Z Malborka do Tajlandii

W pełnej gotowości ku kolejnej przygodzie życia

"Facebookowy" Fan Club Zespołu Pieśni i Tańca Malbork

Gorączkowe telefony. W większości czasu zajęte. Trudno uzgodnić szczegóły takie tam potrzebne nam do relacji. Z samego rana przed wypuszczeniem artykułów dajemy za wygraną. Nie chcemy przeszkadzać w tym newralgicznym czasie. Wszak dzisiaj czeka już ich podróż. A tu nagle Anetta Ciok dzwoni. 

Co tam?! - jak to zwykle, pada w głośniku komórki. Słychać; opanowana ale mocno zajęta. 

Uzgadniamy co i jak, i pada sakramentalne "możecie!" - no i m.in udostępniamy poniżej korzystając z jednego z aspektów tego "możecie". Dzielimy się z Państwem informacjami, z niecierpliwością czekając na relacje, zdjęcia, czekając  na e-mail`e, etc. Po mojej głowie krąży; czy znajdą czas, czy będą mieli sieć, czy to będzie ich kosztowało?!

A przecież niedawno wszystko uzgadnialiśmy i przegadywaliśmy co i jak. Pada pomysł (wśród nas redakcyjnie), aby w naprędce zmontować FanPage "Fan Club Zespołu Pieśni i Tańca Malbork". Bierzemy się do roboty. Łącza internetowe się po prostu grzeją. 

"Ostatnie szlify za nami". - informuje Anetta Ciok, kierownik i założycielka zespołu. Teraz głównodowodząca wyjazdem.-  "Już niebawem będziemy reprezentować Polskę w Tajlandii. To zaszczyt i odpowiedzialność. Trzymajcie kciuki. Czeka na nas wielka przygoda"

Więc i my trzymamy. Współtworzący muszą jednak dreptać do swoich zajęć zawodowych. Więc wychodzi na mnie. No i w końcu się udało. 
W sumie razem z Nimi rozpoczynamy tą podróż myślami, serduchami będąc z Nimi - życząc Im wszystkiego co najpiękniejsze i fajne. Kaśka wydaje rozkaz wiązania na sznurówkach ... supełków na szczęście. No i co?! A mamy inne wyjście?

BANWI

Fan Club Zespołu Pieśni i Tańca Malbork

zdjęcia z profilu prywatnego 

Anetty Ciok za zgodą właścicielki