują czynności mniej wymagające wysiłku, ale też mogą wspierać doświadczeniem życiowym itp.
To od nas zależy czy będziemy uśmiechniętą i cieszącą się ze wspólnoty „rodziną” czy też kompletnie nierozumiejącym się (ba nawet nie starającym się tego uczynić) gronem egocentryków. Ta ostatnia wizja współpracy nie napawa optymizmem. I nie taką ideę chcemy pielęgnować ma Forum.
Zatem wszelkie mądrotliwe widzenie koniuszka własnego nosa wsadźmy do kieszeni. Starajmy się do siebie odnosić serdecznie. Bądźmy czytelni i transparentni dla innych. Mówmy do siebie wspólną i zrozumiałą mową. Nie mądrujmy się i nie cwaniaczmy jedni przed drugimi, kto tu ważniejszy, mądrzejszy! To nie pomaga w budowaniu silnego organizmu. Pokażmy okolicy, regionowi … że tak można. Że tak trzeba!
Dbając mądrze i uczciwie o swoje mieszkanie, współpracując z sąsiadami. Dbając o swoja klatkę schodową, blok, dom, wspólnie troszcząc się o swoją ulicę, dzielnicę, gminę, miasto, powiat …. Pokażmy, że możemy wznieść się na taki poziom - gdzie Człowiek Człowiekowi Człowiekiem.
Szanując światopoglądy, denominacje religijne, swoją inność w wielości szanujmy się wzajemnie. Starajmy chociażby. W ten sposób będziemy silniejsi jako społeczność, rodzina, zbiór podobnych sobie z wyglądu istot. Zbiór. który można nazwać środowiskiem. Nie ważne w tym jaki Masz zawód, jakie wykształcenie, co reprezentujesz – staraj się być uczciwy wobec siebie, i innych.
Taka przyświeca idea spotkaniom w ramach naszego forum.
Krzysztof Hajbowicz
twórca forum
twórca forum
Autor i realizator programów profilaktycznych, dziennikarz zajmujący się publicystyką pomocową od 1993 roku, (m.in. czasopisma specjalistyczne DROMADER, LUMEN) Instruktor terapii uzależnień po Studium Terapii Uzależnień, Studium Pomocy Psychologicznej, Studium Socjoterapii. Absolwent warszawskiego Centralnego Ośrodka Metodyki Upowszechniania Kultury Dorosłych. Współtwórca programu i Ośrodka Psychoprofilaktyki Społecznej „DELTA”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz