Kolejna rocznica Reformacji
Sebastian Lachowicz
Dzisiaj to marzenie jest szczególnie widoczne w takich krajach jak Kora Północne, czy też kraje zdominowane przez islam, hinduizm czy też buddyzm. Ludzie gotowi są dla realizacji tego marzenia poświęcić swoje zdrowie i życie.
Bóg dzisiaj przemawia w wielu językach do ludzi różnych ras, narodów.. Bóg przemawia do serc i umysłów ludzkich w wielu, bardzo wielu językach.
A jest to możliwe, gdyż Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu jest tłumaczone na języki ludów i plemion. Bóg przemawia za każdym razem kiedy Biblia jest otwierana i czytana. W tym widać największy triumf Reformacji Protestanckiej, że Biblię może czytać każdy prosty człowiek. Jest wielki triumf Trójjedynego Boga, że Jego Słowo jest dostępne. W tym triumfie Bóg posłużył się wieloma ludźmi.
Zabrakło, by nam czasu gdybyśmy mieli opowiedzieć o wszystkich… Jednak na naszym zgromadzeniu przypomnijmy sobie ludzi, którzy okazali się użytecznymi narzędziami w rękach Bożych. Narzędziami dzięki, którym w naszych rękach jest Pismo Święte w języku polskim.
W sobotę 27-go października mogliśmy po raz kolejny spotkać się w Kościele Chrześcijan Baptystów aby posłuchać wykładu na temat roli Pisma Świętego w Reformacji XVI wieku.
Prelegentem był koordynator Open Doors - Maciej Maliszak. W trakcie wykładu przedstawił znaczenie Pisma Świętego dla jego autorów - Świętego PAwła i Piotra - przechodząc kolejno przez protoreformatorów a zarazem pierwszych tłumaczy biblii na języki ojczyste - Johna Wiclyffe'a i Jana Husa. Reformacja XVI wieku kojarzy nam się jednak z postaciami Marcina Lutra i Jana Kalwina.
Na koniec prelekcji, mówca przybliżył postać polskiego reformatora - Jana Łaskiego Młodszego - często zapomnianego w naszym kraju a którego imię i nazwisko widnieje na pomniku reformatorów w Genewie - obok Ulricha Zwinglego i Jana Kalwina. Przypomnienie postaci Jana Łaskiego o tyle miało znaczenie, że ów mąż Boży nazywany jest w Wielkiej Brytani "dziadkiem purytanizmu" - od którego w prostej linii wywodzi się ruch baptystyczny, który powstał w Anglii, a przez Niemcy dotarł na tereny dzisiejszej Polski.
Sebastian Lachowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz