Trzeciego listopada odbędzie się kolejne spotkanie w ramach Malborskiego Forum Pomocowego. Tym razem organizatorzy skupią się na przedstawieniu działań i ludzi nieformalnych grup pomocowych, samopomocowych.
Zajmie się jak zwykle omówieniem bieżących i uruchamianych jesienią i zimą akcji. Między innymi zapoczątkowanej w ubiegłym roku „Wymień się ciepłem”, czy obecnymi - „Mikołajkami na Kościuszki”, „Wigilią dla osób samotnych”, etc. Na spotkanie zostali zaproszeni jak zwykle przedstawiciele organizacji pomocowych, struktur i instytucji działających w tym obszarze, które w tej materii mogą wnieść wiele spostrzeżeń, wiedzy i informacji.
Spotkanie ma charakter moderowanej, otwartej dyskusji panelowej. Dostępne (wstęp wolny) dla wszystkich mieszkańców Malborka i okolic a uczestnictwo bezpłatne Organizatorem jest stowarzyszenie Malborskie Forum Pomocowe, powstałe z myślą o wzajemnej pomocy i współpracy między osobami z organizacji pożytku publicznego, urzędników instytucji, liderów grup nieformalnych oraz związków i kościołów różnych denominacji. Wszystkich tych, którym dobro mieszkańców Malborka i jego rozwój, zwłaszcza rozwój świadomej samorządności obywatelskiej leży na sercu. Spotkanie odbędzie się w godzinach 16.00 -19.00 piątek 3 listopada w sali konferencyjnej Wydziału Promocji, Turystyki i Współpracy z Zagranicą. (Centrum Informacji Turystycznej) przy ulicy Kościuszki 54.
Krzysztof Hajbowicz
***
Kolejne, IV spotkanie Malborskiego Forum "już" w listopadzie (3.XI.2017r.)
Kolejne IV Malborskie Forum Pomocowe odbędzie się 3 listopada 2017r. Tematami Forum będą między innymi aspekty dotyczące tolerancji, wolności i jej ewentualnych granic, wolontariatu i współpracy międzypokoleniowej oraz współpracy mieszkańców Malborka na różnych płaszczyznach, wzajemnych relacjach, etc.
Trzeciego listopada odbędzie się kolejne spotkanie w ramach Malborskiego Forum Pomocowego. Tym razem organizatorzy skupią się na przedstawieniu działań i ludzi nieformalnych grup pomocowych, samopomocowych.
Zajmie się jak zwykle omówieniem bieżących i uruchamianych jesienią i zimą akcji. Między innymi zapoczątkowanej w ubiegłym roku „Wymień się ciepłem”, czy obecnymi - „Mikołajkami na Kościuszki”, „Wigilią dla osób samotnych”, etc. Na spotkanie zostali zaproszeni jak zwykle przedstawiciele organizacji pomocowych, struktur i instytucji działających w tym obszarze, które w tej materii mogą wnieść wiele spostrzeżeń, wiedzy i informacji.
Spotkanie ma charakter moderowanej, otwartej dyskusji panelowej. Dostępne (wstęp wolny) dla wszystkich mieszkańców Malborka i okolic a uczestnictwo bezpłatne Organizatorem jest stowarzyszenie Malborskie Forum Pomocowe, powstałe z myślą o wzajemnej pomocy i współpracy między osobami z organizacji pożytku publicznego, urzędników instytucji, liderów grup nieformalnych oraz związków i kościołów różnych denominacji. Wszystkich tych, którym dobro mieszkańców Malborka i jego rozwój, zwłaszcza rozwój świadomej samorządności obywatelskiej leży na sercu. Spotkanie odbędzie się w godzinach 16.00 -19.00 piątek 3 listopada w sali konferencyjnej Wydziału Promocji, Turystyki i Współpracy z Zagranicą. (Centrum Informacji Turystycznej) przy ulicy Kościuszki 54.
Krzysztof Hajbowicz
***
Kolejne, IV spotkanie Malborskiego Forum "już" w listopadzie (3.XI.2017r.)
***
Kolejne, III spotkanie Malborskiego Forum
Kolejne spotkanie Malborskiego Forum Pomocowego potwierdziło, że jego formuła się sprawdza oraz że jest potrzeba wzajemnego poznawania się i współpracy.Oprócz konkretnej wiedzy w danych dziedzinach, przekazanej przez uczestników forum: Jerzego Boczonia i Agnieszkę Chomiuk, Piotra Puchalskiego, Małgorzatę Robaczek, Sylwię Mackiewicz i Joannę Reszkę, niezwykle istotne było nawiązywanie relacji i przekonanie, że aby nieść pomoc potrzebującym, dobrze jest czerpać z możliwości i umiejętności innych podmiotów.
Piotr Puchalski, prawnik z Ośrodka Pomocy dla Osób Pokrzywdzonych Przestępstwem w Malborku niewątpliwie wzbudził spore zainteresowanie uczestników Forum.
Przedstawiając konkretne możliwości udzielenia pomocy, lokował się i umiejscawiał w całym obszarze wsparcia również domenach wydatowałoby się zarezerwowanych li tylko dla działań wsparcia ekonomi społecznej. Przedstawił konkretne możliwości udzielenia pomocy. Należy do nich nie tylko pomoc prawna, wsparcie psychologiczne, ale i m.in. finansowanie szkoleń i kursów, okresowe dopłaty do bieżących zobowiązań czynszowych za lokal mieszkalny, pokrywanie kosztów czasowego zakwaterowania lub udzielenia schronienia, pokrywanie kosztów żywności lub bonów żywnościowych, finansowanie kosztów zorganizowanego wyjazdu uprawnionego małoletniego. Zainteresowanych tematem nie brakowało, podczas przerwy rozmowy w kuluarach trwały w najlepsze.
D.A&KHAK
Witaliśmy wszystkich bez wyjątku i każdą przybyłą Osobę szczególnie.
Ideą Forum jest i będzie zgromadzenie obywateli bez względu na ich wiek, światopogląd, status, poziom wykształcenia czy funkcje jakie pełnią wobec swych teraz modne słowo swoistych suwerenów – mieszkańców tego terenu na którym przyszło im zamieszkać, pracować, tworzyć ... być.Więc na naszym organizowanym Forum jest miejsce takie same dla urzędników, i tych którym Oni służyć powinni. To jest miejsce dla wszystkich obywateli kraju tych cieszących się swoją wolnością jak i tych którzy są zagrożeni wykluczeniem społecznym.
To miejsce zarówno dla przedstawicieli organizacji pozarządowych, Kościołów i instytucji państwowych, prywatnych, biznesmenów i tych którzy z utęsknieniem szukają pracy. Tu jest miejsce dla wszystkich, mówiąc kolokwialnie, dla biednych i bogatych. Tych, którzy mają i tych, którzy chcieliby mieć więcej – uczciwie - wobec innych. Dla kreatywnych i tych z mniejszym polotem. Tutaj wszyscy wobec są równi.
Forum ma pomagać zrozumieć siebie nawzajem lepiej, zrozumieć motywacje, potrzeby. Wzmocnić swoją wiedzę i empatię – dotyczy to każdej obecnej osoby tutaj. Pragniemy, by łatwiej nam było się porozumiewać, mówić zrozumiale i jasno. By być i żyć uczciwie wobec innych. By ten kto ma władzę - jej nie nadużywał, a ten kto nie ma za wiele, by nie oszukiwał instytucji pomocowych, wspierających.
To nie Utopia, to ma sens jeśli chcemy, by nasze środowiska wzrastały, a nie się degenerowały w imię partykularnych interesów pojedynczych jednostek, czy małych grup. Potrzeba wypracowania tak pragmatycznego konsensusu, by pozwolił na rozwój całego środowiska.
Może nam będzie dane zacząć od siebie? Czego Państwu i sobie życzymy, jednocześnie pragnąc, by kolejne spotkania Malborskiego Forum Pomocowego były dla nas wszystkich inspirujące, twórcze i kreatywne. W ten sposób przyczyniały się do zmian naszych środowisk na lepsze.
Pragnę podziękować wszystkim uczestnikom Forum z 28 lutego. Szczególnie osobom zbierającym głos, dzielącym się swoim doświadczeniem i wiedzą.
Napawa optymizmem i potwierdza nasze przypuszczenia co do zasadności organizacji takiej formy przy takiej idei. Już dzisiaj zapraszamy na kolejne Fora, a za poświecenie uwagi minionemu serdeczne podziękowania raz jeszcze. Państwo wnieśliście i zainspirowaliście zarówno nas organizatorów do jeszcze większej pracy jak i sądzę z oglądu i waszych wzajemnych kontaktów tego dnia - również coś dla siebie.
W imieniu organizatorów.
W imieniu organizatorów.
Krzysztof Hajbowicz (*
Stowarzyszenie Malborskie Forum Pomocowe
Stowarzyszenie Malborskie Forum Pomocowe
*) twórca forum, autor i realizator programów profilaktycznych, dziennikarz zajmujący się publicystyką pomocową od 1993 roku, (m.in. czasopisma specjalistyczne DROMADER, LUMEN) Instruktor terapii uzależnień po warszawskim Studium Terapii Uzależnień oraz Studium Pomocy Psychologicznej. Studium Socjoterapii przy oddziale szczecińskim ETOH. Absolwent warszawskiego Centralnego Ośrodka Metodyki Upowszechniania Kultury Dorosłych. Współtwórca programu i Ośrodka Psychoprofilaktyki Społecznej „DELTA”.
CZAS NA SPÓŁDZIELNIE SOCJALNE
Jako stowarzyszenie wraz Powiatowym Urzędem Pracy w Malborku zapraszamy wszystkich zainteresowanych pomocą, współpracą i wspólnym rozwiązywaniem problemów na kolejne Malborskie Forum Pomocowe. Forum odbędzie się 28 lutego (wtorek) w sali konferencyjnej Wydziału Promocji, Turystyki i Współpracy z Zagranicą przy ul. Tadeusza Kościuszki 54. Początek o godz. 16.Malborskie Forum Pomocowe to bezpłatne i otwarte spotkanie dla wszystkich, bez względu na wiek, poziom wykształcenia czy światopogląd. Również wszyscy zaproszeni i występujący eksperci mówcy i moderatorzy z założenia są wyczuleni na posługiwanie się komunikatywnym, a więc maksymalnie prostym językiem, zrozumiałym dla ogółu uczestników. Tym bardziej, że jednym z głównych celów, jakie sobie założyliśmy, jest doinformowanie każdego uczestnika poprzez bezpośredni kontakt ze specjalistą.
Ponieważ stawiamy na otwartość, nie planujemy tworzenia żadnych list obecności czy zbierania jakichkolwiek innych danych od osób, które są uczestnikami Forum. Jako organizatorzy podkreślamy również, że żadna z organizacji czy instytucji nie ma do tego prawa podczas przygotowywanego przez nas spotkania. To nasze jednoznaczne stanowisko wobec sygnalizowanych obaw, czy nie gromadzimy danych o uczestnikach.
Podczas najbliższego spotkania chcemy dokładnie omówić bardzo ważny temat, jakim są mity i prawdy związane z założeniem spółdzielni socjalnych i innymi możliwymi działaniami w obrębie ekonomii społecznej, a także opłacalnością, realiami i poziomem zaawansowania tworzeniem takich podmiotów w naszej części kraju. Postaramy się także przybliżyć, kto stoi za właściwym rozwojem spółdzielni socjalnych w naszych środowiskach i w naszym województwie. Właśnie dlatego zaprosiliśmy specjalistów, którzy na co dzień mają do czynienia z działaniami i tym obszarem ekonomii społecznej.
Chcemy zaprezentować osoby odpowiedzialne za tworzenie odpowiedniego klimatu społecznego oraz te zaangażowane, które się podjęły merytorycznego wsparcia konkretnych działań m.in. w tym obszarze ekonomii.
Na naszej liście gości są m.in. przedstawiciele Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej, Powiatowego Urzędu Pracy oraz innych instytucji publicznych z województwa pomorskiego. Zaprosiliśmy urzędników, przedstawicieli organizacji pracujących od lat w tym obszarze (m.in. „Dobra Robota”). Zaprosiliśmy dziennikarzy, prosząc o zadawanie konkretnych pytań prelegentom oraz prosząc o jak najskuteczniejszą pomoc w rozpropagowaniu wniosków, pomysłów i fachowych opinii na powyższe tematy.
Ponieważ zakładamy, że zainteresowanych problematyką spółdzielni socjalnych może być wielu, zakładamy, będziemy się również w ich imieniu domagać konkretów, prostych wskazówek, transparentnego prezentowania dotychczas podjętych działań i jednoznacznych deklaracji co do przyszłości i możliwości faktycznego rozwoju podmiotów ekonomii społecznej.
Ponieważ od początku przy okazji zwoływania naszego Forum stawiamy na międzysektorową współpracę, zapraszamy mieszkańców, przedstawicieli organizacji pozarządowych, liderów, pastorów, księży Kościołów różnych denominacji, przedstawicieli zainteresowanych problematyką urzędników, przedstawicieli różnych instytucji miasta, powiatu i całego regionu.
Ideą Forum jest możliwość wzajemnego poznania, nawiązania kontaktów, bezpośrednich pytań i przedstawienia istotnych dla lokalnych społeczności problemów.
Moderatorami obecnego Malborskiego Forum Pomocowego wprawiona w poprzednich spotkaniach Dorota Ardziejewska (Kościół Boży w Chrystusie – zbór Syloe w Malborku) oraz Krzysztof Hajbowicz, twórca Forum (Lokalna Gazeta Obywatelska, Stowarzyszenie Malborskie Forum Pomocowe).
Program
● O nowo powstałym Ośrodku Pomocy dla Osób Pokrzywdzonych Przestępstwem w Malborku opowie Piotr Puchalski, prawnik z tego ośrodka.
● O działaniach Coffee House w Sztumie opowiedzą liderzy Chrześcijańskiej Misji Społecznej Teen Challenge w Malborku.
● O możliwościach i szansach programu „Mobilny i aktywny kapitał ludzki w powiatach malborskim i sztumskim – aktywizacja zawodowa” opowiedzą jego realizatorzy, przedstawiciele GMOPS Sztum, oraz MOPS Malbork.
● Tematem wiodącym będą wybrane zagadnienia ekonomii społecznej, głównie urealnienie wiedzy na temat stanu zasobów środowiska do rozwoju ekonomii zaprezentowane przez ekspertów ds. ekonomii społecznej i animatorów Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej, obecnych od wielu lat w naszym środowisku i znających problemy.
● Będzie mowa o potrzebach i barierach podmiotów ekonomii społecznej i organizacji pozarządowych, o ścieżkach ekonomizacji NGO i konkretnych instytucjonalnych możliwościach wsparcia. Tymi tematami zajmą się Agnieszka Chomiuk i Jerzy Boczoń.
● Będzie też czas na konferencje prasową - poprowadzi ją Dorota Ardziejewska.
● Po konferencji prasowej proponujemy przerwę kawową na wymianę informacji, wizytówek, spostrzeżeń, nawiązywanie kontaktów, etc.
Pozostała część zdominują animatorzy Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej, którzy zadeklarowali pracę w zespołach metodą open space. Każda grupa, dokumentując swoją pracę, na koniec zaproponuje konkretne zamierzenie na przyszłość (kartki z zasadami open space i wyborem tematów otrzymają uczestnicy).
W Forum zadeklarowali udział przedstawiciele władz samorządowych, m.in. burmistrz Marek Charzewski i wiceburmistrz Jan Tadeusz Wilk z Malborka, wiceburmistrz Tomasz Sikora z Gniewa oraz urzędnicy instytucji powiatowych PUP, PCPR, również z województwa. Przedstawiciele organizacji i instytucji miejskich ze Sztumu, Gniewa, Malborka, liderzy kościołów i związków wyznaniowych, przedsiębiorcy, etc.
Krzysztof Hajbowicz
blog Lokalna Gazeta Obywatelska
http://gazetaobywatelska.blogspot.com/ |
Kontakt w sprawach związanych z Forum:
e-mail - gazeta-obywatelska@wp.pl
nr tel. - 695 776 898
****
Wespół w zespół
poniedziałek, grudnia 19, 2016
W niesieniu pomocy innym nie ma miejsca na wygórowane aspiracje, psychologiczne przeniesienia czy hołdowanie stereotypom, mitom i przyzwyczajeniom. W tym wszystkim potrzeba takiej najzwyklejszej pokory i uważności na drugiego człowieka. Chęci kompromisu a nie kłótni i pokazywania kto ważniejszy. Jeśli chcemy być skuteczni w pomaganiu innym, nie może być miejsca na „rywalizację” .
W tej materii wszyscy jesteśmy równoprawni i odpowiedzialni tak samo. Tu nie można zwalać odpowiedzialności, obowiązku - jeden na drugiego, grupa na grupę, instytucja na instytucję.
Tu trzeba działać razem, mądrze i konsekwentnie. Po to właśnie powstało Malborskie Forum Pomocowe. Byśmy poznając nawzajem siebie uczyli się współpracy, byli skuteczniejsi w działaniu. Bowiem należymy do tej samej społeczności. Od dobrobytu której zależeć będzie pomyślność nasza osobista, nas wszystkich z osobna.
Powinniśmy zadbać o to – wspierając się w działaniach na rzecz organizmu , środowiska miasta. Nie musimy się wszyscy kochać ale nauczmy współpracować i nawzajem, poważnie z szacunkiem traktować
Taki cel przyświecał i przyświecać będzie Malborskiemu Forum Pomocowemu w kolejnych edycjach. Obecne spotkanie forum skupiło ponad 30 przedstawicieli służb, urzędów, instytucji, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych Malborka i zwykłych jego mieszkańców zainteresowanych problematyką pomocy innym.
Na pierwszy plan wybiły się potrzeby łaźni miejskiej, jadłodajni i mądrej pragmatycznej współpracy. Okazało się to niezwykle trudnie. Widać potrzebę wzajemnej edukacji, przybliżania procedur, poszukiwania konsensusów w działaniu.
Taką szansę wszystkim dają właśnie spotkania forum.
Kolejne dni po spotkaniu i jego echa zdominowały m.in. dyskusje cotygodniowego spotkania z burmistrza z mediami. Uzmysłowiło to z czym mamy do czynienia i z jaką wielością punktów widzenia, jakże czasem różnych, choć w intencjach tożsamych i spójnych.
Druga edycja Forum wpisuje się doskonale w naukę współpracy wszystkich pomagających w Malborku instytucji, służb i stowarzyszeń. Szkoda że szczególnie stowarzyszenie Fides oraz Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień stały się wielkimi nieobecnymi tego spotkania. Z cała pewnością na kolejnym Forum już w lutym, ich nie zabraknie.
Krzysztof Hajbowicz
Mówiono miedzy innymi :
- · O działaniach informacyjnych, lepiących w działaniach pomocowych instytucje i ludzi - mówił Krzysztof Hajbowicz tu jako twórca Forum, profilaktyk, dziennikarz i bloger
- · O aspektach programu rewitalizacji mówiły realizatorki projektu Anna Olkowska - Jacyno. oraz Monika Sasin z Urzędu Miasta.
- · O działaniach dla bezdomnych, ich potrzebach i ich traktowaniu opowiadali Andrzej Krawców z Teen Challenge Polska - Chrześcijańska Misja Społeczna Punkt Coffee House dla osób uzależnionych. Przemysław Kaczor z Kościoła Ulicznego oraz przedstawiciel samych zainteresowanych, oraz przedstawiciele służb i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
- · Jerzy Boczoń - współzałożyciel, prezes zarządu i dyrektor Fundacji Regionalne Centrum Informacji i Wspomagania Organizacji Pozarządowych w Gdańsku. Socjoekonomista opowiadał o standaryzacji działań pomocowych.
- · Waldemar Klawiński MROP Malbork , społecznik a także profilaktyk i terapeuta – mówił o różnych aspektach pomagania, o profesjonalizmie działań i o niebezpieczeństwach stereotypów w procedurach
***
Dlaczego Forum
środa, grudnia 14, 2016
Uogólniając. Jesteśmy wszyscy jednym wielkim bądź mniejszym plemieniem, społecznością z tymi mniej więcej samymi wartościami. Hołdujemy mniej więcej tej samej kulturze, normom., zwyczajom, etc. Potrzebujemy tak naprawdę w mniejszym lub większym stopniu tego samego (mniej więcej).Potrzebujemy poczucia bezpieczeństwa, mieć co jeść i pić, mieć relacje z innymi współbratyncami zamieszkującymi ten sam obszar. Jesteśmy wszyscy społecznością. I dopiero potem zaczyna się worek różnic. W istocie tak naprawdę nie mających większego znaczenia.
Wszyscy jesteśmy np. z tego samego miasta, wioski, podwórka, ulicy, dzielnicy, regionu. Pragniemy żyć, być szczęśliwymi i się rozwijać. Ale o czym już nie wszyscy może tak myślą ... to od dobrobytu całej społeczności, w której żyjemy, zależą realizacje naszych pragnień, a właściwie wypadkowa naszych sukcesów, chciejstw, spełnień. etc.
Mamy wady, mamy zalety. Jedni próbują błyszczeń w społeczności, drudzy po prostu zajęci swoimi sprawami mają zgoła inne priorytety, itd. Ważne, by społeczność w której żyjemy dawała nam oparcie i możliwości rozwoju. Czy wykorzystujemy, czy pragniemy i czynimy uczciwie to kwestie moralności, wychowania. Przekonań i osobistych światopoglądów.
A wszystko zależy od prostego faktu … relacji i naszego stosunku do drugich istot takich jak my – do innych ludzi. Od tego jak siebie będziemy traktowali nawzajem, zależy pomyślność naszej społeczności miasta, sioła, etc. Dlatego ważnym jest by opiekować się starszymi, dbać o nich. Dbać o tych, którzy mniej potrafią od nas, nie są tak wydolni z takich czy innych względów.
Ważne, by wytykać bez bojaźni „o własną skórę” (a jakże to trudne) błędy,. dzielić się wątpliwościami i szukać konsensusów.
Nasza społeczność od klatki schodowej począwszy, poprzez podwórko, blok, ulicę ,miasto, wieś to delikatny system subtelnych naczyń połączonych – ludzi, ich ambicji, oczekiwań, pragnień, umiejętności, etc.
Kiedy dodamy do tego instytucje, służby powołane do czegoś, grupy lobbujące za czymś, stowarzyszenia, organizacje cały konglomerat powiazań i obowiązków wynikających z obowiązującego prawa (a czasem wręcz przeciwnie) to wówczas zdajemy sobie sprawę jak wszystko zaczyna być skomplikowane.
W tym skomplikowaniu, zajęcie się jakimś problemem ważnym dla środowiska (a wiem to z doświadczenia zawodowego) ważnym dla innych wymaga niesłychanej delikatności, umiejętności i swoistego powołania popartego
wiedzą, nauką, etc. Po to by było w efekcie pragmatycznie i skutecznie. Inaczej traci to sens, z tym nikt sobie do tej pory nie poradził samodzielnie (żadna instytucja, kościół, osoby i służby) i nie poradzi np. ze zjawiskami narkomanii, alkoholizmu, przemocy, handlem ludźmi, etc.
Żadna z procedur nawet najzgrabniej opisana, certyfikaty na ścianach, medale wręczone nie pomogą… jeśli wszyscy w społeczności nie będą ze sobą uczciwie współpracować. Pomagać nawzajem, dbać o kondycję najsłabszych ogniw w organizmie miasta, społeczności. W tym wszystkim nie ma "mądrych i mądrzejszych".
Nie ma miejsca na wygórowane aspiracje, psychologiczne przeniesienia czy hołdowanie stereotypom, mitom i przyzwyczajeniom. W tym wszystkim potrzeba takiej najzwyklejszej pokory i uważności na drugiego człowieka. Chęci kompromisu a nie kłótni i pokazywania kto ważniejszy. Jeśli chcemy być skuteczni w pomaganiu innym, nie może być miejsca na „chorą rywalizację” .
W tej materii wszysc jesteśmy równoprawni i odpowiedzialni tak samo. Tu nie można zwalać odpowiedzialności, obowiązku - jeden na drugiego, grupa na grupę, instytucja na instytucję.
Tu trzeba działać razem, mądrze i konsekwentnie. Po to właśnie powstało Malborskie Forum Pomocowe. Byśmy poznajac nawzajem siebie uczyli się współpracy, byli skuteczniejsi w działaniu. Bowiem należymy do tej samej społeczności. Od dobrobytu której zależeć będzie pomyślność nasza osobista, nas wszystkich z osobna.
Zadbajmy o to – wspierajmy się w działaniach. Nie musimy się wszyscy kochać ale nauczmy się współpracować i nawzajem, poważnie z szacunkiem traktować
w imieniu organizatorów
Krzysztof Hajbowicz
autor i pomysłodawca Forum
Jesteśmy zbiorem różnych denominacji światopoglądów, koncepcji służb, instytucji ale obywatelami tego samego środowiska – Miasta Malborka. Jedną i niezmienną funkcją tego forum jest wzajemne poznawanie siebie, tego co robimy, jak – takiego uczenia się siebie nawzajem.
Dlatego ważna jest lista o uzupełnienie której Wszystkich obecnych na dzisiejszym spotkaniu poprosimy – ona będzie przydatna do tego, by każdy z Was mógł wiedzieć jak się ze sobą skontaktować, gdzie szukać Cześć z Was Drodzy Państwo owszem się zna, ale znakomitapodejrzewam nie. A od prawidłowej komunikacji i jej szybkości zależy sukces w pomaganiu.
Dlatego poprosimy uczestników o czytelne podanie imon i nazwisk, kogo czuja sie Państwo reprezentantami, jakią pełnicie funckję, o kontakt (telefon, e-mail) i podpis by nikt nie mógł zakwestionować Waszego uczestnictwa.
Tak na marginesie w całej spisanej historii Malborka w ostatnich wiekach, takich spotkań ludzi tak wielu denominacji, światopoglądów i pełnionych funkcji, etc. nie było. To nie tylko zwykłe spotkanie to również historyczna chwila w której uczestniczysz. Daj szansę Miastu, jego historii i poczuj wage wydarzenia… jednocześnie będąc skutecznym w pomocy innym.
Dziękując za zrozumienie życzymy powodzenia
Stowarzyszenie Malborskie Forum Pomocowe
****
Grudzień pomocowy
wtorek, listopada 29, 2016
Czas świąteczny, czas pogoni konsumpcyjnej za czymś, co z Bożym Narodzeniem nie ma nic wspólnego. Czas pojednań, wybuchów rodzinnej miłości i wybaczania. Gdy tylko rozlegną się dźwięki kolęd, wielu z nas mięknie wewnątrz siebie, roztkliwia się czasem nad sobą, czasem też nad innymi.
Iautorka; Izabela Wiercigroch |
A w każdym razie zmieniają się nam priorytety, zasady, zachowania, etc.
Nie ma chyba osób związanych z naszą kulturą, którym by czas grudniowy z perspektywą Świąt Bożonarodzeniowych nie czynił czegoś w naszych sercach , myślach i w postępowaniu.
Wiedzą to doskonale ludzie zajmujący się marketingiem, pomocą, etc. Chociaż pewnie każdej ze wspomnianych grup przyświecają zgoła odmienne cele.
Wszyscy natomiast wiemy bardziej świadomie lub mniej, że to czas ze wszech miar szczególny.
W tym szczególnym czasie funkcjonują nasi współsąsiedzi, współobywatele, współnieznajomi, których widujemy, mamy o nich zdanie lepsze lub gorsze.
Z całą pewnością trudno nam pogodzić się z myślą, że i inni też tak mogą o nas myśleć jak my o nich.
ilustracje z pl.pinterest.com |
Niemniej cały ten wstęp potrzebny był do tego, by zwrócić uwagę na innych, mniej zaradnych, mniej odpornych i mniej obrotnych niż my. Którym jakoś wciąż lub jedynie "na teraz" jest pod górkę, Potrzebny był abyzwrócić uwagę na potrzebujących ciepła, wsparcia i naszej sąsiedzkiej pomocy.
Instytucje, stowarzyszenia, etc. pomagają lepiej lub mniej udolnie. Jedni z altruizmu, inni z populizmu. Trudno jest oceniać, najczęściej nie umiemy.
Więc miast stosować oceny, zacznijmy od siebie – róbmy to, co sami powinniśmy zrobić, na co nas stać i to co umiemy, potrafimy najlepiej.
Tak jakbyśmy chcieli, by nas w podobnych sytuacjach traktowano, wspierano, etc. Jeśli więc rodzą się pomysły w Waszych głowach, macie wewnętrzną potrzebę i znajdujecie czas w świątecznym zabieganiu…
Drodzy Szanowni Czytelnicy,
przy ulicy Tadeusza Kościuszki 54, w Budynku Wydziału Promocji, Turystyki i Współpracy z Zagranicą, 14 grudnia o godzinie 17.00 odbędzie się kolejna edycja spotkania ludzi zajmujących się pomocą innym – w ramach Malborskiego Forum Pomocowego.
Wstęp otwarty i wolny dla każdego, kto zechce wnieść wkład, praktyczne pomaganie, pragnie poinformować, przybliżyć innym, wyjaśnić co robi, jak pomaga, kto i czego może oczekiwać, itp.
Będą tam zaproszeni przedstawiciele instytucji pomocowych, przedstawiciele stowarzyszeń zajmujących się pomocą, przedstawiciele kościołów różnych denominacji (katolicy i protestanci), wolontariusze, etc. Będą też osoby, które chciałyby się podzielić swymi pomysłami, zjednoczyć we wspólnych działaniach, chcący służyć w różnorodny sposób innym potrzebującym wsparcia.
To dobry czas na takie spotkanie robocze.
Dlatego serdecznie zapraszamy – przewidujemy konkretne spotkanie panelowe, prowadzone sprawnie przez dwoje moderatorów: Dorotę Ardziejewską ze Zboru SYLOE i Waldemara Klawińskiego z Malborskiej Rady Organizacji Pozarządowych.
Forum organizowane jest przez stowarzyszenie Malborskie Forum Pomocowe, Centrum Organizacji Pozarządowych i zespół bloga Lokalna Gazeta Obywatelska
W imieniu organizatorów
Krzysztof Hajbowicz
stow. Malborskie Forum Pomocowe
Program ****
- - Przedstawienie założeń projektu „Malbork na Plus” w perspektywie najbliższych tygodni, miesięcy
- - Przedstawienie konkretnych pomysłów, podzielenie się inicjatywami działań pomocowych przez przedstawicieli mieszkańców, instytucji, stowarzyszeń na najbliższy zimowy czas
- - Krótkie przedstawienie zinwentaryzowanych obszarów pomagania na rzecz bezpieczeństwa i skuteczności działań pomocowych, m.in. zapobiegania handlowi ludźmi i pułapkom niewolniczej pracy za granicą. Sygnalnie o działaniach i krokach już podjętych.
- Resztę pragmatycznych domówień, ustaleń i ściślejszych kontaktów uczestnicy będą mogli dokonać w kuluarach podczas przerw kawowych.
Wczoraj t.j. 8 listopada spotkaliśmy się, by założyć stowarzyszenie Malborskie Forum Pomocowe.
Stowarzyszenie zawiązanym dla pracy profilaktycznej i organizowaniu działań pomocowych w szerokim tego słowa znaczeniu. Powstajace dla potrzeb edukacji i rozwoju wszelkich warstw, sfer i środowisk.
Stowarzyszenie szczególny nacisk kłaść będzie na pragmatyczną pomoc osobom fizycznym i prawnym, grupom społecznym, środowiskom zagrożonym społecznym wykluczeniem.
Nie było fanfar. Wszystko w cieniu śmierci naszej Koleżanki Madzi (tragicznie zmarłej Magdaleny Mandziuk). Może to właśnie nas zmobilizowało i w smutku, ale i jeszcze z większą dozą determinacji.
To dla pamięci Jej skromnej, cichej i nieustępliwej walki, o godność, o szacunek m.in. dla zagrożonych wykluczeniem, przeciwko pysze i bucie, zrachowaniom niektórych niekompetentnych i nieodpowiedzialnych urzędników.
Ona, ze szczerością serca, uczyła ich i nas - jaką wagę ma oraz co to jest tak naprawdę empatia.
Umiała docenić wysiłki tych, którzy potrafili wznieść się ponad swoje ego i zrozumieć. To dla Jej, jakże teraz wiemy, ulotnej ale niezwykle „radosnej radości” życia! Mimo trosk, trudności. przeszkód.
Będzie Madzi brakowało. Właśnie dlatego, właśnie w hołdzie pamięci Jej imperatywności, jakże swoistej, a w sumie ciepłej i otwartej, jedynie takiej niepowtarzalnej Madziowej.
Złożyliśmy podpisy pod dokumentami założycielskimi. Nie spodziewałem się aż takiej frekwencji. Tym bardziej dziękuję za przybycie, dziękuję za serca i umysły. Chcę pogratulować nam wszystkim – mamy szansę zmieniać to co wokół nas … na lepsze.
W imieniu Redakcji Gazety Obywatelskiej i całej grupy założycieli Stowarzyszenia
Krzysztof Hajbowicz
****Niech nie gaśnie w mieszkańcach Malborka zapał i chęć
Informacja o rodzinie Państwa
Tomasik poruszyła serca mieszkańców Malborka. Zgłosiło się kilka osób, które chciały wesprzeć rodzinę.
Serdecznie Państwu dziękujemy za pomoc. Cieszymy się, że los ludzki nie jest nikomu obojętny. – napisała Małgorzata Brzezińska
- My również na łamach Gazety Malborskiej poruszymy tę sprawę – powiedziała przez telefon Redaktor Naczelna Gazety Malborskiej. Już w jutrzejszym wydaniu numeru GM należy się spodziewać tekstu na ten temat.
- To dobry pomysł i trzeba się zebrać co też robimy z przyjaciółmi, by skutecznie pomóc – powiedział Waldemar Klawiński ze stowarzyszenia MC2 i zarazem handlowiec.
Z ostatnich doniesień, wszyscy, których poruszyła sytuacja Państwa Tomasik, nieustanie starają się, by wiedza o potrzebach i skuteczne działania nie przygasły. Pojawiły się drobne dary najpotrzebniejszych rzeczy. Ale to kropla, ciepła kropelka życzliwości - zamieńmy ją w strumyczek. Oni naprawdę potrzebują, a może to spotkać każdego z nas z osobna, w jakiejkolwiek innej formie. Obyśmy mieli wówczas odrobinę życzliwości wokół siebie chociażby. Siłą naszej społeczności i o skuteczności pomocy stanowi empatia. Gdy to zrozumiemy łatwiej będzie nam wszystkim żyło i bezpieczniej.
I oby nas też ominęło wówczas myślenie nacechowane zawiścią, bzdurami, zazdrością. Bowiem czasem ono na równi głupotą potrafi zmieść z powierzchni wzajemnej troski, myślenia o innych, pomocy nawet najbardziej altruistyczne działania. Oby taka plaga nie dotknęła serc i naszych rozumów, nie dotknęła mieszkańców naszego Miasta.
Pamiętajcie Państwo o kontakcie z Panią Gosią Brzezińską z Radia Malbork. To Ona z serca zapoczątkowała tą akcję i jest jej nieustannym orędownikiem. Gazeta Obywatelska i przyjaciele. Staramy się ją (redaktor Brzezińską) w jej szlachetnych działaniach i pobudkach wspierać. Chcemy jak najmądrzej przyczynić się do skutecznej pomocy Państwu Annie i Jerzemu Tomasikom i Ich chorej córce Katarzynie, do czego i Państwa namawiamy prosząc o pomoc dla Nich.
- My również na łamach Gazety Malborskiej poruszymy tę sprawę – powiedziała przez telefon Redaktor Naczelna Gazety Malborskiej. Już w jutrzejszym wydaniu numeru GM należy się spodziewać tekstu na ten temat.
- To dobry pomysł i trzeba się zebrać co też robimy z przyjaciółmi, by skutecznie pomóc – powiedział Waldemar Klawiński ze stowarzyszenia MC2 i zarazem handlowiec.
Z ostatnich doniesień, wszyscy, których poruszyła sytuacja Państwa Tomasik, nieustanie starają się, by wiedza o potrzebach i skuteczne działania nie przygasły. Pojawiły się drobne dary najpotrzebniejszych rzeczy. Ale to kropla, ciepła kropelka życzliwości - zamieńmy ją w strumyczek. Oni naprawdę potrzebują, a może to spotkać każdego z nas z osobna, w jakiejkolwiek innej formie. Obyśmy mieli wówczas odrobinę życzliwości wokół siebie chociażby. Siłą naszej społeczności i o skuteczności pomocy stanowi empatia. Gdy to zrozumiemy łatwiej będzie nam wszystkim żyło i bezpieczniej.
I oby nas też ominęło wówczas myślenie nacechowane zawiścią, bzdurami, zazdrością. Bowiem czasem ono na równi głupotą potrafi zmieść z powierzchni wzajemnej troski, myślenia o innych, pomocy nawet najbardziej altruistyczne działania. Oby taka plaga nie dotknęła serc i naszych rozumów, nie dotknęła mieszkańców naszego Miasta.
Pamiętajcie Państwo o kontakcie z Panią Gosią Brzezińską z Radia Malbork. To Ona z serca zapoczątkowała tą akcję i jest jej nieustannym orędownikiem. Gazeta Obywatelska i przyjaciele. Staramy się ją (redaktor Brzezińską) w jej szlachetnych działaniach i pobudkach wspierać. Chcemy jak najmądrzej przyczynić się do skutecznej pomocy Państwu Annie i Jerzemu Tomasikom i Ich chorej córce Katarzynie, do czego i Państwa namawiamy prosząc o pomoc dla Nich.
w imieniu redakcji
Krzysztof Hajbowicz
Radio Malbork
Rodzice przez wszystkie lata opiekowali się córką, tak, aby niczego jej nie brakowało. Kasia przeszła wiele operacji. Od jakiegoś czasu Kasia przebywała w Domu Pomocy Społecznej w Bielawkach, z racji tego, że Państwo Tomasik są w podeszłym wieku i sami borykają się z chorobami. Nie mieli siły, aby opiekować się córką.
Kasia jest jedynym dzieckiem Państwa Tomasik. Sytuacja się pogorszyła, kiedy Kasia 3,5 miesiąca temu trafiła do Kociewskiego Centrum Zdrowia w Starogardzie.
Lekarze stwierdzili u niej sepsę. Rodzice poznali już diagnozę i w ostatnich chwilach życia chcieliby być przy córce, jednak nie pozwala im na to sytuacja finansowa. Państwo Tomasik wieczorami zbierają odpady wtórnego użytku i sprzedają, aby mieć pieniądze na podróż do szpitala.
Jednorazowo podróż kosztuje 50 zł. Pani Anna ma 60 lat i nie ma pracy. Oczekuje na wcześniejszą emeryturę, ale niestety, brakuje jej jeszcze kilku miesięcy. Pan Jerzy ma emeryturę w kwocie nieco ponad 800 zł. Państwo Tomasik zwrócili się o pomoc do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Malborku, jednak nie jest ona wystarczająca na pokrycie kosztów.
Kontakt z Państwem Tomasik
Od redakcji Gazety Obywatelskiej
Nie wiem, co zrobią z tą wiadomością inne redakcje. Wiem na pewno, że zorganizowane przez nas w ostatnim czasie Malborskie Forum Pomocowe byłoby bez sensu, gdyby teraz nic nie moglibyśmy wszyscy zrobić jako współmieszkańcy.
Proszę o przekazywanie i udostępnianie tej informacji innym - niech zatoczy jak największy krąg. Gdyby istniała potrzeba sprawdzenia wiadomości, zdobycia więcej szczegółów (w tym np. adresu domowego Państwa Tomasik) proszę o kontakt z Małgorzatą Brzezińską, Radio Malbork 55 272 67 66
Deklarowana wcześniej na Forum chęć współpracy między wszystkimi podmiotami i formacjami pomocowymi uczestniczącymi w forum będzie miała sens, jeśli wspólnie czy cząstkowo uczestnicy i inne organizacje oraz instytucje pomogą.
Chciałbym tylko zaznaczyć, że Państwo Tomasik zostali poniekąd zostawieni samym sobie, bez profesjonalnego wsparcia psychologicznego czy duchowego. Jak powiedziała p. Małgorzata Brzezińska, zaistniała szansa, deklaracja obcej osoby, by dowozić do szpitala rodziców p. Kasi. W chwili gdy piszę ten tekst jestem po rozmowie z p. Brzezińską.
Gdyby ktoś jeszcze miał możliwość wyjazdów do szpitala (bezpłatnego podwożenia i odwożenia) prosiłbym o kontakt z redaktor RM Małgorzatą Brzezińską – która, z racji największej wiedzy o sytuacji Państwa Tomasik, stała się koordynatorem poczynań pomocowych. Szukamy wszelkich pomysłów, by być skutecznym wsparciem dla tej rodziny.
Każdy może przyłączyć się do nas, wszak jesteśmy z jednego miasta, jednej rodziny, społeczności, organizmu, który jest tak silny jak najsłabsza więź miedzy ludźmi. Udowodnijmy sobie i innym, że potrafimy być skuteczni jako jeden organizm, społeczność. Nawet po to, by samemu w trudnej życiowo sytuacji wiedzieć, że nie pozostaniemy bez pomocy, że możemy liczyć na innych.
I niech to nie będzie pusty slogan. Bo nie po to było spotkanie Malborskiego Forum Pomocowego, bo nie po to mamy „serca i empatię”, by nie zauważać i nie wspierać, pomagać. Udowodnijmy, że potrafimy nie tylko w deklaracjach.
Potrafi poszukiwać wspólnie sposobów pomagania współobywatelom miasta. Tym, którzy tej pomocy potrzebują.
Wspólnym mianownikiem było praktyczne niesienie pomocy innym. W tym wszyscy byli zgodni.
Poniżej drukujemy listę uczestników moderowanej dyskusji panelowej, którą sprawnie poprowadzili Dorota Ardziejewska ze Zboru SYLOE oraz Waldemar Klawiński ze stowarzyszenia MC2. W tym samym czasie, kiedy w Skansenie Rzemiosł Różnych Szkoły Łacińskiej debatowano o pomocy, na trawniku obok budynku rozbito namioty. Były namioty Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień, Kościoła Zielonoświątkowego, Kościoła Ulicznego. Byli tam też przedstawiciele Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Wszyscy wspólnie do dyspozycji mieszkańców miasta.
Uczestnicy zapowiedzieli, że Forum potrzeba kontynuować, zajmować się określonymi problemami. Bez powoływania jakichś dodatkowych ciał, instytucji bowiem narzędzia są i chęć ludzka jest. Trzeba tylko wspólnie działać, robiąc swoje rzetelnie i z sercem.
Na koniec tego artykułu chciałbym podziękować wszystkim za udział w tak ważnym dla organizmu miasta spotkaniu. Podziękować za współpracę i pomoc.
Jesteśmy wszyscy, nie tylko jeśli chodzi o pomaganie innym, misternym i delikatnym systemem naczyń połączonych. Gdzie każdy element, nawet najmniejszy, jest ważny i istotny.
W pomaganiu nie ma możliwości, by jedna instytucja, organizacja czy formacja dała sobie sama radę z problemami. To jest niemożliwe. Nie ma też jakiejś jedynej hipotetycznie najważniejszej instytucji w tym względzie. To też nie możliwe.
Dopiero wszyscy razem możemy starać się być pragmatycznie skuteczni. I mali, i duzi organizacyjnie. Jesteśmy obywatelami Miasta, jesteśmy u siebie - więc zadziałajmy jak jeden organizm, dla dobra nas samych. To nam się opłaci. To piątkowe spotkanie było dowodem, że można. Nie zmarnujmy tej szansy.
Szanowni Państwo
Na trawniku przed Szkołą Łacińską spotkania „pod namiotami”
Dyskusja panelowa w Skansenie Rzemiosł Różnych
Moderatorzy
Uczestnicy
Oraz głos zabrali
Andrzej Anuszkiewicz – Ośrodek Terapii „In Puris”
*****
MALBORSKIE FORUM POMOCOWE ma szansę sprawdzić się w działaniu
Niedawno obradowaliśmy - dziś przyszedł czas próby i konfrontacji słów z działaniami w życiu. Może to test na to co w sercu i ustami wypowiedziane. Póki co, instytucje zasłaniają się "niemożliwościami". Może osoby pracujące w niektórych instytucjach miejskich się zorganizują i przełamią w gąszczu proceduralnych niemożliwości. Poniżej zamieszczam przedruk informacji i apelów;
Radio Malbork
Państwo Anna i Jerzy Tomasik zwrócili się do naszej redakcji z prośbą o pomoc. (Radia Malbork - przyp. red.) Państwo Tomasik mają córkę Katarzynę, która 20 czerwca tego roku skończyła 31 lat i od urodzenia choruje na czterokończynowe porażenie mózgowe.
Rodzice przez wszystkie lata opiekowali się córką, tak, aby niczego jej nie brakowało. Kasia przeszła wiele operacji. Od jakiegoś czasu Kasia przebywała w Domu Pomocy Społecznej w Bielawkach, z racji tego, że Państwo Tomasik są w podeszłym wieku i sami borykają się z chorobami. Nie mieli siły, aby opiekować się córką.
Kasia jest jedynym dzieckiem Państwa Tomasik. Sytuacja się pogorszyła, kiedy Kasia 3,5 miesiąca temu trafiła do Kociewskiego Centrum Zdrowia w Starogardzie.
Lekarze stwierdzili u niej sepsę. Rodzice poznali już diagnozę i w ostatnich chwilach życia chcieliby być przy córce, jednak nie pozwala im na to sytuacja finansowa. Państwo Tomasik wieczorami zbierają odpady wtórnego użytku i sprzedają, aby mieć pieniądze na podróż do szpitala.
Jednorazowo podróż kosztuje 50 zł. Pani Anna ma 60 lat i nie ma pracy. Oczekuje na wcześniejszą emeryturę, ale niestety, brakuje jej jeszcze kilku miesięcy. Pan Jerzy ma emeryturę w kwocie nieco ponad 800 zł. Państwo Tomasik zwrócili się o pomoc do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Malborku, jednak nie jest ona wystarczająca na pokrycie kosztów.
Małgorzata Brzezińska
red. Radia Malbork
Kontakt z Państwem Tomasik
Tel: 55 620 91 16 (stacjonarny) 539 012 894 Pan Tomasik. Jeśli ktoś zechciałby wesprzeć - Nr konta: 18 8309 0000 0060 0595 3000 0010 Katarzyna Tomasik
Od redakcji Gazety Obywatelskiej
Wczoraj podczas spotkania z mediami w Urzędzie Miasta, Małgorzata opowiedziała nam o sytuacji Państwa Tomasik.
Nie wiem, co zrobią z tą wiadomością inne redakcje. Wiem na pewno, że zorganizowane przez nas w ostatnim czasie Malborskie Forum Pomocowe byłoby bez sensu, gdyby teraz nic nie moglibyśmy wszyscy zrobić jako współmieszkańcy.
Proszę o przekazywanie i udostępnianie tej informacji innym - niech zatoczy jak największy krąg. Gdyby istniała potrzeba sprawdzenia wiadomości, zdobycia więcej szczegółów (w tym np. adresu domowego Państwa Tomasik) proszę o kontakt z Małgorzatą Brzezińską, Radio Malbork 55 272 67 66
Deklarowana wcześniej na Forum chęć współpracy między wszystkimi podmiotami i formacjami pomocowymi uczestniczącymi w forum będzie miała sens, jeśli wspólnie czy cząstkowo uczestnicy i inne organizacje oraz instytucje pomogą.
Chciałbym tylko zaznaczyć, że Państwo Tomasik zostali poniekąd zostawieni samym sobie, bez profesjonalnego wsparcia psychologicznego czy duchowego. Jak powiedziała p. Małgorzata Brzezińska, zaistniała szansa, deklaracja obcej osoby, by dowozić do szpitala rodziców p. Kasi. W chwili gdy piszę ten tekst jestem po rozmowie z p. Brzezińską.
Gdyby ktoś jeszcze miał możliwość wyjazdów do szpitala (bezpłatnego podwożenia i odwożenia) prosiłbym o kontakt z redaktor RM Małgorzatą Brzezińską – która, z racji największej wiedzy o sytuacji Państwa Tomasik, stała się koordynatorem poczynań pomocowych. Szukamy wszelkich pomysłów, by być skutecznym wsparciem dla tej rodziny.
Każdy może przyłączyć się do nas, wszak jesteśmy z jednego miasta, jednej rodziny, społeczności, organizmu, który jest tak silny jak najsłabsza więź miedzy ludźmi. Udowodnijmy sobie i innym, że potrafimy być skuteczni jako jeden organizm, społeczność. Nawet po to, by samemu w trudnej życiowo sytuacji wiedzieć, że nie pozostaniemy bez pomocy, że możemy liczyć na innych.
I niech to nie będzie pusty slogan. Bo nie po to było spotkanie Malborskiego Forum Pomocowego, bo nie po to mamy „serca i empatię”, by nie zauważać i nie wspierać, pomagać. Udowodnijmy, że potrafimy nie tylko w deklaracjach.
Krzysztof Hajbowicz
red. Lokalnej Gazety Obywatelskiej
hajbowicz@wp.pl
tel. kom. 695 776 898
fot. Małgorzata Brzezińska
****
Przy jednym stole
Usiedli przy jednym stole i pochylili się nad pragmatyzmem pomagania innym ludziom. Katolicy, protestanci i ludzie zupełnie odmiennych przekonań. Nie było to istotne kto i jaka formacja ale znamienne, że taka różnorodność sposobów patrzenia na otaczający nas świat potrafi razem i konstruktywnie wspólnie poszukiwać mądrych rozwiązań.
Potrafi poszukiwać wspólnie sposobów pomagania współobywatelom miasta. Tym, którzy tej pomocy potrzebują.
W piątek odbyło się Malborskie Forum Pomocowe. Zostały zaproszone formacje religijne, wspólnotowe, stowarzyszenia i instytucje, które się w Malborku zajmują pomocą. Oczywiście nie we wszystkich obszarach. Zdecydowano o jednym, związanym z uzależnieniami. Zaproszenie zostało w większości przyjęte i tak oto po raz pierwszy w historii miasta usiedli do stołu panelu dyskusyjnego tak różniący się światopoglądowo ludzie.
Wspólnym mianownikiem było praktyczne niesienie pomocy innym. W tym wszyscy byli zgodni.
Było to pierwsze spotkanie tego typu, więc obliczone na wzajemne poznanie siebie i sposobów działań w obszarze miasta. Miało wyjaśnić i wyjaśniło wiele mitów, niesłusznych przekonań oraz miało pokazać wielorakość organizacji i instytucji pracujących w mieście na rzecz innych. Niektórzy widzieli się po raz pierwszy, chociaż żyją w tym samym mieście i tylko słyszeli o sobie.
Poniżej drukujemy listę uczestników moderowanej dyskusji panelowej, którą sprawnie poprowadzili Dorota Ardziejewska ze Zboru SYLOE oraz Waldemar Klawiński ze stowarzyszenia MC2. W tym samym czasie, kiedy w Skansenie Rzemiosł Różnych Szkoły Łacińskiej debatowano o pomocy, na trawniku obok budynku rozbito namioty. Były namioty Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień, Kościoła Zielonoświątkowego, Kościoła Ulicznego. Byli tam też przedstawiciele Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Wszyscy wspólnie do dyspozycji mieszkańców miasta.
Uczestnicy zapowiedzieli, że Forum potrzeba kontynuować, zajmować się określonymi problemami. Bez powoływania jakichś dodatkowych ciał, instytucji bowiem narzędzia są i chęć ludzka jest. Trzeba tylko wspólnie działać, robiąc swoje rzetelnie i z sercem.
Na koniec tego artykułu chciałbym podziękować wszystkim za udział w tak ważnym dla organizmu miasta spotkaniu. Podziękować za współpracę i pomoc.
Jesteśmy wszyscy, nie tylko jeśli chodzi o pomaganie innym, misternym i delikatnym systemem naczyń połączonych. Gdzie każdy element, nawet najmniejszy, jest ważny i istotny.
W pomaganiu nie ma możliwości, by jedna instytucja, organizacja czy formacja dała sobie sama radę z problemami. To jest niemożliwe. Nie ma też jakiejś jedynej hipotetycznie najważniejszej instytucji w tym względzie. To też nie możliwe.
Dopiero wszyscy razem możemy starać się być pragmatycznie skuteczni. I mali, i duzi organizacyjnie. Jesteśmy obywatelami Miasta, jesteśmy u siebie - więc zadziałajmy jak jeden organizm, dla dobra nas samych. To nam się opłaci. To piątkowe spotkanie było dowodem, że można. Nie zmarnujmy tej szansy.
Krzysztof Hajbowicz
Red. Blogu Gazeta Obywatelska
Autor i Inicjator Malborskiego Forum Pomocowego
Zdjęcia/ nagrania
Michał Ardziejewski
Zdjęcia/ nagrania
Michał Ardziejewski
Szanowni Państwo
Chciałbym podziękować wszystkim uczestniczącym w Malborskim Forum Pomocowym, w panelu dyskusyjnym i spotkaniu pod namiotami.
To dla mnie zaszczyt i wielka radość, że po raz pierwszy udało się w takim przekroju zgromadzić wielość formacji pomocowych z naszego miasta. Głęboko wierzę, jestem przekonany, że to nie tylko historyczna chwila. Tego bowiem w Malborku do tej pory nie było. Jestem przekonany, że to piątkowe spotkanie zaowocuje dobrem, konkretami i przełoży się na pragmatyczne działania w naszym Mieście. Czego Państwu i sobie z całego serca życzę. - Red. Gazety Obywatelskiej Krzysztof Hajbowicz
To dla mnie zaszczyt i wielka radość, że po raz pierwszy udało się w takim przekroju zgromadzić wielość formacji pomocowych z naszego miasta. Głęboko wierzę, jestem przekonany, że to nie tylko historyczna chwila. Tego bowiem w Malborku do tej pory nie było. Jestem przekonany, że to piątkowe spotkanie zaowocuje dobrem, konkretami i przełoży się na pragmatyczne działania w naszym Mieście. Czego Państwu i sobie z całego serca życzę. - Red. Gazety Obywatelskiej Krzysztof Hajbowicz
Na trawniku przed Szkołą Łacińską spotkania „pod namiotami”
Kościół Uliczny – zawiadywał całością przy Szkole Łacińskiej lider formacji w Malborku Przemysław Kaczor. Towarzyszyli mu członkowie Zboru Kościoła Bożego w Chrystusie (Zbór SYLOE)
Kościół Zielonoświątkowy - Zbór Przyjazny Kościół – Grzegorz Grzenkowicz, Tomasz Kuryga Coffee House i inni członkowie Zboru.
Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień - Barbara Więckowiak
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie – Patryk Pawłowski
Dyskusja panelowa w Skansenie Rzemiosł Różnych
Moderatorzy
Dorota Ardziejewska – Kościół Boży w Chrystusie (Zbór SYLOE)
Waldemar Klawiński – Stowarzyszenie MC2
Uczestnicy
Andrzej Chilmon przedstawiciel jednej z grup samopomocowych
Pastor Piotr Furgała Kościół Boży w Chrystusie Zbór SYLOE w Malborku
Zbigniew Franz – pracownik socjalny Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie
Andrzej Krawców przedstawiciel Kościoła Zielonoświątkowego, lider Coffee House.
Marek Charzewski Burmistrz Miasta Malborka
Marzena Nowakowska - pedagog, socjoterapeutka, konsultant telefonu zaufania dla osób z problemami uzależnień i ich rodzin - Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Malborku
Anna Olkowska - Jacyno doradca burmistrza ds. pozyskiwania środków pozabudżetowych
Małgorzata Robaczek prezes Teen Challenge oddział w Malborku
Maciej Strzyżewski lider Kościoła Ulicznego
Marta Świta - specjalista psychoterapii uzależnień, Oddział Dzienny Terapii Uzależnienia od Alkoholu, Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Malborku
Małgorzata Wojciechowska – zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej
Beata Żaroffe-Preuss Naczelnik Wydziału Spraw Społecznych UM Malbork
Oraz głos zabrali
Andrzej Anuszkiewicz – Ośrodek Terapii „In Puris”
Iwona Czeszejko – Suchacka - przedstawicielka jednej z grup samopomocowych
Edyta Raczyńska – przedstawicielka Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego
Krzysztof Hajbowicz – autor blogu Gazeta Obywatelska, organizator Forum
SOBOTA, 30 LIPCA 2016
Razem
Usiedli przy jednym stole i pochylili się nad pragmatyzmem pomagania innym ludziom. Katolicy, protestanci i ludzie zupełnie odmiennych przekonań. Nie było to istotne kto i jaka formacja ale znamienne, że taka różnorodność osób, reprezentująca tak różne sposoby patrzenia na otaczający nas świat - potrafi razem i konstruktywnie wspólnie poszukiwać mądrych rozwiązań.Potrafi poszukiwać wspólnie sposobów pomagania współobywatelom miasta. Tym, którzy tej pomocy potrzebują.
W piątek odbyło się Malborskie Forum Pomocowe. Zostały zaproszone formacje religijne, wspólnotowe, stowarzyszenia i instytucje, które się w Malborku zajmują pomocą. Oczywiście nie we wszystkich obszarach. Zdecydowano o jednym, związanym z uzależnieniami. Zaproszenie zostało w większości przyjęte i tak oto po raz pierwszy w historii miasta usiedli do stołu panelu dyskusyjnego tak różniący się światopoglądowo ludzie.
Wspólnym mianownikiem było praktyczne niesienie pomocy innym. W tym wszyscy byli zgodni.
Było to pierwsze spotkanie tego typu, więc obliczone na wzajemne poznanie siebie i sposobów działań w obszarze miasta. Miało wyjaśnić i wyjaśniło wiele mitów, niesłusznych przekonań oraz miało pokazać wielorakość organizacji i instytucji pracujących w mieście na rzecz innych. Niektórzy widzieli się po raz pierwszy, chociaż żyją w tym samym mieście i tylko słyszeli o sobie.
Poniżej drukujemy listę uczestników moderowanej dyskusji panelowej, którą sprawnie poprowadzili Dorota Ardziejewska ze Zboru SYLOE oraz Waldemar Klawiński ze stowarzyszenia MC2. W tym samym czasie, kiedy w Skansenie Rzemiosł Różnych Szkoły Łacińskiej debatowano o pomocy, na trawniku obok budynku rozbito namioty. Były namioty Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień, Kościoła Zielonoświątkowego, Kościoła Ulicznego. Byli tam też przedstawiciele Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Wszyscy wspólnie do dyspozycji mieszkańców miasta.
Uczestnicy zapowiedzieli, że Forum potrzeba kontynuować, zajmować się określonymi problemami. Bez powoływania jakichś dodatkowych ciał, instytucji bowiem narzędzia są i chęć ludzka jest. Trzeba tylko wspólnie działać, robiąc swoje rzetelnie i z sercem.
Na koniec tego artykułu chciałbym podziękować wszystkim za udział w tak ważnym dla organizmu miasta spotkaniu. Podziękować za współpracę i pomoc.
Jesteśmy wszyscy, nie tylko jeśli chodzi o pomaganie innym, misternym i delikatnym systemem naczyń połączonych. Gdzie każdy element, nawet najmniejszy, jest ważny i istotny.
W pomaganiu nie ma możliwości, by jedna instytucja, organizacja czy formacja dała sobie sama radę z problemami. To jest niemożliwe. Nie ma też jakiejś jedynej hipotetycznie najważniejszej instytucji w tym względzie. To też nie możliwe.
Dopiero wszyscy razem możemy starać się być pragmatycznie skuteczni. I mali, i duzi organizacyjnie. Jesteśmy obywatelami Miasta, jesteśmy u siebie - więc zadziałajmy jak jeden organizm, dla dobra nas samych. To nam się opłaci. To piątkowe spotkanie było dowodem, że można. Nie zmarnujmy tej szansy.
Krzysztof Hajbowicz
Red. Blogu Gazeta Obywatelska
Autor i Inicjator Malborskiego Forum Pomocowego
Zdjęcia/ nagrania
Michał Ardziejewski
****
Malborskie Forum Pomocowe
pod patronatem Burmistrza Miasta Malborka29 VII 2016 br. w godzinach 16.00 – 19.00 w przestrzeni publicznej Szkoły Łacińskiej. To swoiste spotkanie różnych formacji zajmujących się pomaganiem. To czas dla tych, którym bliska jest duchowa, światopoglądowa, instytucjonalna idea pomagania innym ludziom. Spotkanie ma charakter otwarty i publiczny. Dostępny dla każdego kto chciałby poznać tych, którzy pomagają jak i poszukać pomocy.
Uczestniczyć w nim będą np. przedsiębiorstwa dbające o lokalne środowiska i społeczności ADM Czernin, ARCONA; czy organizacje chrześcijańskie Teen Chelenge, Kościół Uliczny. Np. przedstawiciele Zboru Chrześcijan Baptystów, Przyjaznego Kościoła Zielonoświątkowego, czy Kościoła Bożego w Chrystusie (Zbór SYLOE) oraz inne stowarzyszenia świeckie i instytucje miejskie, etc.
Założenie
Forum to możliwość wzajemnego przekazu doświadczeń, informowania mieszkańców Miasta o tym czym i kim jest dana formacja pomagająca ( m.in. w celu umniejszania mitów, likwidacji stereotypów, i uszczegółowiania nadziei i konkretnych możliwości.)
Tezy;
Piątek 29 lipca godzina 16.00
W przestrzeni Szkoły Łacińskiej od 15.00 instalują się z namiotami i innymi urządzeniami poszczególne i zadeklarowane formacje, instytucje i stowarzyszenia. (mogą być to np. stanowiska promocyjne, stoliki, etc.)
Od godziny 16.00 zaczynają się oficjalnie prezentacje indywidualne, spotkania pod namiotami i wokół. Wstęp wolny i otwarty dla wszystkich zainteresowanych mieszkańców i gości miasta.
W Skansenie Rzemiosł Różnych (poziom minus jeden Szkoły Łacińskiej) rozpoczyna się dyskusja panelowa z udziałem przedstawicieli zborów, związków wyznaniowych, stowarzyszeń, organizacji i instytucji miasta poświęcona współpracy i poszukiwania dróg wzajemnej skuteczności działań.
Założenie
Forum to możliwość wzajemnego przekazu doświadczeń, informowania mieszkańców Miasta o tym czym i kim jest dana formacja pomagająca ( m.in. w celu umniejszania mitów, likwidacji stereotypów, i uszczegółowiania nadziei i konkretnych możliwości.)
Tezy;
Nikomu nie udało się w pojedynkę w danym środowisku rozwiązać problemów pomocowych skutecznie.
Środowisko – miasto, to system naczyń misternie połączonych i potrzeba wspólnych, mądrych działań wszystkich podmiotów, by być skutecznym w imię każdej idei, jakimi się podpierają, na fundamencie czego budują swoje przesłanie.
Przy okazji takich spotkań można jednocześnie ewangelizować, edukować i jednoczyć (tak jak wszystkie Zbory deklarują) swoje działania oraz być niesłuchanie użytecznym dla wszystkich podmiotów
Potrzeba wspólnego uczenia się siebie i o sobie nawzajem oraz odchodzenia od ambicjonalnych (przyziemnych) przeszkód.
Tylko współdziałanie wszystkich może dać rezultaty, które deklarowane są w modlitwach, w statutach, oświadczeniach.
Piątek 29 lipca godzina 16.00
W przestrzeni Szkoły Łacińskiej od 15.00 instalują się z namiotami i innymi urządzeniami poszczególne i zadeklarowane formacje, instytucje i stowarzyszenia. (mogą być to np. stanowiska promocyjne, stoliki, etc.)
Od godziny 16.00 zaczynają się oficjalnie prezentacje indywidualne, spotkania pod namiotami i wokół. Wstęp wolny i otwarty dla wszystkich zainteresowanych mieszkańców i gości miasta.
W Skansenie Rzemiosł Różnych (poziom minus jeden Szkoły Łacińskiej) rozpoczyna się dyskusja panelowa z udziałem przedstawicieli zborów, związków wyznaniowych, stowarzyszeń, organizacji i instytucji miasta poświęcona współpracy i poszukiwania dróg wzajemnej skuteczności działań.
Prowadzą ją Dorota Ardziejewska (Zbór „SYLOE” Malbork) i Waldemar Klawiński (stowarzyszenie MC2). Oboje mają status moderatorów dyskusji.
• Każdy z przedstawicieli ma 4 minuty na przedstawienie swojej formacji oraz ustosunkowanie się do powyżej podanych tez.
• Prosimy o bezwzględne zastosowanie się do zasad porządkujących dyskusję, oraz do wskazań moderatorów
Dyskusja panelowa jest ogólnie dostępna (wstęp wolny). Uczestnicy panelu będą w pierwszym etapie wymieniać się informacjami, tezami, oraz propozycjami. W drugim będą odpowiadać na pytania widzów, zadane wcześniej z internetu lub sobie nawzajem. Wszystko pod kontrolą moderatorów.
Dyskusja planowana jest na około dwie godziny trzydzieści minut. Będzie rejestrowana. Z uwagi na techniczne sprawy organizacyjne rezygnujemy z elementów dodatkowych t.j mikrowykładów, oraz happeningów pt. „Pierwsza Krajowa Próba Podpalenia Nogatu” i „Międzynarodowy Turniej Bierek”
Telefony kontaktowe 695 776 898 (organizator) Krzysztof Hajbowicz hajbowicz@wp.pl
http://gazetaobywatelska.blogspot.com/ blog informacyjny Lokalna Gazeta Obywatelska
Prosimy wysyłać zapytania, deklaracje uczestnictwa, wsparcie techniczne czy adresy Państwa, które później zamieścimy w blogu oraz w informatorze.
Gazeta-Obywatelska@wp.pl
Zapraszamy do współpracy i do zobaczenia w piątek.
Zapraszamy do współpracy i do zobaczenia w piątek.
Krzysztof Hajbowicz
Takich miejsc każdy ma pewnie wiele, tak jak i ja posiadam w swojej pamięci, swoim wewnętrzu takich miejsc sporo w kraju, za granicą. Bowiem, zaś trochę przeżyłem i doświadczyłem. Może mi łatwiej tedy pokusić się na takie powyższe stwierdzenia.
Niemniej ja nie o tym. Kocham Malbork ale nie oznacza to, że nie postrzegam różnych smutnych, upierdliwych, złych rzeczy od których miasto nie jest wolne. Na całe szczęście nie wszystkie one wpływają na jakość życia aż tak bardzo, ale … mają swoje znaczenie.
Tym wstępem, chciałbym zapoczątkować cykl Waszych wypowiedzi Drodzy Czytelnicy lokalnej Gazety Obywatelskiej, którego celem byłoby "wyłapywanie" tych cech, zachowań i niezauważalności. Tych, które Waszym zdaniem przeszkadzają. Przeszkadzają w jakości życia statystycznego Obywatela miasta.
Nie zapominajmy, że jakość życia w naszym mieście wiąże się m.in z zachowaniami, relacjami, postawą wobec innych współobywateli. Wobec zjawisk, które nas w środowiskach otaczają oraz wobec pomysłów osób czy instytucji, które w tym mieście mają służyć innym - jego mieszkańcom, środowiskom, etc.
To nie jest tak, że jesteśmy zbiorem socjologicznych "ludzików", które mają czemuś, komuś wyimaginowanemu w tym mieście służyć.
Jesteśmy u siebie! Wspólnie kreujmy, udoskonalajmy miejsce w którym przyszło nam mieszkać, żyć. Nikt od nas nie jest ani lepszy ani gorszy. Mamy te same prawa i obowiązki.
To trudne zadanie ale … możliwe. Dbajmy o nasze miasto, o naszą ulicę, nasze podwórko, naszą klatkę schodową. Starajmy się to czynić rozważnie i uczciwie. Ucząc się siebie, nawzajem, obopólnie z innymi mieszkańcami. To trudne ale możliwe i ma sens.
****
Chociaż jestem przybyszem, niezbyt dawno mieszkam w Malborku to swój sposób kocham to cudowne miasto. Tak jak można kochać jakiś zakątek, który nieustannie dostarcza nam wrażeń, jest związany z naszymi poczynaniami i losami.
Takich miejsc każdy ma pewnie wiele, tak jak i ja posiadam w swojej pamięci, swoim wewnętrzu takich miejsc sporo w kraju, za granicą. Bowiem, zaś trochę przeżyłem i doświadczyłem. Może mi łatwiej tedy pokusić się na takie powyższe stwierdzenia.
Niemniej ja nie o tym. Kocham Malbork ale nie oznacza to, że nie postrzegam różnych smutnych, upierdliwych, złych rzeczy od których miasto nie jest wolne. Na całe szczęście nie wszystkie one wpływają na jakość życia aż tak bardzo, ale … mają swoje znaczenie.
Tym wstępem, chciałbym zapoczątkować cykl Waszych wypowiedzi Drodzy Czytelnicy lokalnej Gazety Obywatelskiej, którego celem byłoby "wyłapywanie" tych cech, zachowań i niezauważalności. Tych, które Waszym zdaniem przeszkadzają. Przeszkadzają w jakości życia statystycznego Obywatela miasta.
Nie zapominajmy, że jakość życia w naszym mieście wiąże się m.in z zachowaniami, relacjami, postawą wobec innych współobywateli. Wobec zjawisk, które nas w środowiskach otaczają oraz wobec pomysłów osób czy instytucji, które w tym mieście mają służyć innym - jego mieszkańcom, środowiskom, etc.
To nie jest tak, że jesteśmy zbiorem socjologicznych "ludzików", które mają czemuś, komuś wyimaginowanemu w tym mieście służyć.
Jesteśmy u siebie! Wspólnie kreujmy, udoskonalajmy miejsce w którym przyszło nam mieszkać, żyć. Nikt od nas nie jest ani lepszy ani gorszy. Mamy te same prawa i obowiązki.
Czasem próbujemy te prawa naciągać, wykorzystywać – popatrzmy na siebie uczciwiej. Jeśli chcemy być traktowani na poważnie – zacznijmy siebie traktować poważnie, oczekiwać od siebie i działać tak byśmy mogli popatrzeć sobie w oczy patrząc w lusterko.
To trudne zadanie ale … możliwe. Dbajmy o nasze miasto, o naszą ulicę, nasze podwórko, naszą klatkę schodową. Starajmy się to czynić rozważnie i uczciwie. Ucząc się siebie, nawzajem, obopólnie z innymi mieszkańcami. To trudne ale możliwe i ma sens.
Krzysztof Hajbowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz