Tak trochę serio
W nocy z dwudziestego pierwszego czerwca na dwudziesty drugi, według dawnych tradycji Słowiańskich, Bałtów i wielu im podobnych - z mroków wydobytych, po swojskiemu zwanej Nocą Kupały - mamy lato!
Znaczy ... trzeba nam kanikułę zacząć - znaczy wczasy i co tam tylko ten okres przynosi. Od dzisiaj 24 VI - też wakacje od szkoły.
Więc pomyślałem, że blog zasłużył na odpoczynek króciutki.
Pod komputery podścieliliśmy piaskiem znad Nogatu i z plaży zatoki, z Kątów Rybackich. Słoneczko akurat świeci w nos bez okna robiąc wokoło letnią patelnię skwaru. Włączywszy muzykę relaksacyjną szum morza i łagodny "chlupogrzmot" fal morskich. Latające gołębie wokoło kamienicy, robią za mewy, a ich krzyki - dźwięki "dziobne" - wydaje ten, kto pierwszym przybędzie na miejsce! Słowem ... full wypas!
Jeno parawanizm nam nie wyszedł.
No, bo ktoś z przechodniów "zakorbił" kijki (jak parawan stał pod oknem i już go chcieliśmy bez to okno podać). Teraz została nam szmata z napisem powtarzającym się non stop; "PIS, PIS, PIS, PIS (...)" Może i dobrze, bo mam niejasne wrażenie, że to z jakiej partyjnej ścianki medialnej "pożyczone" zostało "na stałe" - widno tamci nie pilnowali.
A więc;
Zapraszamy na naszego nieustannie działającego FanPage`a - Lokalna Gazeta Obywatelska
https://www.facebook.com/LokalnaGazetaOBYWATELSKA.
FanPage jak to FanPage - myśli i działa jakoś tak po nowemu.
Oświadczył chłodno, że na żadne wczasy nie wyjedzie, lubi jak procesor systemu i urządzenia peryferyjne są w minimalnej temperaturze, lepiej mu się pracuje, myśli i tak w ogóle (zarówno w obszarze Facebooka jak i Messengera).
Więc ... Go zostawiliśmy w spokoju. Jak się kto z Was stęskni, to niech się kontaktuje, przegląda i pisze, gada z Nim bezpośrednio.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz