Malborski protest (25.X.)

Wolny wybór nie nakaz
.

W portalu społecznościowym Facebooka mnoży się od wpisów, filmów i zdjęć z protestów organizowanych w całej Polsce. Przypomnijmy, trwających od chwili ogłoszenia decyzji Trybunału Konstytucyjnego w ubiegły czwartek. 

Zdawać się może, że ta decyzja - to kropla, która przelała czarę goryczy nie liczenia się z ogromną rzeszą Polaków, obywateli, którzy mają odmienne zdanie niż rząd i grupa polityków, która zdaje się zapomniała w swej pysze i bucie, że to ... wszak "trawa dla konia a nie koń dla trawy!". Przypomina to groźnie sytuację w latach trzydziestych ubiegłego wieku w Niemczech. Wiadomo czym to się wówczas skończyło.

Telewizja "Trwam" przekazuje informacje, które nie tylko w warstwie duchowej mogą powodować u każdego niebezpieczny wytrzeszcz oczu ze zdziwienia - tym co można w ich relacjach usłyszeć i zobaczyć. 

przytaczamy tylko trzy przykłady z Malborka (z wczorajszego Czarnego spaceru) tych relacji były ... ich dziesiątki

Telewizja publiczna, ta zwana państwową, a tak naprawdę będącą wspartą ogromnymi kwotami z budżetu państwa - zwana telewizją rządową, by nie napisać reżimową - pokazuje relacje podobne jak TV "Trwam". 
Z tą jedyną różnicą, że nie ukrywa z dźwiękowym "pipczeniem" i zagłuszaniem skandowanych przez demonstrujących treści. Ale sens przekazu jest ten sam. 

Jakby, jak to zwykli mówić ich komentatorzy, co to "niewielkie grupy lewackie" agresywnie atakują np. obrzucając wieszakami siedzibę rozgłośni "Radio Maryja". A w kadrze pokazując leżące za kratą płotu trzy lub cztery wieszaki. Te niewielkie grupy widzicie Państwo w internecie, słyszycie kłamstwa rządzących, zachowujących się tak jakby problemu nie było. Trudno się dziwić, zapewne przerasta i wymyka się im spod kontroli. Z tym czaić się może jeszcze większa represyjność. 

Wśród wielu opinii, wpisów na Fb , znaleźliśmy i taki rodzimy osoby związanej z Malborkiem. Chcemy ten tekst Państwu przybliżyć, uważając, że warto;

"W 2019 roku podczas wyborów parlamentarnych do urn wyborczych wybrało się 61% Polaków. Z tej grupy 43% osób wybrało "prawo i sprawiedliwość" (celowo cudzysłów bo z prawem i sprawiedliwością niewiele ten twór ma wspólnego).

Mamy 38 milionów Polaków.

Uprawnionych do głosowania ponad 30 milionów. Głosowało 18 milionów.
PiS nie dostało w tych wyborach nawet 8 milionów głosów, ale zdobywając większość otrzymali możliwość obsadzenia w sejmie 235 stołków (dziś jest ich 239) obok zasiadło 225 posłów innych ugrupowań. 

PISowi dało to również szansę do samodzielnego rządzenia. Nie odebrało jednak obowiązku konieczności szanowania podstawowych praw demokracji. Zasad działania, etycznego i moralnego podejścia do podejmowanych decyzji, a przede wszystkim szacunku nie tylko dla swojego wyborcy ale dla wszystkich 38 milionów Polaków. 

Tymczasem na szczycie tej piramidy zapada kuriozalna decyzja, że w tak ważnej sprawie dla Polaków, w temacie tak delikatnym dla kobiet i polskich rodzin, głos podejmie 15 osobowy Trybunał Konstytucyjny, w którym w ostatnich miesiącach, w atmosferze skandalu pojawili się partyjni nominaci. 

zdjęcie zamieszczone na cytowanym profilu Fb - ilustrujące treść

I tak jednoosobowo można podjąć decyzję, zlecić jej wykonanie do TK, narzucając swoją wolę milionom Polek, czy tego chcą czy nie. A to wszystko w tchórzowskim stylu, bez konfrontacji w sejmie oraz w szczycie pandemii, aby móc pacyfikować protestujące społeczeństwo w ramach pisanych na kolanie rozporządzeń przeciwdziałania epidemiologicznego. 

Jest mi po ludzku wstyd za tych, którzy za partyjne konfitury legitymizują takie postępowania. Od posłów powtarzających w kółko partyjny przekaz dnia, przez milczących działaczy zainstalowanych na wygodnych stołkach, po ludzi którzy dali się kupić iluzją dobrobytu, która tak naprawdę jeszcze bardziej drenuje nasze portfele."

Zebrano przez Red. Blogu Lokalnej Gazety Obywatelskiej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz