Sprawy wspólnego bezpieczeństwa

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Grzegorz Kłak inspektor ds. Zarzadzania Kryzysowego Obrony Cywilnej i Spraw Obronnych referował informacje na temat  zabezpieczeń miasta na wypadek sytuacji kryzysowych. Radni pytali m.in. o sposoby docierania z istotnymi  informacjami do obywateli itp. To stało się też przyczynkiem do naszych działań i kontaktów tym obszarze.


Tak z ręką na sercu – kto pamięta, bodajże ze szkoły średniej i ma w głowie co oznaczają poszczególne sygnały alarmowe syren? Jakie to od pożaru, a jakie to od zagrożeń chemicznych, biologicznych czy nie daj Boże ataku lotniczego lub jądrowego? 
Przyzwyczailiśmy się do spokoju, i dobrze – bo tak ma być. Niemniej zagrożenie atakami terrorystycznymi staje się niestety coraz bardziej możliwe i realne. Ba niespokojnie jest tuż za naszymi granicami  gdzie trwają nieustanne działania wojenne (co zachód nazywa razem prezydentem Trampem delikatnie „destabilizacją” a nie „wojną”). 

A na wschodzie naszego sąsiada Ukrainy na linii Doniecka, Pierwomajska, etc, giną żołnierze regularnej armii Ukraińskiej, i „ochotnicy” samozwańczej Republiki, oraz „urlopowani z wojska” regularni żołnierze jednostek Rosyjskich. To nie wygląda dobrze, ale i też nie wymaga wpadania w panikę. Niemniej o tą ostania właśnie chodzi.  Obrośli w piórka spokoju, w różnym czasie po okresie zimnej wojny, wiele samorządów zaczęło „sobie” lekceważyć sprawy obronności. 

Tam niejednokrotnie szukając oszczędności dla budżetów. W ten sposób narażając współmieszkańców na skutki właśnie paniki, lub małego rozeznania co, w jaki sposób, czynić w sytuacjach zagrożenia kataklizmami, katastrofami, etc. Nie potrzeba żadnego realnego wroga i innych wrażych sił napadających na granice państwa. Potrzeba wiadomości jak się zachowywać w razie zagrożeń wszelkich – by nie popaść w panikę, i umieć przetrwać w razie niebezpieczeństwa. 


Tym właśnie zajmują się takie komórki jaką zawiaduje Grzegorz Kłak.  To nie tylko Powiatowe Centrum przy zawodowej straży Pożarnej w Malborku. To również inne struktury maja temu służyć, i zadziałać skutecznie dla naszego dobra i naszej ochrony  na wypadek zagrożenia. 

No tak, ale aby tak było powinniśmy sobie przypomnieć kilka rzeczy, jako cywile z szkoły średniej chociażby na przykład lubo z innych kursów i ćwiczeń. 

Zaczniemy od rzeczy najprostszych i podstawowych. Bo o takie na sesji Rady pytano czy magistrat, inspektor i sztab zarzadzania upublicznia, informuje, edukuje, etc. Tłumaczenie, że informacje można znaleźć na BIPie, czy stronie Urzędu  Miasta  chyba nie wystarczą. Z drugiej strony to tak naprawdę leży w naszym prywatnym interesie byśmy wspólnie nauczyli się dbać o swoje bezpieczeństwo. Tu też jest rola wszelkich mediów. Choć to pewnie temat nudny i mało frapujący to jednak konieczny by się chociaż orientować i nie dzwonić  pod nr, 112 robiąc głupie dowcipy. 


Lokalna Gazeta Obywatelska włącza się w akcję edukacyjną, licząc też na inne media. Możemy wspólnie wesprzeć edukację, przepływ ważnych dla nas wszystkich informacji w tym względzie. Zadbajmy wspólnie o nasze bezpieczeństwo. 
Więc zaczynamy – zamieszczając w naszym wypadku w zakładce KURENDA – najbardziej podstawowe wiadomości.

W niedługim czasie pojawią się infografiki, dźwiękowe sygnały. Np. po to, byśmy nauczyli się je rozpoznawać.Pojawia się  i inne potrzebne w razie zagrożenia sprawy i rzeczy – byśmy o nich wiedzieli.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz